No dobra, spoko. Jest dużo w miarę jednolitego szarego, i tutaj wartość rysunkowa się kończy. Jaki jest sens robienia 100% kopy pasty zapewne metodą kratki? Przecież to kompletnie niczego nie uczy.

To by mogło zyskać bardzo dużo na wartości, gdybyś samego orła przedstawił w lepszy sposób. Ten jest strasznie płaski. Jakbyś zrobił go bardziej metalicznego, aby wystawał z tej kartki, to by mogło wyglądać bardzo zajebiście. Nie używaj też tyle konturu, bo ma on to do siebie, że cholernie spłaszcza... i kontur spełnij swoją rolę tutaj wręcz podręcznikowo.

Sama plansza jest nawet fajnie ułożona. Dupy nie urywa, ale też nie koli w oczy. Powiedz mi tylko, czemu najciemniejszy element, który zwraca uwagę odbiorcy, jest w lewym górnym rogu, a nie np na pysku ptaszka?

Pani na zajęciach wytknęła mi dokładnie te same błędy co ty Nie rysuję metodą kratki. Wolę wyliczać poszczególne punkty. Punkt skupienia też mnie trochę razi, ale dostałem dokładne wytyczne co do ułożenia herbów, a w tym jest sporo czarnego. Zaczernienie dzioba by chyba dużo nie pomogło. Dziękuję Ci mądry człowieku. Postaram się poprawić na przyszłość  

Weź miększy ołówek, 4b+ i po prostu go dociśnij gdzie trzeba. Taki chromowany orzełek by wyglądał baaaardzo miodzo, przy dobrze zakomponowanym arkuszu.
http://mos.totalfilm.com/images/s/silver-surfer-800-75.jpg
O takim materiale mówię.