Polskie Forum Użytkowników GIMP-a

gra polega na podaniu zagadki na ktorą osoba poniżej odpowiada i do upadłego aż ktoś powie dobrze cytujemy dobrą odpowiedź a ta osoba co zgadł zadaje następną itd
przykład:)



lol (ta osoba zadaje zagadke)

pierdzi i siedzi przed tv(zagadka)

lol2(odpowiedź innego użytkownika)

sąsiad



lol4



twój stary(np to jest dobra odpowiedź bez obrazy)



lol(ta osoba co to zadała cytuje dobrą odpowiedź tego co zgadł)




i ten co zgadł zadaje kolejną itd

lol4

ma w du.. (tyłku) parasol

mam nadzieje że się zpodoba i nieodpowiadam za to jeśli już coś takiego jest
miłej zabawy :)

moja zagadka

rano na 4 po południu na 2 a wieczorem na 3 co to :) :)

Nie rozumiem...

to zrozum proste jak niewiem  8-)  8-)

Człowiek - nie wysiliłeś się, bo to była zagadka podana przez Sfinksa dla Edypa autorstwa Sofoklesa :D

Za prawidłową odpowiedź dostanę lizaka?

Spytaj konradx5 (http://www.gimpuj.info/index.php?action=profile;u=28984) może da ci liza.  :D

Hehehe :P

Okey - zagadka ode mnie:

Pewien szejk miał dwóch synów i 13 wielbłądów. Przyszła na niego kolei i poszedł do raju Allaha. W testamencie napisał, by wielbłądy równo rozdzielić między dwóch synów.
Zwołali naradę i poprosili uczonego o pomoc. Ten pożyczył od innego właściciela jeszcze jednego wielbłąda - więc było ich 14. Każdemu dał po 7 wielbłądów, ale po 13 miesiącach zabrał jednego wielbłąda jednemu synowi zmarłego szejka, by oddać właścicielowi. Każdy miał ich po 7, więc wola zmarłego się wypełniła - jak to możliwe?

Zagadka raczej prosta, bo na inne to nie mam pomysłów :P

Wielbłądy się rozmnożyły :P?

Dokładnie :P Lizak dla tego pana! :P

Okej, to teraz ode mnie. Nie chce mi się wymyślać to dam takie proste coś.

2+2*2:2=?

4 ;)

Mam lizaka?

Oczywiście. Trzymaj:

(http://www.alma24.pl/pr_images/84196859.jpg)

Dzięki :*

A więc zadaje...:

W autobusie siedzi 7 dzieci. Każde dziecko ma 7 plecaków. W kążdym plecaku ma 7 kotów i 7 kotek. Każda kotka ma 7 młodych, Ile jest nóg? :D

Mi wyszło 3778 nóg.

12348?

Nie... zastanówcie się dobrze... podpowiedź: Kto ma nogi? :P

Aaaa. Już rozumiem. Kot ma łapy, czyli nóg jest 14 :P.

Dobrze Qba!:

Masz lizaczka :P:
(http://th.interia.pl/40,b3eb06ee72569541/lizak.jpg)

Zadajesz :)

Okej, to teraz uwaga.

Pociąg odjechał o godzinie 8:00 z dworca A. Wsiadło do niego 276 osób. O godzinie 18:30 był na dworcu B, wsiadło do niego 86 osób, wysiadło 137 osób. O godzinie 19:56 pociąg dojechał do dworca C, na którym wsiadło 16 osób, a wysiadły 22. Do dworca D pociąg dojechał o godzinie 3:47 następnego dnia. Wysiadło tam 3/4 osób będących w pociągu, a wsiadła 1/5 osób, które zostały. Ile czasu trwała podróż pociągu z dworca B do dworca D?

Podróż trwała 9 godzin i 17 minut.

Dobrze. Teraz Ty zadajesz ;).

Masz przed sobą pięciu ludzi:
Pierwszy mówi: Tylko jeden z nas kłamie.
Drugi: Dwoje z nas mówi nieprawdę.
Trzeci: Trzech z nas kłamie.
Czwarty: Jest wśród nas czterech kłamców.
Piąty: Każdy z nas kłamie.
Który mówi prawdę?

Piąty?

Czwarty, wszyscy oprócz niego

Dobrze. Caje zadaje pytanie.

w każdym kącie pokoju siedzi twarza do środka pomieszczenia 1 kot, a przed każdym kotem 3 koty

ile jest kotów w pokoju?

edit: pokój zwyczajny, kwadratowy

Jeśli pokój ma 4 ściany, to jest 16 kotów. A jeśli jest jakiś dziwny, to nie wiem.

32 :P

Są 4 koty.

W normalnym pokoju są cztery kąty, jeżeli w kącie siedzi kot twarzą do środka pokoju, to widzi pozostałe 3 kąty, czyli każdy kot widzi pozostałe 3 koty. ;-)

Prawda ;)

Teraz ja!
"No to było tak, bociana dziobał szpak potem była zmiana, szpak dziobał bociana. Potem były dwie zmiany. Ile razy szpak był dziobany?"

 :P

0 :P

nom xp

TwiX627 ale zamiast Ciebie powinien zadawać Danyeru!

Ale skoro tak to teraz ja zadam :D

Co to jest:
ma ok. 140 zębów i pilnuje bestii?  ^^ <lol> ^^ <lol> :D

Ktoś tu zasady łamie. :-P
Ale dzieci tak mają...

rozporek

W takim razie, swoją kolej na zagadkę przekazuję Danyerowi i niech się wybije :P

Z kranu do wanny leci woda. Z "zimnego" kurka płynie woda o temperaturze minus 5 stopni, z ciepłego o temperaturze 32,5 stopnia.
Jaką temperaturę ma woda w wannie?

32,5 stopnia, ponieważ z zimnego kurka nie leci wcale, bo przy -5 zamarzła :D

Dobrze. Jedziesz.

4
14
1114
3114
?

Podaj następną liczbę :)

7114 :P?

5114 ??

41114

132114

 :P

// Danyeru: To teraz wyjaśnij jak otrzymałeś tą liczbę. ;> Tylko o Google nie wspominaj. ;-)

Edit: Proste jak drut. Najpierw mamy liczbę zapisaną matematycznie:

4 (a teraz mówimy ile jest tych czwórek)
jedna czwórka - i zapisujemy liczbami

14 (dalej)
jedna jedynka, jedna czwórka [ i mamy 1114]
1114
trzy jedynki, jedna czwórka
3114
jedna trójka, dwie jedynki, jedna czwórka
132114 [i dodatek]
jedna jedynka, jedna trójka, jedna dwójka, dwie jedynki, jedna czwórka
1113122114

Proste?  :)

Jak drut. ;-)

No to jedziemy.

Dziewczyna z Polski dzwoni do chłopaka w USA.
- U mnie jest 0 stopni!
Chłopak odpowiada:
-U mnie jest dwa razy zimniej niż u Ciebie.

Pytanie - ile stopni jest USA?
(jeżeli będą wychodziły absurdalne wyniki, nie wmawiać sobie, że błąd, tylko podawać je tutaj ;) )

0

Źle

Tak myślałem, to chyba będzie 16°F

-32 F

-35,5556 ^oC

Niestety, wszystkie nieprawidłowe, oprócz Skwary.
Tak jest to 16^oF co daje nam -8,89^oC :)

Skwara, Twoja kolei

Przychodzi koleś do sklepu i mówi: "Poproszę piwo".
Sprzedawca wyciąga broń, a tamten mu dziękuje.
Dlaczego?

