|
Tytuł: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: kuszelas on 24.04.2011, 22:41:50 Witam,
Mam prośbę do użytkowników tego forum, którzy ucząc się obsługi GIMPa, korzystali z porad zawartych w książce: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r).Książkę tę autor zaleca dla początkujących użytkowników. Kupiłem tę książkę i jestem w trakcie tworzenia projektów, według zawartych tam instrukcji. Chciałbym poznać Waszą opinię odnośnie zrozumiałości przekazywanych tam treści, zawartych w instrukcjach dotyczących wykonania zamieszczonych projektów. Nie chcąc nic sugerować, ja na razie nie publikuję swojej opinii, ale nie wytrzymam, żeby nie napisać, że nie jestem tą publikacją zachwycony. Bardzo mi na Waszej opinii zależy. Pozdrawiam i niecierpliwie czekam na odpowiedzi. ---------- aktualizacja 18:16 2011-04-27 Ponieważ po paru dniach nie doczekałem się żadnego komentarza wnioskuję, że uczestnicy tego forum, przeglądający ten post nie dali się nabrać, tak jak ja, na reklamowy opis, że książka ta jest podręcznikiem dla początkującego użytkownika programu GIMP. Poniżej mój subiektywny komentarz odnośnie oceny porad zawartych w tej książce. Książka zawiera 22 Rozdziały, a w każdym z nich po średnio 5 projektów z opisami autora, jak je wykonać. Przystąpiłem do wykonania tych projektów, jako całkowicie początkujący użytkownik programu GIMP. Zaznaczam, że jestem średniozaawansowanym użytkownikiem podstawowych programów komputerowych (Word, Excel, Programy księgowe: Subiekt, Rachmistrz). Nauczyłem się także języka HTML na tyle, że sam napisałem swoją stronę, umieściłem ją na darmowym serwerze i doskonale bawię się, zarządzając nią. Jestem samoukiem; tych umiejętności nauczyłem się z podręczników. Dobrze napisanych podręczników dla początkujących. Z książki GIMP. Praktyczne projekty przerobiłem 10 rozdziałów. Wykonałem wszystkie zawarte tam projekty, niekoniecznie w sposób, jaki polecał autor, ponieważ było to dla mnie niemożliwe. Oto moja opinia o przydatności tej książki dla chcącego nauczyć się podstaw obsługi GIMPa. 1-Autor rozpoczyna zachęcająco: Rozdziały 1-5 napisane są zrozumiałym językiem, a zawarte w nich przykładowe projekty nie nastręczyły mi większych trudności z ich wykonaniem. Ale już w tych rozdziałach widać początki nonszalancji. Dotyczy to podawanych adresów/ścieżek dostępowych do plików graficznych na dołączonej do książki płytki DVD.Wygląda na to, że autor podaje je z pamięci, która go niestety zawiodła. Katalog, w którym według autora powinny znajdować się te pliki - nie istnieje na tej płycie.Ale to "małe piwo". Trochę poszukiwań i zlokalizowałem prawdziwe położenie tych plików. 2-Z pozostałych rozdziałów , doszedłem w samoedukacji do końca rozdziału 10. Na 28 projektów, tylko 14 udało mi się wykonać według zaleceń autora. Pozostałe ambitnie wykonywałem metodą "prób i błędów" oraz dzięki korzystaniu z dotychczasowych doświadczeń, intuicji oraz w jednym przypadku, korzystając z pomocy mmiicc z tego forum . Przyczyny tego, że musiałem kombinować po swojemu to: nieprecyzyjne,bądź nie prowadzące do zamierzonego przez autora efektu polecenia zawarte w opisach wykonania projektu. Dodatkowo autor zaczął oszczędzać na ilustracjach pokazujących powstające nowe warstwy w oknie warstw, jak również na screenach obrazujących aktualny widok okna przed wykonaniem istotnej/ważnej/trudnej czynności. Często również musiałem zastanawiać się, co też autor mógł mieć na myśli, formułując dane polecenie, albo dlaczego, mimo wykonanego polecenia, efekt jest nie taki, jaki obiecuje autor. Odniosłem wrażenie, że doskonale znający program GIMP autor, czasami pisał te instrukcje z pamięci, przez co nie kontrolował, że wykonanie niektórych poleceń nie przynosi zamierzonego rezultatu. Jako początkujący, który wydał około 60 zł na książkę, z której zamierzał uzyskać podstawową wiedzę w temacie obsługi GIMPa przyznaję, że poniosłem porażkę. Kilka razy musiałem przerwać ćwiczenia, bo brak rezultatów mocno obciążał moją równowagę psychiczną. Powracałem jednak do nauki, bo kupiłem tę publikację, aby czegoś się nauczyć, wykonując wszystkie zawarte w niej projekty. Reasumując: W mojej opinii książka ta nie