|
Tytuł: Kotek na niebieksim tle. Wiadomość wysłana przez: dzialo9 on 17.04.2007, 14:51:34 To tak właściwie tylko jeden kwadracik z kotkiem.
(http://www.gimpuj.info/replacement.png) Chodzi o to, ze najpierw zrobiłam tło, a potem na niego wkleiłam wcześniej przyciętego kotka Fajnie, nie? Tytuł: Odp: Kotek na niebieksim tle. Wiadomość wysłana przez: Mykusz on 17.04.2007, 14:55:42 Fajnie, nie? hmm nie ;P Za mało ms jest ustawione między klatkami ;/ trzeba się dłużej przypatrzeć, żeby zobaczyć napis. Tytuł: Odp: Kotek na niebieksim tle. Wiadomość wysłana przez: Nightquest on 17.04.2007, 22:26:42 Syf, kila i mogila.
Po pierwsze to ta biala plama nie przypomina (przynajmniej mnie) kota tylko jakiegos niedzwiedzia albo mutanta (yeti). Po drugie mozna od tego dostac epilepsji, oczoplasu i zespolu Landaua-Kleffnera. Coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze GIMP nie jest narzedziem do twrzenia animacji. To oczywiscie moje subiektywne zdanie, innym moze sie podobac. Tytuł: Odp: Kotek na niebieksim tle. Wiadomość wysłana przez: matiusmm on 17.04.2007, 22:38:20 o mój ty Boże...
co to jest, to ma mnie rozśmieszyć, kot wygląda jakby był rozszarpany przez kosiarkę :P ogólnie bardzo słaboo ;) Tytuł: Odp: Kotek na niebieksim tle. Wiadomość wysłana przez: Freddy Kruger on 18.04.2007, 07:00:34 Mnie nie tyle zastanawia co to jest na zięciu tylko co ono robi. Mniemam, że miało to być mycie(oblizywanie) ale mnie bardziej to wygląda jak by miał się wywalić i przygrzmocił w tą sklejkę :P
Po za tym weź wydłuż czas transmisji tej dechy z napisami, bo jak powiedział Nightquest: Cytuj mozna od tego dostac epilepsji, oczoplasu i zespolu Landaua-Kleffnera. |