PS.Proszę nie korzystać z google.

Sprzedawca jest pijany :P?

Nie :P

Gdyż to jest napad? x.x

Nie

Czyżby klient się przestraszył na widok wyciągniętej broni?

Tak, ale to jeszcze nie pełna odpowiedź. :)

I nie chcąc denerwować sprzedawcę, podziękował mu? (żeby nie oberwać w kulką w łeb)

Nie. Klient się przestraszył, ale nie o to chodzi.
Podpowiedź: Na co pomaga strach?

Klient chciał pewnie wyleczyć kaca. Od piwa bardziej pomógł mu strach. :D

Ja wiem.

Broń to takie piwo. :F

Danyeru zgadł :). Zadajesz.

A to nie było tak że tamten koleś miał czkawkę i poprosiło piwo żeby ją odegnać, a tamten zamiast mu dać to piwo, przestraszył go? Czkawka minęła a koleś mu podziękował?

Tak też  było, ale kto powiedział, że nie można zmieniać?

Zagadka z przymrużeniem oka. ;)

Siedzisz za kierownicą samochodu i utrzymujesz stałą prędkość.
Po Twojej lewej stronie jest przepaść.
Po Twojej prawej stronie jedzie samochód straży pożarnej, z taką samą prędkością jak Ty.
Przed Tobą biegnie świnia, która jest większa niż Twój samochód.
Za Tobą, tuż nad ziemią leci helikopter.
Zarówno helikopter, jak i świnia utrzymują dokładnie tą samą prędkość co Ty.

Co powinieneś zrobić?

Obudzić się :D

Źle, wracasz na koniec kolejki. :P :D

Zapewne poczekać, aż karuzela skończy się kręcić i poprosić o wiadro na wymiociny :P

Poczekać jak karuzela skończy się kręcić i ustąpić miejsca młodszemu. ;)
No ale dobrze. :D

Dajesz.

Może i proste, ale co tam :P

Wyobraź sobie, że jesteś w windzie i dojeżdżasz do 9 piętra. Zanim zatrzyma się na tym piętrze pęka lina, która utrzymuję tą windę. Spadasz w dół i pytanie:
czy uda Ci się ocalić życie w spadającej windzie podskakując w odpowiednim momencie? :P

tak xD

Nie...

Taknie. 8-)

Jeżeli zagadka opiera się na miejskiej legendzie, to tak.

Jeżeli jednak zagadka opiera się na faktach, prawach fizyki itp. to nie. Ponieważ przyśpieszenie uzyskane przy wyskoku będzie zbyt małe, aby przeciwstawić się przyśpieszeniu osiągniętemu przy spadaniu. :P

No a poza tym w windzie przy spadaniu "lecisz" tuż przy suficie

Nie wiem dokładnie, bo z fizy kiepski jestem, ale czy jadąc pociągiem, przywala Cię do drzwi, bo ten pędzi do przodu? :P


Dokładnie :)

Teraz niestety będziecie musieli się podzielić między: Danyeru i Bocianem, bo odpowiedzi prawidłowe, że NIE PRZEŻYJEMY TEGO!  :)

No, gdyby pociąg ruszał tak nagle, jak winda po zerwaniu, albo "abs" spod świateł, to by i w drzwi przejściowe/fotele wgniatało. ;-)

Niech Bociek zadaje. ;-)

Winda spada z przyspieszeniem równym przyciąganiu ziemskiemu, co sprawia, że siła ciążenia jest tam równoważona - korzysta się z tego też przy tzw. locie parabolicznym.

Jakie siedmioliterowe słowo nawet największy mędrzec wypowie błędnie?

em.. błędnie? xd

Heksakosjoiheksekontaheksafobia (http://pl.wikipedia.org/wiki/Heksakosjoiheksekontaheksafobia). Może nie jest siedmioliterowe, ale na pewno wypowie je błędnie.  ;)

thuvan zgadł, "błędnie". ;)

Co jest lepsze od wszystkich Bogów , gorsze od starego diabła, Umarli jedzą to cały czas, a gdy żywi to jedzą to umierają ?

Hardkorowe...
Albo ziemia, albo śmierć... ale pewny nie jestem d:

nic

Ja też stawiam na nic

nesq pierwszy. ;p

Brałem pierwej pod uwagę odpowiedź nic, ale wewnętrzne fuj kazało mi szukać w tym głębszego sensu...
Głupie wewnętrzne ble.

Dziadek i babcia mają razem 154 lata.

Powiedz ile lat ma dziadek, a ile babcia wiedząc, że babcia ma teraz dwa razy tyle lat ile dziadek miał wtedy kiedy babcia miała tyle ile dziadek ma teraz.

Babcia: 88, dziadek: 66 ?

Przydałoby się, aby odpowiadający podawali sposób rozwiązania przez nich zagadek. ;-)

A jak to udowodnisz?

Obliczeniami, które pewnie zrobił na kartce d: O odpowiedź chodzi, nie udowodnienie :D

nesq zadał, nesq wymaga, nesq ma do tego prawo. :P

Robiłem to metodą prób i błedów. Wybrałem 2 liczby, których suma wynosi 154, np.: 88 i 66. Skoro babcia ma teraz dwa razy tyle lat ile dziadek miał wtedy kiedy babcia miała tyle ile dziadek ma teraz, to jak babcia miała 66 lat, bo tyle ma teraz dziadek, to dziadek miał wtedy 44. A skoro babcia ma 2 razy więcej to: 2*44=88. 88+66=154 - zgadza się. Wiem, że to trochę pogmatwane, ale trudno.  :P

Niech Ci będzie :P Dawaj zagadke :D

4,2,9,1,8,5,7,6,3,0

Według jakiego systemu zostały zapisane te cyfry?

System liczb naturalnych... ?

źle

System dziesiętny?

System arabski :D

System poprawnie niepoprawny? Albo system nie do odgadnięcia... ew. system Windows...

Źle. Try again.  ;)

Yyyy to Twój system na wykiwanie INSEKTA?

Żaden system matematyczny, czy nonsensopedyczny. ;-)

Te liczby są ułożone alfabetycznie. :D

You're right. Dajesz.  :P

Na to bym nie wpadł :D

Co jest cięższe - tona drewna, czy tona żelaza? Odpowiedź uzasadnij. ;)

Ważą po tyle samo - tona zawsze jest toną.

źle :]

Ważą tyle samo... tona pierza wcale nie jest lżejsza od tony stali pomimo, że ma większą objętość... Uzasadnione do bólu ;] Albo ktoś ma krzywy tok myślenia  ;)

Źle. :D

Jeśli chodzi o stop stali to po chemicznemu w 1 tonie drewna jest 1 tona drewna, a w 1 tonie stopu stali z jakimś pierwiastkiem jest np. 960kg stali. W takim przypadku cięższe będzie drewno...

Nie chodzi o żadne stopy. Czyste drewno i czyste żelazo. ;)

Trochę fizyki się kłania. ;-)

Chodzi Ci o ciężar w niutonach?

Kilogramy.
Ale do sprawdzenia tego, co wyważyliśmy na Ziemi, podejdźmy od strony warunków idealnych. ;-)
Więcej nie podpowiadam. :P

Pewnie coś z próżnią będzie, ale nie mam pojęcia jak się do tego zabrać...

Dobra, jeszcze jedna, naprawdę ostatnia, podpowiedź - prawa Archimedesa też są potrzebne. ;)

Tona drewna, ponieważ ma większą siłę wyporu. Zajmuje więcej powierzchni czyli wypiera więcej powietrza, a tona żelaza zajmuje mniej powierzchni i siła wyporu nie jest tak duża jak w przypadku drewna. Różnica w wadze jest ale niewielka.

