|
Tytuł: Prawie plagiat Wiadomość wysłana przez: Rika96 on 14.06.2011, 21:51:48 Witam, chciałabym się Was o coś zapytać ; ) Otóż mam w klasie koleżankę która tak jak ja rysuje (tu chodzi mi o rysunki na papierze nie na kompie ;) ) różnimy się tym że jak jest jakiś konkurs i do niego startujemy obydwie to ja rysuję własną pracę a ona otwiera "google grafika" i całą prace zżyna z istniejącego obrazka (zdarzy jej się zmienić tło albo jeden jakiś łatwy element) przez co zgarnia pierwsze miejsca w konkursach co mnie denerwuje gdyż pomysły nie są jej ;/ Jest w ogóle możliwe żeby ktoś ja kiedyś oskarżył o prawa autorskie czy coś? I tu nie chodzi o to że jestem zazdrosna czy coś bo tak nie jest, wolę przegrywanie ze swoimi pomysłami niż wygrywać cudzymi ;)
Tytuł: Odp: Prawie palgiat Wiadomość wysłana przez: Rejke on 14.06.2011, 22:00:03 Jeśli nie będzie na tym zarabiać ani publikować jako swoje, to nie będzie miała problemów poza niesmacznym poczuciem bezczelnego kopiowania od innych. Chyba że, osiągnie to znacznie szerszą skalę i wypłynie daleko poza mury szkoły. Ja osobiście nie pochwalam takiego zachowania, ale możesz się pocieszyć tym, że jeśli nie zmieni swojego stylu tworzenia, to daleko nie zajedzie na kopiowaniu prac innych ;)
Tytuł: Odp: Prawie plagiat Wiadomość wysłana przez: INSEKT on 15.06.2011, 19:51:22 Może wydrukuj ową pracę i pokaż nauczycielom (czy kto tam robi u Was za jury) lub pokaż im pracę w Internecie w sali informatycznej? Następnie zapytaj, czy przerysowywanie jest dozwolone w Waszym szkolnym konkursie.
Tytuł: Odp: Prawie plagiat Wiadomość wysłana przez: kaef on 16.06.2011, 01:07:38 Jeśli zgarnia pierwsze miejsca w konkursach, to napisz "uprzejmie donoszę" i załącz oryginał pracy, prawdziwego autora i adres internetowy do weryfikacji.
Ciekawostką jest, że bardzo dużo fotografów i grafików traci pierwsze miejsca w "zacnych" konkursach, właśnie z powodu donosów i dowodów na oszustwa. Nie rozpaczaj, tylko działaj. Jeśli nie chcesz, aby ktokolwiek się dowiedział, że to Ty donosisz, to załóż sobie nowego e-maila do tego celu, wysyłając tradycyjny list nie pisz ręcznie, tylko druk, etc.etc. Swoją drogą, to takie coś powinno się tępić jak wszy, albo perz. Przez takich "kopiowiczów", rynek graficzny się stacza. "Specjaliści" później będą sprzedawać się za pół darmo, tworząc gówno i tym samym odbierając zlecenia dobrym fachowcom, którzy swoją ciężką pracę odpowiednio cenią. Tytuł: Odp: Prawie plagiat Wiadomość wysłana przez: Rika96 on 21.06.2011, 15:20:27 Nauczycielka bardzo chwali jej p[race i nawet nic nie podejrzewa -.-" ale chyba zrobię tak jak INSEKT, po prostu wydrukuję prace z której ściągnęła to może się jakoś ogarnie. A zgarnia naprawdę niezłe nagrody takie jak wyjazd do Brukseli ;/
Ostatnio nawet na lekcji podsunęłam jej mój szkicownik i spytałam czy coś narysuje to odpowiedziała tylko "nom mogę tylko nie teraz, ewentualnie w domu" na co odpowiedziałam że "wolałabym jej prace niż przerysowaną z neta" i zabrałam zeszycik ^ ^ Teraz się na mnie obraziła co jest mi bardzo na rękę a w następnym roku wydrukuję "jej" pracę z neta i sobie porównamy z nauczycielką ^ ^ Nie to żebym była jakaś wredna czy coś XD ale to jak się zachowuje nie jest w porządku ;/ Dziękuje za odpowiedzi ; )) Tytuł: Odp: Prawie plagiat Wiadomość wysłana przez: Typhon on 21.06.2011, 17:36:54 Nie w następnym roku, tylko teraz. Wyjazd do Brukseli piechotą nie chodzi, za oszustwo jej się to nie należy. Wydrukuj, zbierz linki i pokaż nauczycielce. W przyszłym roku możesz już nie znaleźć jej źródła ;]
Tytuł: Odp: Prawie plagiat Wiadomość wysłana przez: INSEKT on 22.06.2011, 11:16:44 W przyszłym roku ona może się już ogarnąć i przestać w taki sposób zachowywać. Nawet jeśli wyjazdu do Brukseli się nie odwoła, wydrukuj i załatw tę sprawę. Niech przynajmniej razem z nauczycielką się gryzą, nawet jeśli pojedzie na wycieczkę, to nie będzie zbytnio udana.
|