Polskie Forum Użytkowników GIMP-a

Moja to Rihanna. (chyba widać) :)

Piosenkarz Rihanna ? Ciekawe: myślałem, że to piosenkarka, ale dzięki za uświadomienie.

Michael Jackson

No oj jej. Taki mały błąd. :)

Że się tak zapytam - stał się Twoim ulubionym piosenkarzem przed czy po śmierci? :P

No właśnie.

Ja bez bicia przyznam się, że poraz pierwszy słuchałem jego utworu w dzień po śmierci. A co do mojego ulubieńca to jest to Muniek Staszczyk.

Jeśli ten wątek miał być próbą nabicia sobie postów, to uprzejmie zwracam uwagę, że posty z HP nie są wliczane.

Shagrath, ICS Vortex, Corey Taylor, Serji Tankian, Angela Gossow, Zenek :D To jest elitarna grupa moich ulubionych piosenkarzy d:

To waży 100kb, więc nie bić :D

Ja uFFielpiam DoDę elektRRRodę i B!lla KLaUTIzZa!  :-* :-* :-* :-* Pozdrowioneczka dla moiCh świrUssóW! Ajć.! <3

(http://blogs.bet.com/music/soundOff/wp-content/uploads/2010/04/justin-bieber-usher.jpg)

Moja też.
































































nie.

Mieczysław Fogg.  8-)
A dzieci niech się dalej pop-gwiazdeczkami wymieniają... :P

Hehe, tak w sumie to wasza Rihana odpada, bo chodzi o piosenkarza! :P Ale zgaduje, że ogólnie chodziło o wokalistę/wokalistkę (a może nawet o ulubiony zespół). No ale jeśli chodzi o najlepszych ,,piosenkarzy'' (najlepszych wokalistów bym raczej powiedział) których kojarzę teraz to: Kurt Elling, (http://www.youtube.com/watch?v=iXprs8-U5nA) no i Bobby McFerrin. (http://www.youtube.com/watch?v=iimMKWF7SK0) A jeśli chodzi o Nasze Legendy to oczywiście - Czesław Niemen! (http://www.youtube.com/watch?v=hhB49AdZDC8)

PS Fogg też ma czym się pochwalić!

Teraz w google zaczną szukać jakiś konkretnych nazwisk, albo będą pytać rodziców, żeby nie wyjść na debili. :-)

Przed oczywiscie.

 :D :D :D

Billie Joe Armstrong, a jeśli chodzi o polskie gwiazdunie to piosenkarz "Dżemu" - Rysiu Riedel, a szczególnie przepadam za  film o nim "Skazany na bluesa". ;)


Sikoda zie psiedawkował.  :'(

Adam Ostrowski "O.S.T.R", Adam Piechocki "Pih", VNM,  Leszek Kaźmierczak "Eldo", Wojciech Sosnowski "Sokół", Jayceon Terrell Taylor "The Game", Tupac Amaru Shakur, David Darnell Brown "Young Buck", Marshall Bruce Mathers III "Eminem" oraz Clifford Joseph Harris Jr "T.I."

Justin Bieber.

Mistrz.

Chris Corner (Sneaker Pimps, IAMX)
Anthony Green (Circa Survive, Saosin, The Sound of Animals Fighting)

Definitywnie Corey Tylor oraz Serj Tankian (ale tym drugim konkretnie zainteresowałem się kiedy rozpoczął solową karierę)

Michale Graves. Nie ma innej opcji.

Jeszcze tacy co lubię, to np. wokalistka Arkony, Masha Arichipowa, Danzig, na początku w Misfitsach, później w Danzigu. :P
No i Das Lezte Einhorn, za In Extremo.

Z Polskich to Chylińska, jak jeszcze  sie nie sprzedała, Ridel, jakiś tam sentyment do dżemu jest i może Cugowski. Budki suflera może nei słucham, ale imo ma świetny głos, i wie jak z niego użytek zrobić.


// INSEKT: Nie ma takiego bluzgania, koniec imprezy :P
To nawet "zadek" nie można napisać? oO" Matko, jak za komuny xD

ofc Keith Flint oraz Maxim Reality

Jessuuuuu! O Pattonie zapomniałem!

Oba posty to sarkazm czy sprawdza się teza że ludzie ogłupieli?!