Krytyk zgadł. :)

W przypadku tony drewna i tony żelaza, drewno będzie cięższe o ok. 2,5kg. ;)

Ołłłłłłłł jeeeeaaaaaaaa 8-)

Co robi kobieta w dużym pokoju? 8-)

Jeżeli nie może być zagadka tego typu to proszę krzyczeć

Wyszła z kuchni, bo łańcuch był za długi? ;>

Danyeru zgadł, troche inaczej brzmi odpowiedź ale w sumie o to samo chodzi

No to teraz na wesoło. ;-)

Gdzie się siedzi, kiedy się idzie na stadion?

Na fotelu/tyłku? lmao

Nigdzie się nie siedzi, bo się idzie

Dobrze. :D

Może komuś się nie spodoba ale napisze

Czym różni się Żyd od wiadra z gównem?

Wiadrem?

Dobrze :)

     Obsługa samolotu pasażerskiego składa się z trzech osób: pilota, nawigatora i stewardessy. Nazwiska ich (kolejność jak to z dalszej treści wynika jest obojętną) brzmią: Góra, Ptak i Wróbel. Ptak zarabia 2000 zł, Góra mieszka w Warszawie, a w Aninie - pasażer o nazwisku stewardessy. Na połowie drogi między Warszawą i Aninem mieszka stewardessa. Najbliższy sąsiad stewardessy, pasażer, zarabia prawie dwa razy tyle co stewardessa. Wróbel przed odlotem wygrał u pilota w warcaby 30 złotych.

     Pytanie: Jak nazywa się nawigator, jeżeli stewardessa zarabia 2 tysiące złotych?


proszę nie korzystać z gogli. Mi się udało rozwiązać.

ekhm, chyba Wróbel.

Dobrze.

 ??? zapomniałem że teraz ja :P
A więc:
Przez wartką i głęboką rzekę chce się przeprawić dwóch przyjaciół. Mają oni tylko jedną, jednoosobową łódkę. Obojgu jednak udało się przeprawić. Jak to możliwe ?

Są po dwóch stronach rzeki. Jeden podpływa z jednej strony i oddaje łódkę drugiemu, który też się przeprawia.

No i odp. poprawna  8-)

Taka prosta: Na wyspie jest dwóch ludzi - jeden zawsze mówi prawdę, drugi zawsze kłamie. Jeśli zapytałbyś się ich, czy mówią prawdę czy nie, to co by odpowiedzieli? Proszę o odpowiedź z uzasadnieniem.

Obydwaj by powiedzieli, że mówią prawdę, bo jeden by kłamał, a drugi mówił prawdę :D

Dobrze.

No to tak:
Idzie facet w czarnym płaszczu. Przechodzi przez nieoświetloną ulicę. Nadjeżdża samochód bez świateł,cały czarny, ale w odpowiedniej chwili zatrzymuję się i mężczyzna przechodzi bez problemu przez ulicę. Jak kierowca samochodu zauważył przechodnia?

To był dzień.

Dobrze :D

Co zapalisz najpierw: lampę naftową czy świeczkę?

Zapalę zapałkę :D

zapalniczkę :P

Skwara był pierwszy. Zadaje.

Nie mam pomysłu. Dobrotek może zadawać :).

U mnie z pomysłem również ciężko :P Niech pierwszy/a lepszy/a zada.

Ojciec Asi ma pięć córek:
1 Kana
2 Kene
3 Kini
4 Kono

Jak ma na imię piąta córka?

Asia? :D

Dobrze. ;-)

Pociąg elektryczny jedzie z prędkością 200 hm/h na północny wschód. Wiatr o prędkości 5 m/s wieje na południowy zachód. W którą stronę i z jaką prędkością leci dym z komina?

Jest to pociąg elektryczny więc komina nie ma :P

dobrze :P

W sumie nie mam za bardzo pomysłu to takie łatwiuteńkie :P
Po co produkuje się białą czekoladę?

Po to, żeby murzyni też mogli się ubrudzić :P.

Dobrze ;)
Zadajesz :P

Rzecz dzieje się w starym klasztorze, w którym żyje około 20 mnichów. Każdy dzień spędzają na gorliwej modlitwie. Nie mają nic prócz prostego łóżka w skromnym pokoju, jednego krzesła i okna, żadnych luster, ani wygód. Każdej nocy Bóg przychodzi do nich, aby z nimi porozmawiać, do każdego z osobna. Pewnej nocy, mówi im, że w klasztorze znajduje się jeden, podkreślił, jeden mnich zarażony wstydliwą chorobą. Objawia się ona niebieską plamą na czole. Mnich ten musi sam odgadnąć, że jest chory i odejść z klasztoru. Mnisi widują się tylko podczas posiłków. Uwaga, inni mnisi nie mogą mu dawać znaków, ani nic mu wspominać o jego chorobie, on sam nie ma możliwości zobaczenia swego oblicza w lustrze. Jak więc ma się domyślić że to on jest chory?

Każdy widzi jednak czoła pozostałych, więc jak jeden z mnichów zobaczy, że u pozostałych 19-stu nie ma plamki, to będzie oznaczało, że On ją ma. ;-)

Danyeru zgadł ;).

Mama dziecka jest od Niego starsza o 21 lat. Za 6 lat dziecko będzie 5 razy młodsze od mamy.
Gdzie jest ojciec?

Odpowiedź uzasadnij. ;-)

Dziecko ma dzisiaj x lat, a jego matka y lat.
Wiemy, że matka jest 21 lat starsza od dziecka.
Czyli:
x + 21 = y
Wiemy również, że za 6 lat dziecko będzie 5 razy młodsze od matki. Możemy zatem napisać następujące równanie:
5 (X + 6) = Y + 6 Zastąpimy Y przez X i rozpoczynamy rozwiązywać:

5 (X + 6) = X + 21 + 6
5X + 30 = X + 27
5X - X = 27 - 30
4X = -3
X = -3/4

-3/4 roku to -9 miesięcy, więc hm.. tatuś jest przy poczęciu xD

Dobrze. ;-)

Wyszedłem z domu mając w kieszeni pewną liczbę złotówek i pięciozłotówek; razem kwotę większą od 140 zł, a mniejszą od 150 zł. Wydałem trzecią część posiadanej gotówki, pozostało mi tyle złotówek, ile przedtem miałem pięciozłotówek, i tyle pięciozłotówek, ile przedtem miałem złotówek. Ile miałem złotówek, a ile pięciozłotówek, gdy wychodziłem z domu?

z - ilość złotówek, p - ilość pięciozłotówek przy wyjściu z domu     k - kwota początkowa, K - kwota końcowa.

k musi się dzielić przez 3, dlatego może przyjmować tylko jedną z wartości 141, 144 lub 147.  K odpowiednio - 94,96 lub 98. Wiemy, że p musi być mniejsze niż 150/5 i większe od z, czyli 23<p<30. Dodatkowo, obserwując spadek K w powiązaniu ze wzrostem p. odrzucamy p>26 oraz p<26. Wychodzi, że wyszedłeś z 14 złotówkami i 26 pięciozłotówkami.

Ta zabawa byłaby o wiele fajniejsza bez "gugli". :P

WertyS "zgadł" ;)

Zmieńmy nazwe tematu na "kto pierwszy wygoogluje"

Zadaję: "tak", czy "nie"?

i tak, i nie  ;)

WertyS zadaje. :)

Jak się nazywa rosół z wielu kur?

