Noc autorstwa Kutsu |
Komentarz Autora:
Rysuneczek, który w założeniu miał iść na turniej, ale cos w sprawie owej głosy zamarły, tak więc zniecierpliwiony wielce, pracę swoją na forum wstawiam.
Musiałem zrezygnować z najmniejszego nawet realizmu nad czym szalenie ubolewam, ale po prostu taka była koncepcja całości. Mniej prawdziwości-więcej schematów.
Chciałbym się wreszcie zabrać za jakieś bardziej futurystyczne rysunki, ale cóż, nie wychodzą mi one najlepiej. Trzeba oćwiczyć.
Ach, małe wyjaśnienie. Czemu szkice? Otóż praca nie jest jeszcze dokończona, brakuje paru elementów. | Statystyki obrazu:
Autor: Kutsu Dodano: 26.09.2008, 16:32:10 Odsłon: 388 Rozmiar: 336.89kb Wymiary: 500 x 704
Ocena: przez 3 użytkowników (zobacz oceny).
Kody dla podlinkowania obrazka
|
faustissima @ 26.09.2008, 18:14:33
Coraz lepiej Ci idzie, ćwiczenia jak najbardziej Ci służą. Jedyne co możnaby poprawić, to fragment pościeli przy stopie i twarz. Poza tym klimatycznie
Kutsu @ 26.09.2008, 19:27:29
Och faktycznie, paskudny błąd przy tej stopie się wkradł. Ale raczej wiem jak mu zaradzić A jeżeli chodzi o twarz, rozumiem że broa powinna być bardziej "brodowata" a nos nieco mniej wyrazisty? jeśli tak to popracuję nad tym, bo początkowo wszelkie metamorfozy prowadziły do tego, że wyglądała ona jak małpka jakaś Jeszcze parę elementów chciałem do tej pracy dodać. Pytałem nawet po znajomych, cóż, odpowiedzi były różne... Chciałem dać kilka róż, oraz nieco płatków dookoła. Cóż, powiedzmy że róża ładna była, ale tylko jako powiększona i osobna warstwa. Bo zeskalowaniu nikt by się nie domyślił nazwy tego kwiatu. Będe jeszcze kombinował w tej materii.
faustissima @ 26.09.2008, 20:10:50
Ni, kwiatki wyglądałyby tandetnie. Broda wygląda ok, to nos jest trochę dziwny i nadaje wygląd Azteka. Myślę, że to kwestia nasady nosa.
Kutsu @ 26.09.2008, 20:58:02
Możliwe, możliwe. po prostu taki pomysł przez głowę mi przeleciał, zaraz obok kiczowatych cieni, podartych książek i zakrwawionych puginałów. Ogólnie i tak uważam że nieco naciągnąłem temat. Miał być film erotyczny, a wyszło coś na kształt horroru. Co kto lubi. Nie chciałem robić kolejnej, takiej samej pracy. Ok, mamy gołą dziewczynkę, (choć w tym przypadku to wielokrotnie spierałem się z innymi co do płci postaci przedstawionej ) ale czy musimy pokazywać wszystko dosadnie i dosłownie? Właśnie nie, troszkę zreformowałem swoje podejście, co nie zmienia faktu że czołowym zboczeńcem nadal może mnie ktoś okrzyknąć
|
|
|
|