jest podręcznikiem dla nawet najbardziej chcącego nauczyć się kursanta. Ja aktualnie zrobiłem sobie dłuższą przerwę po skończeniu rozdziału 10. Muszę w spokoju odreagować swoje niepowodzenia. Te niepowodzenia mają jednak swoje zalety. Ambitny kursant kombinując, osiągnie innymi sposobami rezultat przewidziany przez autora, a więc praktycznie wykona zadane przez autora projekty. A to jest cenna umiejętność. Ale, czy można to nazwać zaletą tej książki ? Tak, jak zaznaczyłem na wstępie - to jest moja subiektywna ocena. Może się mylę, może ktoś uzna, że te 14 projektów (których nie potrafiłem wykonać według zaleceń autora uważając, że polecenia te są błędne lub niezrozumiałe) posiada wystarczającą ilość precyzyjnych danych do ich wykonania. Tylko możliwe, że to ja jestem niepełnosprytny (ale przecież przyswoiłem już sporą wiedzę z innych podręczników, więc chyba nie jest z moim rozgarnięciem najgorzej). Poproszę wówczas o pomoc w zrozumieniu tych poleceń. ------ Już wkrótce przystąpię do kolejnych projektów z rozdziałów 11-22. Jeżeli byłoby jakieś zainteresowanie tym tematem, wtenczas przedstawiłbym konkretne projekty, z którymi nie mogłem sobie poradzić metodą zaleconą przez autora. Pozdrawiam Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: kon on 28.04.2011, 23:16:18 No coz...wydales 60 zl.Ja najpierw znalazlem linki na www. a pozniej przegladalem Gajde w ksiegarni i tym sposobem nie wydalem 60 zl. :'(
Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: davlasq on 29.04.2011, 09:29:22 Szczerze mówiąc, dziwi mnie to, że są ludzie, którzy kupują książki dotyczące obsługi jakichś programów lub np.: kursy HTML czy PHP. IMHO to jest bez sensu. Drukowana forma tylko przeszkadza, sama książka kosztuje dużo, a i tak połowy nie rozumiesz. Poza tym, to samo (tylko, że lepsze / w lepszej formie) masz w internecie. Uczenie się na zasadzie prób i błędów jest lepsze. Trwa może i dłużej, ale uczysz się przy tym znacznie więcej.
Co do samej książki, to się o niej nie wypowiem, bo nigdy się z nią nie spotkałem. Ale większość podobnych kursów tak wygląda. Nie mówię oczywiście, że wszystkie kursy tego typu są złe - sam powiedziałeś, że przerobiłeś już kilka innych poradników i nie sprawiło Ci to większej trudności. Jednak mimo wszystko na przyszłość polecam Tobie oraz wszystkim innym prace na własnych błędach i internetowych tutorialach, a nie kursach czy podręcznikach. Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: be@ on 29.04.2011, 10:30:12 Zaznaczam, że jestem średniozaawansowanym użytkownikiem podstawowych programów komputerowych (Word, Excel, Programy księgowe: Subiekt, Rachmistrz). Nauczyłem się także języka HTML na tyle, że sam napisałem swoją stronę, umieściłem ją na darmowym serwerze i doskonale bawię się, zarządzając nią. Trochę trudno porównywać naukę obsługi tego typu programów z nauką obsługi Gimpa, gdzie wiele rzeczy trzeba robić trochę na wyczucie, a nie dokładnie tak, jak podano w podręczniku.Jestem samoukiem; tych umiejętności nauczyłem się z podręczników. Dobrze napisanych podręczników dla początkujących. Cytuj Już wkrótce przystąpię do kolejnych projektów z rozdziałów 11-22. Jeżeli byłoby jakieś zainteresowanie tym tematem, wtenczas przedstawiłbym konkretne projekty, z którymi nie mogłem Nigdy nie miałam do czynienia z książką Gajdy. Wszystkiego nauczyłam się z internetu. Nie uważam się za specjalnie zaawansowaną użytkowniczkę Gimpa ale orientuję się, jak sądzę, nieco więcej niż trochę i jestem niezmiernie ciekawa tych projektów. Chętnie spróbuję jakiś przerobić jeśli zechcesz go tutaj przedstawić.sobie poradzić metodą zaleconą przez autora. Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: kuszelas on 29.04.2011, 11:18:54 Trochę trudno porównywać naukę obsługi tego typu programów z nauką obsługi Gimpa, gdzie wiele rzeczy trzeba robić trochę na wyczucie, a nie dokładnie tak, jak podano w podręczniku. Nie mogę się z tym zgodzić. Jeżeli autor i wydawca reklamują tę książkę, jako podręcznik dla początkujących, to przekazywane tam porady powinny być precyzyjne i jednoznaczne. Jak w podręczniku do algebry dla maluczkich.Jeżeli mam robić na wyczucie, bo w podręczniku jest to kiepsko wytłumaczone, to na własnym przykładzie stwierdzam, że zakup tego "podręcznika" był niepotrzebny. Nigdy nie miałam do czynienia z książką Gajdy. Wszystkiego nauczyłam się z internetu. Nie uważam się za specjalnie zaawansowaną użytkowniczkę Gimpa ale orientuję się, jak sądzę, nieco więcej niż trochę i jestem niezmiernie ciekawa tych projektów. Chętnie spróbuję jakiś przerobić jeśli zechcesz go tutaj przedstawić. Na razie nie bardzo wiem, jak przekazać Ci opis któregoś z projektów, którego nie potrafiłem wykonać sposobem podanym przez autora. Najlepszy byłby scan rozdziału, ale nie mam takiej możliwości.Ale coś wymyślę, bo bardzo jestem ciekawy opinii o sposobie przekazywania porad w tej publikacji. Pozdrawiam Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: kuszelas on 29.04.2011, 11:36:20 Szczerze mówiąc, dziwi mnie to, że są ludzie, którzy kupują książki dotyczące obsługi jakichś programów. IMHO to jest bez sensu. Drukowana forma tylko przeszkadza, sama książka kosztuje dużo, a i tak połowy nie rozumiesz. Poza tym, to samo (tylko, że lepsze / w lepszej formie) masz w internecie. Uczenie się na zasadzie prób i błędów jest lepsze. Trwa może i dłużej, ale uczysz się przy tym znacznie więcej. Może i tak jest IYHO. Tutoriale, to wspaniała rzecz i chwała ich twórcom. Ale kompletnie zielony, wcześniej musi się sam czegoś naumieć, bo w przeciwnym wypadku, będzie zanudzał userów forum, a Ci będą się nad nim znęcać. Najdelikatniejszą przestrogą bywa: "najpierw czytaj, potem pytaj", "szukanie nie boli" itp. Owszem korzystam z pomocy w necie, ale ponieważ jestem człowiekiem bardzo starej daty, pewne zasady i kanony wiedzy, wygodniej jest mi przyswajać z podręczników w wersji papierowej. Cóż, takie przyzwyczajenie. A już za późno, aby próbować go zmieniać. ;) Pozdrawiam Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: be@ on 29.04.2011, 11:45:06 Jeżeli autor i wydawca reklamują tę książkę, jako podręcznik dla początkujących, to przekazywane tam porady powinny być precyzyjne i jednoznaczne. Jak w podręczniku do algebry dla maluczkich. Nie wiem jakie dokładnie projekty są tam przedstawione, ale w niektórych przypadkach nie da się podać dokładnych instrukcji, bo tworzenie grafiki to też rodzaj sztuki, a trudno porównywać sztukę z algebrą. Jednakże, jako podręcznik dla początkujących, faktycznie powinien zawierać możliwie dokładne instrukcje, więc pewnie masz rację.Jeżeli mam robić na wyczucie, bo w podręczniku jest to kiepsko wytłumaczone, to na własnym przykładzie stwierdzam, że zakup tego "podręcznika" był niepotrzebny. A próbowałeś przerabiać tutoriale forumowe? Cytuj Na razie nie bardzo wiem, jak przekazać Ci opis któregoś z projektów, którego nie potrafiłem wykonać sposobem podanym przez autora. Najlepszy byłby scan rozdziału, ale nie mam takiej możliwości. W sieci znalazłam coś takiego: http://helion.pl/eksiazki/gimp-praktyczne-projekty,gimppp.htmAle coś wymyślę, bo bardzo jestem ciekawy opinii o sposobie przekazywania porad w tej publikacji. Jest to rozdz. 18. Przejrzałam go dość uważnie i faktycznie miejscami, a konkretnie w ostatnim projekcie (18.4) nie jest zbyt zrozumiały. Zauważyłam też błąd. Autor myli pojęcie zaokrąglenie zaznaczenia z jego zmiękczeniem (str.374 - zaznaczenie białego kwadratu należy zmiękczyć a nie zaokrąglić). Osobiście nie chciałabym się z tej książki uczyć i na pewno bym jej nie kupiła po przejrzeniu PDF-a z tym rozdziałem. Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: kuszelas on 29.04.2011, 15:32:02 W sieci znalazłam coś takiego: http://helion.pl/eksiazki/gimp-praktyczne-projekty,gimppp.htm Dzięki Ci za dodanie mi otuchy (nie byłem pewny czy mam choć trochę racji, czy też jestem jełop) . Teraz upewniam się w przekonaniu, że autor nie przyłożył się należycie do tego przedsięwzięcia dla początkujących.Jest to rozdz. 