Rosół z kur wielu ;).

O wiele lepiej to brzmi, niż wygląda. ;-)

Dobrze :). Zadajesz.

Pół godziny temu na stole leżała porcja cukierków, a teraz ich nie ma. Ojciec spojrzał srogo na swoich dwóch dynów i dwie córki:
- Kto zjadł słodycze? - zapytał.
- Ja nie - odparła Joasia.
- To któraś z dziewczyn - powiedział Rysiek.
- Nie, nieprawda - zawołał Marek. - To Rysiek zjadł.
- To nieprawda - rzekła Hania.
Z długoletniego doświadczenia ojciec wiedział, że troje z nich zawsze mówi prawdę, a jedno zawsze kłamie. A więc prawie natychmiast wiedział, kto zjadł słodycze. Kto to był i jak ojciec do tego doszedł?

Cukierki zjadła Hania. Skłamał tylko Marek, oskarżając Ryśka, ponieważ  Hania powiedziała prawdę, że Marek skłamał. Joasia powiedziała prawdę mówiąc, że to nie ona. Rysiek też powiedział prawdę mówiąc, że to Hania albo Joasia.

Dobrze, zadajesz ;).

Co należy zrobić, gdy gołąb napaskudzi na głowę?

umyć głowę? :D

Zdjąć czapkę :P?

źle

Wlepić mu mandat <lol>?

oddać mu  <lol>

EDIT:
lub się cieszyć bo to omen szczęścia...

Umyć głowę ;P

Źle. Próbujcie dalej.  ;)

Podziękować Bogu za to, że nie dał krowom skrzydeł ;).

Qba_ w googlach ma nosa xD
też przed chwilą znalazłem ;P

Nie szukałem w Google...

Qba_ zgadł. Zadajesz.  ;)

Jak można "zabić" Wilbera :P?

Wyłączyć Gimpa i stronę Gimpuj.info (http://www.gimpuj.info) :D

Wpuścić go do działu próśb tudzież zleceń. :D

Skwara96, blisko, ale to jeszcze nie to.

Danyeru - źle.

Włączyć jakiś obrazek, wtedy znika ci obrazek z wilberem :P

Nie :P.

Przy pomocy tego tutka http://www.gimpuj.info/index.php/topic,21031.0.html

wrzucić własny avatar? :D

Obaj źle.

Odinstalować go z komputera :P

No to musimy go zamknąć w okienku photoshopa. To na pewno go zabije :P.

I znowu oboje źle ;).

Zamknąć przybornik gdzie siedzi jego mała główka xD

Nie :P. Wysilcie się bardziej, to naprawdę nie jest takie trudne.

No to jak zamykam Gimpa i mam obrazek wilbera włączony to przyciskam na nie zapisuj i wilber umarł xD

Wysil się bardziej, to nie jest trudne.

Trzeba go zmazać gumką :D

Prawie dobrze ;).

Zaznaczyć go i wcisnąć przycisk Delete

Wreszcie ktoś zgadł. Zadajesz ;).

Co się stanie, gdy Dj Pittbull2 wrzuci Layout na PFUG?

ps. Nie miałem pomysłu :P

Wszystko się może zdarzyć :D

Zadajesz ;)

Będzie w najczęściej wyświetlanych i najczęściej komentowanych :P

W szufladzie masz 10 par skarpetek niebieskich i 10 par skarpetek czerwonych. Są rozmieszane, a ty masz zamknięte oczy. Ile skarpetek najwięcej musisz wyciągnąć, żeby wyciągnąć jedną parę takich samych skarpetek?

źle

Wszystkie xD

źle

3

4 :P.

2 ;p

Dobrze, a jak jeszcze to uzasadnisz to będzie super.
Zadajesz ;)

Ja mogę uzasadnić: Jeśli najpierw wyciągniesz niebieską, a potem czerwoną to ta trzecia jeśli będzie czerwona będzie pasowała do drugiej, a jeśli niebieska to do pierwszej.  :P

Konradek już wyjaśnił

Jak nie radzisz sobie z angielskim tutorialem? Co robisz?

Wchodzę na google translate i wpisuje link :)

wchodzę w google translate ;p

Oboje źle

Wchodzę na gimpuj.info i zakładam temat z prośbą o przetłumaczenie tutoriala ;p

Olewam to i idę na kawę.  :P

Oboje źle

Patrzę na obrazki.

Źle

Uczę się angielskiego.

Źle. Przecież to jest takie proste...

zaglądam do słownika xP

Szukam podobnego, ale po polsku.

Oboje Źle

Truję 4 litery jakiemuś Pro elo gimpowiczowi na GG.

Źle

Wysyła wiadomość poprzez system PW - (bez tematu)

Źle :)

// Danyeru: Uwierz mi, że tak. :D
/ Cesc: Ja Ci wierzę, ale nie o to chodzi :P

Gimpuję i robię sam :D

Źle

Nie muszę nic robić, gdyż świetnie operuję angielskim.  :P

Źle

Próbujesz sobie z nim poradzić, pisząc do Cs. :D

nic  8-)

Pierd*** to i ide na redtube.

Zamykam GIMP-a.

Pomijam kilka punktów?? :P Nie wiem.

EDIT: WIEM!!! Korzystam z obrazków! :P

Wszyscy źle :D

Kurde jeszcze 5 niepoprawnych odpowiedzi i podaj właściwą bo nie będziemy się nad tym męczyć :P xD

Wchodzę na Gimp tools (http://gimptools.pl/) i szukam angielskich odpowiedników.

No w końcu :P

Zadajesz :)

Rozwaliłeś mnie <lol>.

:P

Skwarek zadawaj ;)

W pewnym sklepie spożywczym towary dobierane są według określonego klucza. Można tu dostać np. kiełbasę "Krakowską", czarny chleb, margarynę "Morską", mleko "Maćkowy", jogurt jagodowy, czekoladę "Cristina" i wiele innych artykułów. Nie można jednak tu kupić np. jogurtu truskawkowego, czekolady "Kasztelańskiej", kiełbasy wędzonej i mleka w proszku. Dlaczego?

Bo rodzaj produktu i jego nazwa muszą zaczynać się na tą samą literę. Cz-ekolada K-asztelańska

Ehh zgadłeś. :(
Zadawaj ;)

Co zrobi `Cs., gdy Qba_ zaśpiewa hymn Chelsea?

`Cs. - Arsenal FC
Qba_ - Chelsea FC

Zatłucze, ukatrupi, zabije!

Nic z tych rzeczy :P

Cs. idzie na redtube.

Śpiewa hymn Arsenalu.

Co żeś się uwziął na to Red Tube :P


Oboje źle :)

Nic nie robi, bo to nie polska aby coś komuś zrobić za coś takiego. ; D

Źle

Nie uwziąłem się tylko pisze jak ja bym zrobił xD

Co do zagadki wg. mnie jest trochę bez sensu, bo przecież `Cs. może robić wszystko..

nie do końca o to chodziło, ale może być

Zadajesz

W pewnym kraju były trzy wsie: Prawda, Półprawda i Bujda. Mieszkańcy Prawdy zawsze mówili prawdę, Bujdy - kłamstwo, a Półprawdy - raz prawdę, raz fałsz (jeżeli za pierwszym razem powiedzieli prawdę, to za drugim fałsz, i vice versa). Na te trzy wsie była jedna jednostka straży pożarnej (gdzie zatrudniano normalnych ludzi). Młody strażak Wacław odebrał wezwanie i odbyła się taka mniej więcej rozmowa:

-Skąd dzwonicie?
-Z Półprawdy!
-A jest pożar?
-Tak, jest pożar!

