Jakiś sens ma rysowanie czegoś takiego?d:

Zgadzam się z Typhonem. co to jest?!

A wg mnie ciekawe ćwiczenie. Na pewno rozwija umysł

Masz rację, Beata. Nie dość, że samo w sobie jest ciekawe (i daje interesujące efekty końcowe), to rozwija zdolności percepcyjne.

Osoba z minimum wrażliwości plastycznej, patrząc na podobną pracę, zaczyna zdawać sobie sprawę z wielkiej wagi kompozycji i przestrzeni w ramach płaszczyzny obrazu.

Jeżeli patrząc na to ze strony plastycznej... To kompozycja, detal i rozpiętość tonalna są kompletnie bez sensu ustawione. To jest właściwie tylko kontur obiektu...

Poszukałem nieco nt powierzchni negatywowych i pozytywowych i z tego co znalazłem, to kompletnie nie masz pojęcia co to jest powierzchnia negatywowa i pozytywowa....

Ćwiczenie polega na rysowaniu pustych przestrzeni wokół obiektu, a nie na tworzeniu arcydzieła (co nie znaczy, że się nie da - nie to było jednak moim celem). Nie rysowałam konturu obiektu, jeśli nadal nie rozumiesz, tylko te przestrzenie, które po zakończeniu utworzyły właśnie kontur.
No to ja doradzam, byś lepiej poszukał, bo coś nie w tych rejonach chyba dryfujesz.
"Definition: Negative space is the area of an image not occupied by shapes or forms. This part of the drawing is often neglected, or filled with casual scribbles. Negative space drawing involves concentrating on drawing the background, leaving the object white - an excellent exercise in observation."
Popatrz sobie chociażby tu: http://www.explore-drawing-and-painting.com/negative-space-drawing.html

Poza tym doradzam w google (w wyszukiwarce grafiki) wpisać sobie "drawing negative spaces"

A jeszcze dla wyjaśnienia, to, że u mnie jest wyrazisty kontur, to tylko moje widzimisie - oryginalnie to były czarne kontury pustych przestrzeni (!!) na białej kartce. Tak jak w tych przykładach: http://www.learn-to-draw-lessons.com/learn-to-drawing.html

Każdy może powiedzieć, że taki rysunek http://www.explore-drawing-and-painting.com/images/negative-space-drawing-2.jpg jest bez sensu, jeśli kompletnie nie wie, o co chodzi.