18. Przejrzałam go dość uważnie i faktycznie miejscami, a konkretnie w ostatnim projekcie (18.4) nie jest zbyt zrozumiały. Zauważyłam też błąd. Autor myli pojęcie zaokrąglenie zaznaczenia z jego zmiękczeniem (str.374 - zaznaczenie białego kwadratu należy zmiękczyć a nie zaokrąglić). Osobiście nie chciałabym się z tej książki uczyć i na pewno bym jej nie kupiła po przejrzeniu PDF-a z tym rozdziałem. Książka,z której przerabiałaś przykład, jest wydaniem wcześniejszym. Ja uczę się z wydania II. http://helion.pl/ksiazki/gimp-praktyczne-projekty-wydanie-ii-wlodzimierz-gajda,gimpga.htm (http://helion.pl/ksiazki/gimp-praktyczne-projekty-wydanie-ii-wlodzimierz-gajda,gimpga.htm) Właśnie przez dwie godziny przygotowywałem Ci dane do projektu, na którym się pierwszy raz potknąłem. Przygotowałem obrazki zrobione kamerką, opisy autora i moje komentarze. Właśnie zastanawiałem się, jak to przesłać, ale to już teraz nieaktualne, skoro sama przekonałaś się, że ten "podręcznik" nie nadaje się dla "zielonych". Tym bardziej, że przerabiany przez Ciebie przykład, był prawdopodobnie specjalnie wybrany jako wzorowy dla celów marketingowo-reklamowych. Dziękuję i pozdrawiam mk Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: be@ on 29.04.2011, 15:46:00 Właśnie przez dwie godziny przygotowywałem Ci dane do projektu, na którym się pierwszy raz potknąłem. Jejku, szkoda abyś na darmo zmarnował tyle czasu. Jeśli to jest projekt, z którym masz problemy to chętnie go przejrzę i być może będę w stanie wytłumaczyć to, czego tam nie rozumiesz (jeśli sama skumam ;) ). Chyba, że już sobie z nim poradziłeś. W każdym razie gdybyś miał z czymś trudności to chętnie pomogę, jak tylko będę potrafiła.Przygotowałem obrazki zrobione kamerką, opisy autora i moje komentarze. Właśnie zastanawiałem się, jak to przesłać, ale to już teraz nieaktualne, skoro sama przekonałaś się, że ten "podręcznik" nie nadaje się dla "zielonych". PS A co do mojej opinii o książce, to jest ona bardzo subiektywna, ponieważ ja w ogóle nie specjalnie trawię papierowe instrukcje. Wolę iść na żywioł i uczyć się metodą prób i błędów, a jeśli już mam korzystać z jakichś materiałów dydaktycznych, to preferuję videotutoriale. Książka z pewnością nie jest najlepsza ale po tak niewielkiej próbce (i to starszego wydania) nie mogę orzec, że jest kompletnym bublem. Po prostu tego nie wiem. Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: kuszelas on 29.04.2011, 16:22:35 W każdym razie gdybyś miał z czymś trudności to chętnie pomogę, jak tylko będę potrafiła. Dzięki. Będę o tym pamiętał. Na razie jestem przy ostatnim zadaniu rozdziału dziesiątego (pozostało jeszcze 12, ale jestem już tym bardzo znużony, a czasami bliski psychiatrycznemu osłabieniu i pomroczności jasnej >:().Do tego miejsca, tak jak pisałem, wszystkie zadania wykonałem. Niekoniecznie metodą autora., bo było to niemożliwe. ========= Zaktualizowano 21:00 beata072 Dam Ci do rozpracowania końcowy etap projektu 10.5 z rozdziału 10, nad którym się zatrzymałem na dłużej i główkuję, co też autor miał na myśli. Zakończyłem etap 5 tego projektu. Wygląda on tak: http://www.markotar.pl/projekty_gimp/etap5.xcf (http://www.markotar.pl/projekty_gimp/etap5.xcf) Etap6 polega na wykonaniu obwiedni zdjęcia. Wskazówki autora są takie, cytuję: "Zaznacz obszar przykryty przez zdjęcie, powiększ zaznaczenie o cztery piksele, skopiuj zaznaczenie z jasnoniebieskiej warstwy i wklej do obrazu. W ten sposób powstanie obwiednia taka jak na rysunku 10.26. Obwiednia napisu i obwiednia zdjęcia są wykonane tym samym kolorem, więc się zlewają"./koniec cytatu/ Ten rysunek 10.26 wygląda tak: http://www.markotar.pl/projekty_gimp/etap6.xcf (http://www.markotar.pl/projekty_gimp/etap6.xcf) Do wykonania całości projektu zostało mi już niewiele. Będzie wyglądał tak: http://www.markotar.pl/projekty_gimp/aqua.xcf (http://www.markotar.pl/projekty_gimp/aqua.xcf) Z tym, że jak napisałem na wstępie: na razie główkuję, jaki to obszar przykryty przez zdjęcie mam zaznaczyć. Wszelkie moje pomysły skończyły się porażkami. Nie uzyskałem efektu w takiej postaci jak na pliku etap6.xcf. Dzisiaj już mam trochę dość, ponieważ poprzednie etapy również zawierały zagadkowe (dla mnie) sformułowania, a to zajęło mi prawie cały dzień kombinowania. To jest prośba o pomoc, a również przykład na to, że początkujący ma prawo krytykować przystępność podawanej w tej książce wiedzy. Pozdrawiam i czekam na radę. Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: be@ on 30.04.2011, 00:48:29 Na mój gust trzeba utworzyć nową, przezroczystą warstwę. Następnie zaznaczyć cały niebieski obszar na warstwie "zdjęcie z wyciętymi dziurami". Można zrobić to za pomocą zaznaczenia prostokątnego i narzędziem różdżka, ustawionym na odejmowanie, odjąć od zaznaczenia przezroczyste obszary (dziury). Drugi sposób: dopasować wymiary warstwy do obrazu, zaznaczyć przezroczysty obszar zaznaczeniem wg koloru i odwrócić zaznaczenie. Kiedy już właściwy obszar jest zaznaczony, trzeba przejść na warstwę "jasnoniebieska", powiększyć zaznaczenie o 4px, skopiować i wkleić na wcześniej utworzoną, przezroczystą warstwę. Po zakotwiczeniu umieścić ją poniżej warstwy "zdjęcie z wyciętymi dziurami" i to wszystko.
PS Z instrukcji podanej przez autora faktycznie trudno zgadnąć, który obszar ma być zaznaczony, ale jeśli miałeś (?) załączone pliki xcf z gotowym projektem to można się tego domyślić. Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: kuszelas on 30.04.2011, 12:35:28 Z instrukcji podanej przez autora faktycznie trudno zgadnąć, który obszar ma być zaznaczony, ale jeśli miałeś (?) załączone pliki xcf z gotowym projektem to można się tego domyślić. Załączony był tylko końcowy plik, czyli aqua.xcf. Natomiast w książce były dwie ilustracje obrazujące widoki projektu po zakończeniu etapu 5 oraz 6.Nie moglem przyjąć do wiadomości, że autor opisując w paru słowach działania w etapie 6, miał na myśli takie działania, jakie Ty proponujesz.Ta książka musiałaby być przeznaczona dla kogoś o niewyobrażalnej abstrakcji oraz IQ>500 (o ile takie istnieje). W związku z powyższym, próbowałem dzisiaj od rana wczuć się w autora i rozszyfrować, co też miał na myśli pisząc swoją króciutką instrukcję. Chyba mi się to udało: 1-otworzyć obraz ,który powstał w etapie 5 2-w oknie warstw ukryć widoczność wszystkich, oprócz "zdjęcie z wyciętymi dziurami" (może to nie jest konieczne, ale dla mnie było bardziej "wyraziste") 3-tę widoczną warstwę ustawić jako aktywną 4-w oknie warstw, na tej warstwie PPM i "kanał alfa na zaznaczenie" 5-zaznaczenie powiększyć o 4 px 6-zmienić warstwę aktywną na jasnoniebieską 7-edycja/kopiuj 8-edycja/wklej 9-w oknie warstw przekształcić "oderwane zaznaczenie" w nową warstwę i nazwać ją "obwiednia zdjęcia" 10-warstwę "obwiednia zdjęcia" obsunąć pod "zdjęcie z wyciętymi otworami" 11-wyłączyć widoczność następujących czterech warstw -aqua napis zalany -zdjęcie oryginalne -jasnoniebieski -niebieski Wynikiem jest obrazek etap6.xcf --------- aktualizacja 03.05.2011 Nieprawda. Ten opis nie prowadzi do zamierzonego celu. Tak mi się wydawało, bo nie przyglądnąłem się dokładnie. Błędny wynik takiego działania pokazała beata072(obrazek/wpis z dnia 03.05). Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: be@ on 30.04.2011, 13:00:07 Załączony był tylko końcowy plik, czyli aqua.xcf. Pisząc xcf z gotowym projektem, miałam na myśli właśnie ten ostatni. Napisałam w liczbie mnogiej bo odnosiłam się ogólnie do wszystkich projektów w tej książce. W każdym razie w takim pliku są już wszystkie warstwy, więc nawet przy nie całkiem jasnym tłumaczeniu raczej powinno dać się połapać. Niestety moja zdolność do abstrakcyjnego myślenia nie jest na tyle duża, abym była w stanie wyobrazić sobie, jak to wygląda z punktu widzenia osoby zupełnie początkującej. Naprawdę nie wiem, czy na Twoim miejscu zrozumiałabym o co chodzi, mając takie instrukcje i ten xcf.Cytuj Nie moglem przyjąć do wiadomości, że autor opisując w paru słowach działania w etapie 6, miał na myśli takie działania, jakie Ty proponujesz.Ta książka musiałaby być przeznaczona dla kogoś o niewyobrażalnej abstrakcji... Ale przecież nie chodzi o to, by dokładnie, słowo w słowo robić to, co pisze autor. Chodzi o efekt. Jeśli po przeczytaniu instrukcji i przyjrzeniu się warstwom w pliku wzorcowym, potrafisz osiągnąć taki sam efekt, to rola samouczka została spełniona.PS A tak swoją drogą, oceniając książkę po przejrzeniu rozdz. 18 nie miałam pojęcia, że dołączono do niej pliki xcf z wszystkimi projektami. To nieco zmienia postać rzeczy... Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: kuszelas on 30.04.2011, 20:50:06 beata072