Czy Wacław powinien nakazać wyjazd na sygnale, czy to tylko fałszywy alarm?

Proste, ma nie nakazywać wyjazdu.

Z Prawdy nie mogli zadzwonić.
Jeżeli dzwonili z Półprawdy to powiedzieli prawdę mówiąc skąd dzwonią i skłamali o pożarze.
Jeżeli dzwonili z Bujdy to kłamali mówiąc skąd dzwonią i kłamali o pożarze. ;-)

Nie powinien nakazywać wyjazdu na sygnale, bo jeśli na początku mówili prawdę to musieli później kłamać, a jeżeli najpierw kłamali to już zawsze musieli kłamać bo byli z Bujdy. ;)

Kurczę Danyeru mnie uprzedził :P

Danyeru zadaje. :)

Jesteś w kosmosie. Znajdujesz się przy jednej stacji, a w odległości ok. 600 tys. km znajduje się druga stacja.
Nagle druga stacja eksplodowała - światło eksplozji dotarło do Ciebie po 2 sekundach.
Pytanie:
Po jakim czasie usłyszysz huk eksplozji?

60 sekund? :P

źle

Nie usłyszysz bo jesteś w kosmosie.

Dobrze. Zadajesz. ;)

Sprawdźcie http://www.gimpuj.info/index.php?action=gallery;sa=view;id=57298 :P


A zagadka:
Przy produkcji papieru, z odpadów pozostających z produkcji 6 kartek, można wytworzyć jedną kartkę. W pewnym momencie uzbierało się tyle odpadów produkcyjnych, ile z 600 kartek. Ile kartek można wytworzyć z tego materiału?

700 kartek ;).

Nie, i chodzi tu o to ile kartek można wytworzyć z odpadów po 600 kartkach.

116 kartek?

Nie :P

P.S. proszę o uzasadnienie.

Jeżeli ułamków nie liczymy, to wychodzi mi 118
Z odpadów po 600 kartkach wyprodukujemy 100 kartek
Z odpadów po 100 kartkach wyprodukujemy 16 kartek
Z odpadów po 16 kartkach wyprodukujemy 2 kartki

Nie liczymy ułamków, ale i tak źle, zapomnieliście o czymś.  8-)

Z odpadów po 600 kartkach wyprodukujemy 100 kartek
Z odpadów po 100 kartkach wyprodukujemy 16 kartek i zostaną odpady po 4 kartkach
Z odpadów po 16 kartkach wyprodukujemy 2 kartki i zostaną odpady po 4 kartkach
czyli 118 kartek i odpady po 8 kartkach. Czyli 119 kartek i odpady po 2 kartkach.
Ale na pewno źle.

Dobrze! Zadajesz  8-)

Mówiłeś, że nie liczymy ułamków, a odpady cząstkowe to ułamki. :-P

To nie ułamki a reszta z dzielenia.
16*6=96 ,4 reszty


// Danyeru: Co nie zmienia faktu, że są to ułamki. :-P

Niech zada ktoś inny bo ja nie mam do tego głowy...

mogę ja? zaraz dam edita

EDIT:
Proste...
Jakie kamienie najczęściej leżą w rzece?

Nie korzystać z googli! pomyśleć!

Ja parę razy znalazłem kasę ;P

żle

Ja nawet jak bym zgadł to nie mam pomysłu na zagadkę :P

hmmmm...

Zwykłe, wielkie? nie wiem

Nawet nie blisko ale przymiotnik.

Mokre... w razie czego to nie zadaję.

Zwykły, wielki, mały, cienki,? :D

JN8 dobrze 'Cs. zadaj bo ty jedyny próbujesz  :P

Rybak złowił szczupaka. Na pytanie, jak wielka jest zdobycz, odpowiedział zagadkowo jakby chciał wybadać inteligencję pytającego: "Łeb szczupaka mierzy 12 cm, tułów ma długość taką jak łeb i ogon razem, przy czym trzy czwarte ogona mierzą tyle ile łeb i czwarta część głowy". Jak duży był szczupak?

Ł - łeb, T - tułów, O - ogon, S - szczupak
Ł = 12cm
T = Ł+O
0,75O = 1,25Ł

---

0,75O = 15cm -> O = 20cm

---

T = 12+20 = 32cm

---

S = 12+20+32 = 64cm

---

Szczupak miał 64cm

Danyeru co miałeś z matmy ? :P Każde zadanie(prawie) to Ty rozwiązujesz ^^

Tylko piątkę. :P

Widać, że był z klasy mat-fiz. <ninja>

// Danyeru: Ogólna. Do mat-inf się nie dostałem. Ale to było wieki temu :-P

Hmm, żeby akurat rozwiązać ostatnie zadanie moim zdaniem wystarczy skończyć podstawówkę i logicznie myśleć. :P

Wśród dwunastu identycznie wyglądających kulek jest jedna, która jest cięższa. Jak można ją znaleźć, mając do dyspozycji trzy ważenia na wadze szalkowej?

Pierwsze ważenie: 12 kulek dzielimy na 2 grupy i sprawdzamy, która jest cięższa.
Drugie ważenie: Cięższą grupę (6 kulek) dzielimy znów na dwie części - po trzy kulki. Sprawdzamy która jest cięższa.
Trzecie ważenie: Z cięższej grupy wybieramy dwie kulki i kładziemy na obu szalkach, a trzecią odstawiamy. Jeśli jedna z nich jest cięższa, to ta której szukamy. Jeśli ważą tyle samo, to cięższa jest ta zostawiona.

W podręczniku mam takie doświadczenie  :P

Mamy 12 kulek
1 ważenie:
Dzielisz kulki na 6/6, kładziesz na szalki; patrzysz, która szalka przeważa - tam jest cięższa;
2 ważenie:
Zdejmujesz z cięższej szalki 6 kulek; dzielisz na 3/3, kładziesz na szalki, znowu znajdujesz cięższą w ten sam sposób
3 ważenie:
Wśród 3 kulek jest teraz jedna cięższa, a to ostatnie ważenie, więc gdybyśmy podzielili je 1/3 to nic by nie dało; otóż kładziesz na wagę po jednej po obu stronach - jeśli są w równowadze kulkę cięższą masz w ręce; jeśli przeważy któraś z szalek-tam jest cięższa.

Dobrze?

Werag "była szybsza". Zadaje :)

Danyeru nie ma, a zabawa powinna toczyć się dalej :)

EDIT: Już jest :P

No to werag zadaje. ;-)

Czyli mam już zadawać? W takim razie:
Dwoje ludzi pracowało na rusztowaniu. Złamało się, ale na szczęście przeżyli. Jeden się ubrudził, drugi pozostał czysty. Ten czysty poszedł się umyć, a brudny został. Dlaczego?

Jeden spadł w błoto, a drugi do wody? Ten co do błota został brudny, a ten co do wody od razu się umył :D

Albo jeden spadł na drugiego, jeden się ubrudził a drugi nie... a ten czysty był maniakiem czystości więc się poszedł umyć...

Wiem: ten czysty zobaczył brudnego, no i poszedł się umyć (myślał, że jest taki sam).

Koniu dobrze, zadajesz.

Co ma ze sobą wspólnego żona i Fiat 126p?