Dziękuje dobranoc ;)

Nie od dziś wiadomo, że grono administracyjne forum jest wielkim fanem talentu Justina. Uważamy, że żarty z jego powodu są jedynie wyrazem zazdrości. Nawet w sekrecie zdradzę, że Ziomioslaw odwiedził ostatnio fryzjera, by mieć na głowie uczesanie jak Justin.

A Bizzar przeszedł operacje ,aby mieć głos  taki jak on.

http://komixxy.pl/76654/Co-Ty-chciales-dzieciaku

Widziałem wczoraj :D Autor geniusz, juz dawno nie widzialem tak polewkowego ;d

http://komixxy.pl/75619/peter-i-kaseta

Oooo, bejbe :D
Dobre to jest! Przyznam, że za nim nie przepadam.

Wracając do tematu: Kurt Cobain, Tim McIlrath, Chad Kroeger - głównie oni. Jak sobie jeszcze coś przypomnę to dopiszę.

jak sobie jeszcze coś znajdę na wiki to dopiszę  :D

O, ja też lubię Rihanne. Nawet kupiłem sobie jej płytę.  ;)

Bizzar: Masz u mnie galaktyczny minus, za wydanie sekretu administracji o Justinie...

:D Nie wspominaj o tym bo ledwo co pozbierałem się z podłogi jak to usłyszałem.

Pomóc? :D
Ja tak szczerze myślałam, że jaja se z nas robicie...

Ja jeszcze wspomnę że administracja na ukrytym forum mają specjalny temat, w którym dyskutują o najnowszych kawałkach Justina, przynajmniej jeden z Vip'ów mi tak niedawno na Gadu napisał...

Robi się gorąco :D

:D i uwierzyłeś?
A tak w ogóle, kto to jest Justin?

OMFG!!!!111

Udam, że tego nie widziałem.

Jak można nie znać króla muzyki ?  ???

Ziomioslaw, "Justin" to było hasło, jakiego używał Kazuya Ruyazaki, aby dostać się do Daimosa. :D

A kim jest Kazuya Ruyazaki? I co to jest "Daimosa"?

Taka stara bajka, takie skośne solo power ranger.
Justin to "bardzo utalentowany piosenkarz", który ma 150mln odtworzeń na Youtube jednej piosenki.

Chyba że FAKE'ów :P
Ulubionego nie mam, słucham bardziej gatunkowo.

Królem był Majkel i jego antygrawitacyjne butki i kalesony.

To Ci źle powiedział. Owszem, dyskutujemy na w/w wymieniony temat, ale nie ma to miejsca na forum - tu się zajmujemy wyłącznie sprawami PFUG. O tym się mówi na gadu-gadu, IRCu oraz na specjalnych konferencjach przez Skype'a. :-)

P.S.: Ziomioslaw udaje greka jedynie dla przykrywy. ; )

Jasne...

Jako iż wróciłem po około 2 miesiącach nieobecności to tak odświeżę lekko temat.
Mój ulubiony wokalista tak samo jak u Gorina, Michael Graves. Ma świetny głos, a u Misfitsów jego wokal pasował idealnie. Takie moje zdanie.

A ja najbardziej lubię Gerarda Waya z My Chemical Romance. Gdyby tylko nie te jego emo-miny na teledyskach z pierwszej i drugiej płyty...

A słyszałeś jego solowe, akustyczne albumy? Imo to jest po prostu mistrzostwo.

A tam ludzie nie znacie się. Dżastin Bimber rządzi :D <face palm><padła na twarz><i poszła się powiesić>

Kto nie słyszał - KLASYKA! :P

Co do tematu cóż.. nie mam ulubionego piosenkarz'a bo słowo "piosenkarz" kojarzy z jakimś popowym wieśniakiem. ja raczej wolę nazywać go "ulubionym artystą/muzykiem" a takowego też nie mam.

Jasna sprawa, że słyszałem. Szczególnie podoba mi się akustyczna interpretacja "Descending Angel" i "Dig Up Her Bones" (jak ja szaleję przy tym kawałku, ma przeogromną energię w oryginale). Tą drugą uwielbiam grać i śpiewać na jakichś ogniskach czy coś.

Ja za to rozpływam się przy "When We were Angels"
Niesamowity utwór.