Wielkie dzięki za podtrzymanie na duchu i cenne podpowiedzi. Wreszcie zakończyłem projekt :). Wynik bardzo podobny do oryginału, co można sprawdzić: http://www.gimpuj.info/replacement.png (http://www.gimpuj.info/replacement.png)- to oryginał http://www.gimpuj.info/replacement.png (http://www.gimpuj.info/replacement.png)- a to moje dzieło Pozdrawiam Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: be@ on 30.04.2011, 21:15:05 Hmm... No coś tam Ci się ten napis troszku pokrzywił (chyba, że to było zamierzone?). Niektóre działania wymagają wprawy więc życzę cierpliwości i wytrwałości :) A może jednak skusisz się na któryś z tutoriali forumowych, jeśli przerabianie projektów z książki już Cię znużyło?
Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: kuszelas on 03.05.2011, 11:32:42 No coś tam Ci się ten napis troszku pokrzywił Nie do wiary. U mnie jest OK :-XCytuj A może jednak skusisz się na któryś z tutoriali forumowych, jeśli przerabianie projektów z książki już Cię znużyło? Skusiłem się na tutoriale forumowe. Jak mam trudności w zrozumieniu, co autor miał na myśli i nie potrafię sam nic wykombinować, podpieram się pomysłami autorów tutoriali z tego forum.Muszę tę książkę przerobić do końca. Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: be@ on 03.05.2011, 12:04:38 Nie do wiary. U mnie jest OK Użyłeś nieco innych, mniej kontrastowych kolorów, niż w oryginale więc słabo to widać ale w napisie aqua, pomiędzy jego niebieską a białą częścią widać wcięcia, tak jakby litery z dolnej, białej części były węższe. Nie zauważyłeś? Poza tym, ta cała obwiednia na dole jest szersza niż u góry. Poniżej fragment Twojej pracy, na którym zaznaczyłam te krzywizny: (http://www.gimpuj.info/gallery/48452_03_05_11_11_03_56.png) (http://www.gimpuj.info/) Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: kuszelas on 03.05.2011, 14:17:06 Nie do wiary. U mnie jest OK Użyłeś nieco innych, mniej kontrastowych kolorów, niż w oryginale więc słabo to widać ale w napisie aqua, pomiędzy jego niebieską a białą częścią widać wcięcia, tak jakby litery z dolnej, białej części były węższe. Nie zauważyłeś? Poza tym, ta cała obwiednia na dole jest szersza niż u góry. -------- A teraz chciałbym prosić o pomoc w nowym temacie. Otóż przerabiam następny projekt, 11.2 W tym projekcie, z obrazka: http://www.gimpuj.info/replacement.png autor utworzył projekt, który zapisany w pliku .xcf, wygląda tak http://www.markotar.pl/projekty_gimp/kursy-zeglarskie.xcf (przy okazji chciałbym zapytać, na jakim serwerze mógłbym umieszczać pliki .xcf, bo na ImageShack nie ma takiej możliwości). Tematem tego projektu jest nauka wyrównywania napisów przy pomocy prowadnic. Z tymi wyrównaniami jakoś mi poszło, więc warstwy z napisami można dla lepszej wyrazistości usunąć. Mój problem to: Jak zapisać ten projekt w pliku .jpg, .png lub .gif, aby w widoku zaokrąglony obraz nie występował na białym prostokątnym tle. Autor opisuje to tak: /cytat/ http://www.gimpuj.info/replacement.png (rysunki 11.11 i 11.12, to obrazki .jpg i .xcf, znajdujące się w wyżej wklejonych linkach) Również nie rozumiem, dlaczego w oknie warstw, warstwa nad tłem nosi nazwę: "nowa warstwa".Przecież po czynnościach skopiuj/wklej dodana warstwa nosi nazwę: "wklejona warstwa". Oczywiście, że nazwę tę można dowolnie zmieniać, ale wygląda na to, że autor tej nazwy nie zmieniał, tylko utworzył ją, jako "nową". Ja po swojemu umiem to zrobić; zaznaczenie>zaokrąglenie>skopiuj>wklej>nowa warstwa. Ta warstwa przyjmuje nazwę; "warstwa wklejona". Wyłączam widoczność "tła", warstwę wklejoną ustawiam jako aktywną, i zapisuję jako .png. ----------------- dopisano 04.05.2011 Teraz obrazek nie pokrzywiony. Obrazek zawiera dokładnie te same warstwy, co "pokrzywiony", jednak w nieco innej kolejności. Ta zmieniona kolejność krycia miała istotne znaczenie. Wypróbuję przy okazji wstawienie tego pliku na chomika. Oto jego adres zamieszkania: http://chomikuj.pl/markotar/gimp/etap7.xcf Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: be@ on 03.05.2011, 14:33:44 Zaraz się temu przyjrzę a pliki xcf możesz spakować i wrzucić na jakikolwiek, darmowy hosting, np. na 4shared, rapidshare, megaupload albo bez pakowania na chomikuj.pl (sama mam tam konto, więc mógłbyś wrzucić na mojego chomika).