Wstyd być, jeździć w jednym i w drugim :P

Właściwie to prowadzić jedno i drugie, ale dobrze, zadajesz ;)

Panowie Czapski, Młot, Rogalik i Kiełbasa są doskonałymi rzemieślnikami i reprezentują zawody: czapnika, kowala, piekarza oraz rzeźnika. Żaden z nich nie nosi nazwiska wiążącego się z wykonywanym zawodem. Ani Młot, ani Rogalik nie jest czapnikiem. Rzeźnikiem nie jest Czapski. Kowalem nie jest Rogalik. Kto więc kim jest?

Rzeźnik - Młot
Czapnik - Kiełbasa
Kowal - Rogalik
Piekarz - Czapski

;)

Źle

Rzeźnik- kiełbasa
Czapnik-czapski
kowal-młot
piekarz -rogalik

Raczej...

Rzeźnik - Rogalik
Piekarz - Młot
Kowal - Czapski
Czapnik - Kiełbasa

Tak???

Tak xD

Zadajesz :)

Na rusztowaniu na budowie pracowało 5 budowniczych, po jakimś czasie kierownik powiedział, że połowa ma krótką przerwę. Jak to się mogło stać?

Kierownik był jednym z pracowników. A więc 4/2=2

2 poszło na przerwę

Tia... :D Zadawaj ^^

Pewnego dnia w okrągłym domu zamordowano Faceta i było dochodzenie w sprawie jego śmierci. Przesłuchano 4 świadków oto ich krótkie zeznania.

Syn : Siedziałem w Pokoju i Grałem Na komputerze.

Sekretarka: Ja siedziałam w koncie i pisałam coś.

córka : Tego dnia nie było mnie w domu

Żona: Spałam o tej godzinie.

Kto zabił Tego Faceta?

Sekretarka, bo pokój był okrągły, a ona mówiła że siedziała w koncie, czyli zmyślała (kłamała :P).

Sekretarka, bo w okrągłym domu nie ma kątów.

Edit: Byłem za wolny :-[

Sekretarka - bo jak mogła siedzieć w kącie w okrągłym domu? ;-)

WertyS, chcesz to zadawaj, mi się już nie chce :P

WertySek zadaje :)

EDIT: WertyS zadawaj!

Może jak Danyeru chce to niech zadaję, bo wielu czeka na zagadkę :P

Dzięki :).

Zagadkę wymyśliłem na podstawie tej...
... dlatego Google prawdopobnie nie pomoże bo odpowiedzi powinno jeszcze w necie nie być.

Dwaj bracia mają razem 42 lata.

Powiedz ile lat ma młodszy, a ile starszy wiedząc, że starszy ma teraz dwa razy tyle lat ile młodszy miał wtedy kiedy starszy miał tyle ile młodszy teraz.

Odpowiedź uzasadnij.

starszy: 24 lata
młodszy: 18 lat

Skoro starszy brat ma teraz dwa razy tyle lat ile młodszy miał wtedy kiedy starszy brat miał tyle ile młodszy brat ma teraz, to jak starszy brat miał 18 lat bo tyle ma teraz młodszy brat, to młodszy brat miał wtedy 12. A skoro starszy brat ma 2 razy więcej to: 2*12=24. 24+18=42 - zgadza się.

Dobrze. Zadajesz.

PS: Sam rozwiązałeś czy jednak było w google?

Sam. Pomogła mi ta zagadka:

Zagadka: Co ma 10 tysięcy kalorii?

Don't use Google.

Kontener śliwek :P.

źle

Głupia zagadka, dużo rzeczy skumulowanych razem może mieć taką liczbę kalorii, a jeśli istnieje jeden taki produkt to i tak nie jest to zagadka...

20 chałw :D 5000 tic tacow.

Dobrze. :D Zadajesz.

...albo 40 butelek piwa Ciemnego 0,33 l jedna...

jeden + dwa + pięć = 4
siedem + osiem + dwadzieścia = ?

17,5?

1 + (-2) + 5 = 4

Dlatego

7 + (-8) + 20 = 19

Obaj źle :P

5,5?

Mi się wydaje, ze tak jak napisał KoNiU1121. ;x Czyli 17,5, ale skoro źle. To źle.

13,5
(a+b+c)/2

Coś Ci nie wszyło :P (7+8+20):2=35:2=17,5

Wszyscy źle.
Podpowiedź: Nie koniecznie jest to związane z cyframi :P

13?

Przeczytałem 12 zamiast 20 :P
Może po prostu 35

15?

-29 (słownie: minus dwadzieścia dziewięć)

7 1/3 ? średnia liczba liter w wyrazach :P

7 ? :) liczba sylab xD

No dobra.
Skoro mowisz ze nie musi byc liczba.
Otóz mówię... wynik.

Jakie jest to rozwiazanie..?

Daffy, zadajesz :D

DaFFy: Budzimy się :)

Może ktoś inny zada, bo DaFFy się ulotnił :)

Nie, nie możesz. Czekamy na DaFFy^ego. :-P

O ile żyje xD

Żyje, żyje. Jest nawet online.  ;)

Wysłałem do niego PW. A więc zagadka niedługo się pojawi :)

oby bo się nudzę xD

DaFFY zapewne uzupełnia zapasy krwi te które "wyssał" mu Danyeru strzykawą :D

Przecież on by tego nie przeżył :P

zadaj ktoś bo temat pada  :'(

Ile, dokładnie, zwierząt zabrał Mojżesz na Arkę? ;>

100% ?

0 bo Arka była Noe'go  :P

EDIT:
dobrze?

Twix, dajesz.

"Ginekolog patrzy w oczy a powinien...?" - dokończ zdanie.

Jeżeli rozwiązanie nie jest nie cenzuralne, to pewnie okulista.

Anthariiss zadajesz  ;)

Jest 1 kredka i 2 ołówki, kredka zaszła w ciąże z 1 z ołówków, z którym?

Kredki nie zachodzą z ołówkiem :P. A jak zachodzą to z dłuższym.

Z tym bez gumki.

TwiX627 dobrze, zadajesz.

Idą gąski gęsiego jedna za drugą .Ile ich jest?

2??

Idzie jedna za drugą, więc są 3.

Nesq zadaje  ;)

Zbigniew często interesował się szerokim światem. Codziennie zazdrośnie spoglądał przez szybę na świat, którego nie mógł poznać. Wtem pewnego dnia stało się coś zupełnie nieoczekiwanego. Chłopcy bawiący się na zewnątrz przypadkowo stłukli szybę. Zbigniew natychmiast pożałował swojej ciekawości. Dlaczego?

Bo świat tylko przez szybę jest taki piękny :P.

Nie. ;) Tzn. tak ale nie o to chodzi xD

Nie widzę tu logiki. Interesuje się Zbigniew, a cierpi Fred? ???

Mój bład, sry ;D

O teraz lepiej.
Zbigniew zapewne był zwierzątkiem. Jako, iż zwierzątka z reguły cieszą się wolnością, to jego szybka musiała trzymać coś innego niż powietrze, zapewne wodę.
Więc Zbigniew był rybką i pożałował, bo stracił środowisko życia. ;-)

Albo bawiące się dzieci stłukły szybę właśnie wtedy, kiedy Zbigniew wyglądał przez szybę i dostał w twarz ;).

Danyeru zadaje. :)

Znajdź błąd w przedstawionym rozumowaniu:
1 zł = 1 zł
1 zł = 100 gr
10 gr = 0.1 zł
100 gr = 10 gr * 10 gr
1 zł = 0.1 zł * 0.1 zł
1 zł = 0.01 zł
1 zł = 1 gr

0,1*0,1=0,01

Gee, spójrz linijkę niżej. :-P
źle

100 gr = 10 gr * 10 gr i
1 zł = 0.1 zł * 0.1 zł

10 gr = 0.1 zł

No wlasnie. 1zl nie rowna sie 0,1zl^2

Edit// A sory, już widzę mój błąd :P
Edit2// Powinno być 100 gr = 10 gr*10, bo w obecnym układzie otrzymujemy grosze kwadratowe.

Przecież 1zł=100gr co było wcześniej napisane.

Brawo!
100gr to 10gr*10 a nie 10gr*10gr ;-)

Gee, zadajesz.

x - wiek jubilata

(x-15)(x+15)=1845-x
x^2-225=1845-x
x^2+x=2070   <- tutaj właśnie nie bardzo wiedziałem, co zrobić, więc sobie podstawiałem różne liczby. Aż w końcu wyszło to:
x=45

Czyli nasz jubilat ma 45 lat^^.

Oczywiście poprawna odpowiedź. Zadajesz ;)

Proste: pewien człowiek ma brata, ale brat tego człowieka nie ma brata. Kim jest ten człowiek?

Babą, ewentualnie kobietą.

dobrze.

No sso? Ja nie zadaję. Ja nie chcę.

Podaj kolejne dwie liczby i wytłumacz dlaczego takie będą:

89, 145, 42, 20, 4, 16...

Następne będą 37 oraz 58.
A działa to tak: każdą cyfrę podnosimy do kwadratu i dodajemy to pozostałych, czyli na przykład:
8^2+9^2=64+81=145

Dobrze. Zadajesz.

Król miał trzech mędrców: Wysokiego, Średniego i Niskiego. Aby sprawdzic czy rzeczywiscie są dobrzy wymyślił fortel.

-Słuchajcie moi mędrcy oto mam pięć szlafmyc: 2 czarne i 3 białe, każdemu z was nałożę jedną i każę zgadywać jaki kolor ma szlafmyca na jego głowie.

Król ustawił mędrców w kolejności: Niski, Średni, Wysoki, w ten sposób aby Wysoki widzial dwóch pozostałych, a Średni tylko Niskiego.

-Zgadujcie ! - zakrzyknął.

Wysoki odpowiedział: nie wiem
Średni odpowiedział: nie wiem
Niski pomyslał i odpowiedział. Co odpowiedział?

Wysoki, mógł wiedzieć, wtedy jak niski i średni mieliby czarne szlafmyce, więc jeden z nich miał szlafmycę białą. Niski mógł wiedzieć jaką ma szlafmyce, tylko wtedy, jak Niski miałby czarną. Jako, że widział, na głowie niskiego białą szlafmycę powiedział, że nie wie.

Czyli niski odpowiedział, że ma białą szlafmyce.

Średni mógłby powiedzieć (...)

Myślę, że zadajesz Nesq.

No tak, mój błąd :D

Jaka ciecz po podgrzaniu staje się nieodwracalnie ciałem stałym?

Hm.
Żywica? ;>

Nie chodzi o żywice.

Krew?

Nie. Może podpowiem, od czasu do czasu lubimy to zjeść.

Ziomioslaw: krew też się jada, smażoną właśnie:)

Galareta xD

Źle. No co lubimy jeść na śniadanie? xD

białko albo żółtko. W sumie jajko xd

No patrz akurat dziś jadłem jajecznice na śniadanie ale nie pomyślałem o jajku jako o cieczy xD

Berguś zgadł. Dokładniej białko z jajka, chociaż w sumie żółtko też.

Ziomioslaw: technicznie, to są emulsje, ale niech będzie:P

To co to jest efekt łazarza i podaj przykład ^^

To takie coś, że naukowcy myśleli że jakieś zwierze jest wymarte (^^) a ono się "pojawiło" i żyje dalej. Przykład... Hm... Taka ryba jest w jakimś oceanie. Latimeria, czy coś takiego?

Dobre

Nasunęło mi się od razu jak zobaczyłem ten temat. Proste ale co tam...

"Nie można tego zobaczyć ani dotknąć palcami,

Nie można wyczuć węchem ani usłyszeć uszami;

Jest pod górami, jest nad gwiazdami,

Pustej jaskini nie omija,

Po nas zostanie, było przed nami,

Życie gasi, a śmiech zabija"

Mrok.

W wersji którą ja czytałem, to ciemność była, ale spoko, toż to synonimy przeca ;) zadajesz.

Sprzedają rzeczy niewidzialne,a kiedy je sprzedadzą, to dalej to mają.
Kto to jest i co sprzedaje?

Nie wiem będę strzelał oszuści sprzedają spryt? xD

Biedronki sprzedają swoje kropki!

Źle.

Prostytutki ?

Usługodawca/dawczyni sprzedaje swoje umiejętności w danej dziedzinie?  :-\

Edit: Bo umiejętności i wiedzy raczej nie da się ot tak sprzedać, ale je wykorzystać.  Taki mam tok myślenia. Chyba, że to ma być to co Gee walnął :P

Hmm... chodzi tu raczej o konkretny zawód.
@Dobrotek
Co do 1-wszej części Twojej wypowiedzi się zgodzę, ale 2-giej już nie.

Póki co wszyscy źle.

Nauczyciele sprzedają wiedzę.

Wreszcie. Dobrze Berguś, zadajesz.

Ala w koszyku miała śliwki. Pierwszej osobie dała połowę śliwek i jedną śliwkę. Drugiej osobie dała połowę tego co zostało i jedną śliwkę. Trzeciej osobie dała połowę tego co zostało i 3 śliwki. Ile miała śliwek ??

//Danyeru: Nie jesteś na GG.

//Nie moja wina, ja kopiowałem z jakiegoś serwisu. Sam bym tak nie napisał :D

Więcej niż 5  :P

Trzydzieści. :-P
Teraz niech niematematycy sobie wyliczą. :D

Jeśli jej nie zostało już śliwek to odpowiedzią jest 30. Ale nic o tym nie ma w zadaniu więc odpowiedzi jest nieskończenie wiele.
Wzór na odnajdywanie odpowiedzi to: 30 + 8n, gdzie n to liczba naturalna

A myśleliście, że dlaczego powiedziałem więcej niż 5? :P Nie jest nieskończenie wiele bo nie mogą wystąpić odpowiedzi 1,2,3,4 a z punktu praktycznego górnym progiem jest coś ok. 50 ponieważ:


Jaki największy koszyk w życiu widzieliście?

Może Ala miała na własność sferę kieszonkową:P

Daffy, dobrze.

Może ktoś inny by zadał zagadkę?

To może ja:

O godz. 11.00 do pojemnika włożono roślinę, która co minutę dzieli się na dwie nowe. O godz. 12.00 pojemnik był pełen tych roślin. O której godzinie pojemnik był do połowy pusty?

Jeżeli 11 przed południem, a 12 to południe to o 11:30, jeżeli 11 przed południem a 12 to północ to o 17:30, jeżeli 11 po południu, a 12 to północ to o 11:30, jeżeli 11 po południu, a 12 to południe to o 5:30.

11:59

I to jest dobra odpowiedź :D

Skąd wiesz ?

Zadał pytanie jakby nie było

Dobra czekamy an zagadke :D

Trzeba trochę odświeżyć ten temat :P.

W pokoju było coś i nic. Coś wyszło drzwiami, a nic oknem. Co zostało w pokoju?

W pokoju zostało "i".

Dobrze, teraz Ty zadajesz :).