@edit Chcesz zapisać ten obrazek z zaokrąglonymi rogami, ale na przezroczystym tle? Jeśli tak, to wystarczy zaznaczyć narzędziem zaznaczenie wg koloru lub narzędziem różdżka białe obramowanie na nowej warstwie, przejść na warstwę tło i kliknąć delete. Następnie usunąć nową warstwę i można zapisać obrazek jako png lub gif (format jpg nie obsługuje przezroczystości). Możesz również zrobić to innym sposobem, tzn. usunąć najpierw nową warstwę, zaznaczyć całe tło, zaokrąglić i odwrócić zaznaczenie, a na koniec kliknąć delete. Wychodzi na to samo. Cytuj Również nie rozumiem, dlaczego w oknie warstw, warstwa nad tłem nosi nazwę: "nowa warstwa". Przecież po czynnościach skopiuj/wklej dodana warstwa nosi nazwę: "wklejona warstwa". Oczywiście, że nazwę tę można dowolnie zmieniać, ale wygląda na to, że autor tej nazwy nie zmieniał, tylko utworzył ją, jako "nową". Autor pewnie najpierw utworzył nową, przezroczystą warstwę a następnie wkleił do niej zaznaczony obszar.PS Nie wiem czy nie należało założyć nowego wątku dla omawiania konkretnych projektów... Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: kuszelas on 03.05.2011, 17:26:46 Możesz również zrobić to innym sposobem, tzn. usunąć najpierw nową warstwę, zaznaczyć całe tło, zaokrąglić i odwrócić zaznaczenie, a na koniec kliknąć delete. Wychodzi na to samo. Ten sposób chciałbym poznać. Mogłabyś dokładniej?Otwieram obrazek. Nie wiem co dalej, między tym, że mam już obrazek jako tło, a usunięciem nowej warstwy. Cytuj Nie wiem czy nie należało założyć nowego wątku dla omawiania konkretnych projektów... Zgadzam się. Tak muszę zrobić, bo ten wątek miał służyć innemu celowi i cierpliwość moda może się skończyć.Następne pytanie będzie już w "pomocnej dłoni". Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: be@ on 03.05.2011, 18:10:31 Ten sposób chciałbym poznać. Mogłabyś dokładniej? Jeśli masz już gotowy projekt, dokładnie w takim stanie i z tymi wszystkimi warstwami jak w podanym przez Ciebie załączniku z kursy-zeglarskie.xcf to po prostu wyrzucasz do kosza warstwę z białym obramowaniem (tę o nazwie nowa warstwa), przechodzisz na warstwę tło, klikasz "zaznacz wszystko", następnie: Zaznaczenie -> Zaokrąglenie (promień 10), Zaznaczenie -> Odwróć i Delete. Obrazek będzie wtedy większy niż przy pierwszy sposobie. Jeśli ma być mniejszy, to po prostu odpowiednio zmniejszasz zaznaczenie (Zaznaczenie -> Zmniejsz) przed operacją zaokrąglenia. Ja się trochę zgapiłam i nie napisałam o tym zmniejszeniu.Otwieram obrazek. Nie wiem co dalej, między tym, że mam już obrazek jako tło, a usunięciem nowej warstwy. PS A jeśli masz już gotowy obrazek w jednej warstwie, no to oczywiście nie ma już żadnej nowej warstwy do usunięcia, więc ten krok pomijasz :) Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: kuszelas on 03.05.2011, 18:48:03 Wielkie dzięki.
Pozdrawiam Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: Rejke on 03.05.2011, 19:17:08 Przepraszam, że tak późno, ale dopiero zobaczyłam ten wątek i chciałabym dorzucić swoje trzy grosze.. Wiedziałam o tym podręczniku, ale po przejrzeniu go w empiku stwierdziłam, że szkoda kasy, jednak los i tak wsadził mi tą książkę w ręce w postaci prezentu od mojego przyszłego teścia...cóż, niegrzecznie było nie przyjąć...
Zatem przestudiowałam głębiej i stwierdzam, że panu Gajdzie powinni zabronić pisać o Gimpie. Odstrasza początkujących i zraża użytkowników innych programów jeśli przyjdzie im do głowy zajrzeć do tej książki. Poza tym, co kuszelas pisał wcześniej, te projekty mają jeszcze inne wady. Tak naprawdę wszystkie są praktycznie takie same, niewiele się różnią od technicznej strony. Raz na ćwierć książki jest coś znacząco innego, nowego i ważnego. A projekty, które pan Gajda przedstawia w tej książce to jakaś tragedia. Uczą jedynie złych nawyków w projektowaniu. Ja mam co prawda wydanie I ale w empiku widziałam, że wydanie II wcale nie jest lepsze...Moim zdaniem, Pan Gajda to zwykły amator a nie mistrz, a jak wiemy, lepiej uczyć się od mistrzów. Ja również lubię uczyć się z książek, i gdyby na przykład nie "Kompendium Blender" to pewnie nie poradziłabym sobie tak łatwo z tym potężnym narzędziem. W każdym razie, nie polecam na siłę drążenia tej książki o Gimpie. Moim zdaniem może więcej zaszkodzić niż pomóc. Tutoriale na tym forum z oznaczeniem "łatwe" są dużo ciekawsze i dużo więcej się Pan z nich nauczy, Panie Kuszelas :) Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: kuszelas on 03.05.2011, 22:10:47 Zatem przestudiowałam głębiej i stwierdzam, że panu Gajdzie powinni zabronić pisać o Gimpie. Odstrasza początkujących i zraża użytkowników innych programów jeśli przyjdzie im do głowy zajrzeć do tej książki. Moim zdaniem, Pan Gajda to zwykły amator a nie mistrz, a jak wiemy, lepiej uczyć się od mistrzów. Tutoriale na tym forum z oznaczeniem "łatwe" są dużo ciekawsze i dużo więcej się Pan z nich nauczy, Panie Kuszelas :) Nie tak ostro ;) Pan Gajda dla mnie jest Mistrzem, ale mistrzem w zawodzie, a nie w przekazywaniu wiedzy. Aby pisać podręcznik trzeba być Mistrzem w w obu dziedzinach. Odnośnie książki - Kiedy ją przeglądałem, wydawało mi się że to będzie super podręcznik. Wydawało mi się, że opisy wykonania projektów są napisane przyjaźnie dla początkującego. Kiedy zacząłem praktycznie przerabiać projekty bylem też entuzjastycznie nastawiony. Pięknie szło z początku. Potem było już tylko gorzej. Dzięki za opinię - najzwyklejszy kuszelas (nie Pan <lol>, na forum są sami swoi) Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: Rejke on 03.05.2011, 22:34:50 Przepraszam, może faktycznie zbyt ostro :) Widzi Pan...hym...Widzisz, jestem dość młodą osobą, nauka przychodzi mi póki co z łatwością i dlatego często wykazuje bardzo buntownicze zniecierpliwienie... wiele problemów, tematów, zagadnień- jest dla mnie zbyt rozwlekle opisane, co mnie denerwuje... i...to moje zniecierpliwienie przysparza mi też kłopotów w życiu codziennym. Pracuję nad poprawą : )
Pozdrawiam serdecznie! Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: kon on 03.05.2011, 22:50:21 Pan Gajda zyje?Daj glos :'(
Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: zwykly.gosc on 31.05.2011, 14:10:41 Ja się tego nauczyłem eksperymentując z GIMPem. I książka nie dała mi za wiele.
Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: Wertyś on 31.05.2011, 20:35:49 W sumie jedyna książka o tematyce informatycznej z jakiej jestem zadowolony to coś o tworzeniu stron internetowych (html & css). Na książki o GIMPie, czy PSie nawet nie patrzę, dla mnie o wiele łatwiej (draństwo lubi się zamykać jak jest grubsze a niczym się nie przytrzyma) jest uczyć się z poradników internetowych.
Tytuł: Odp: Moja ocena książki: W.Gajda-Praktyczne projekty. Wydanie II (2010r) Wiadomość wysłana przez: zwykly.gosc on 01.06.2011, 07:17:58 Ja polecam książki wydawnictwa helion o tematyce informatycznej.
|