Przychodzi stróż do szefa i mówi: Miałem sen i śniło mi się, że pan zginie podczas lotu samolotem. Więc szef nie poleciał samolotem. Słuchał radia, a tam usłyszał, że samolotem którym miał lecieć się rozbił. Szef dał stróżowi ogromną premię oraz zaświadczenie i powiedział: Masz premię i cię zwalniam. Dlaczego szef zwolnił stróża?

Bo poniósłby większe koszty przy okazji następnych lotów?

Nie.

Żeby więcej strat nie było! Przecież stróżowi mogło by się przyśnić, że dom szefa się pali! xD

Nie. To dlatego, że stróż spał zamiast pracować :D.

Dobrze, teraz Ty zadajesz ;)

Kiedy jesteś w pokoju bez głowy?

Kiedy się uczysz? :P

Nie

Kiedy ktoś Ci ją odetnie :P?

Nie

Kiedy z niego wychodzisz?

Kiedy patrzysz przez okno.

Dobrze ;).
Zadajesz.

Jak używając wszystkich cyfr ( 0, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ) oraz dowolnych znaków działań zapisać liczbę 1 ?

   4
  35
 2 6
1  7
   8
   9
   0

Niezupełnie chodziło mi o coś takiego. Za pomocą wszystkich cyfr zapisać 1 w postaci działania.

(9+8+7+6+5+4+3+2)*0+1

Dobrze, zadajesz.

Idealna kobieta, idealny facet i Święty Mikołaj jechali razem samochodem. W pewnym momencie samochód wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Osoba, która prowadziła, nie zginęła.
Kto prowadził i dlaczego akurat ta osoba?

Święty Mikołaj, bo tylko on istnieje.

Nie zginął Święty Mikołaj, ponieważ idealny facet i idealna kobieta nie istnieją.

Edit: Ahh, to straszne, byłem drugi...

Nie zginęła idealna kobieta, ponieważ ona była jedyną osobą, która naprawdę istniała.

Nightka trafiła.

Dziadek i babcia mają razem 154 lata. Ile lat ma dziadek, a ile babcia wiedząc, że babcia ma teraz dwa razy tyle lat ile dziadek miał wtedy, kiedy babcia miała tyle ile dziadek ma teraz?

Ja wiem znam to babcia ma 88 lat, a dziadek 66. :D

B - Babcia
D - Dziadek

B = 2 * (D - (B-D))
B + D = 154

B = 88
D = 66

@Up:
Za późno napisałem.

W takim razie zadajesz.

Wcześniej takie samo zadanie dałem. ;)

Nie zauważyłam.. Więc przepraszam za skopiowanie zadania.

Dla inteligentnych:

2+2*2

 8-)

6

Zadałem to mojemu koledze, dla niego jest to " 8 "  :P

Tia... To jeden z najlepszych żartów :D

Widać, że Twój kolega nie zna podstaw matematyki. Niech zada ktoś inny, ja nie mam pomysłu ;).

Szofer spojrzał na licznik swego samochodu. Licznik wskazywał liczbę 15951. Szofer zauważył, że ilość kilometrów, którą przebył, wyrażała się liczbą symetryczną, tj. taką, którą odczytywało się od strony lewej ku prawej tak samo, jak od prawej ku lewej.
Ciekawe ! rzekł szofer. Teraz chyba nieprędko pojawi się na liczniku liczba o tych samych właściwościach. Ale dokładnie w 2 godziny później licznik wskazywał inną liczbę symetryczną.
Określ, z jaką szybkością jechał szofer w ciągu tych 2 godzin.

Buhahah, ciekawe kto rozwiąże zagadkę? :P

55km/h ?

Ta.
Skubany.  <lol>
Teraz ty.

Okidoki wpadł mi jeden pomysł do głowy:

Pełznie ślimak po obwodzie kwadratu ( wszystkie boki równe  <lol> )
1 bok przeszedł w minutę piętnaście sekund
2 bok przeszedł w minutę piętnaście sekund
3 bok przeszedł w minutę piętnaście sekund
4 bok przeszedł w siedemdziesiąt pięć sekund

Dlaczego ?

EDIT: nie czepiać się " pełznie " " przeszedŁ "  8-)

75 sekund jest równe 1 minucie i 15 sekundom ;).

:D zadajesz  :D

Z burty statku zwiesza się drabinka sznurowa w ten sposób, że ledwie dosięga powierzchni wody. Szczeble drabinki rozmieszczone są w odległości 25 centymetrów. Ile szczebli znajdzie się pod wodą, gdy podczas przypływu morza woda podniesie się o 90 centymetrów?

Powodzenia :).

Przecież statek podniesie się razem z wodą... Mam rację?

To nie jest odpowiedź na pytanie :P.

0
Pod wodą znajdzie się 0 szczebelków.

Teraz mogę zaliczyć, zadajesz ;).

No to uwaga. Mamy do dyspozycji cztery zapałki. Zapałki są sobie równe długością. Są ułożone w kształcie krzyża. Teraz uwaga. Jak przestawić jedną zapałkę tak, aby wyszedł kwadrat?
PS: Zapałki wyglądają mniej więcej tak
  |
-- --
  |

a można inne obracać ?

Ja bym wziął tą jedną zapałkę i za jej pomocą poprzesuwał resztę i ją odłożył tak by powstał kwadrat! :D

Ustawić górna po skosie tak aby utworzyła 4, kwadrat liczby 2.

A kij z tym  8-)

Macie:

Trzech gości w hotelu zadzwoniło po room servis i zamówiło dwie duże pizze. Delivery boy wkrótce je dostarczył razem z rachunkiem na $30,00. Każdy z gości dał mu banknot $10,00 i chłopak wyszedł. Na razie wszystko jasne. Kiedy delivery boy daje kasjerowi te $30,00 ten mówi mu że zaszła pomyłka. Rachunek powinien być tylko na $25,00 a nie na $30,00. Kasjer daje chłopakowi pięć banknotów $1,00 i mówi mu żeby zaniósł je z powrotem trzem gościom, którzy zamówili pizze. Na razie wszystko OK. W drodze do ich pokoju chłopak wpada na pewna myśl. Przecież oni nie dali mu napiwku, więc kalkulując iż i tak nie da się podzielić tych $5,00 na trzy równe cześci, on zatrzyma sobie $2,00 jako napiwek a im zwróci $3,00. Jak dotąd wszystko all right.
Chłopak puka w drzwi i jeden z gości otwiera. Chłopak wytłumaczył jaka zaszła pomyłka i daje mu $3,00 po czym odchodzi ze swoimi $2,00 napiwku w kieszeni.











Teraz zaczyna sie zabawa!
Wiemy, ze $30-$25=$5 Co nie?
$5-$3=$2 Prawda? No to w czym jest problem?
Wszystko się zgadza?

Niezupełnie. Odpowiedźcie na to:
Każdy z trójki gości dał początkowo $10,00.
Każdy dostał z powrotem $1,00 reszty. To oznacza, że każdy zapłacił $9,00 co pomnożone przez 3 daje $27,00.
Delivery boy (czyli "chłopak") zatrzymał sobie $2,00 napiwku.
$27,00 plus $2,00 równa się $29,00.

Gdzie do jasnej jest jeszcze jeden dolar?

Tak jest! Poprawna odpowiedź!

$27 - $2 to 25$, czyli cena pizzy. Nielogicznym jest dodawać te 2 dolary do rachunków. Pizza 25 + 2 dolce napiwku daje 27, czyli tyle ile zapłacili.

Niech zada ktokolwiek.

@Smofex

Ostatnie działanie jest błędne.

Każdy zapłacił 9$:
9$ * 3 = 27 $

Lecz wiadomo, że przepłacili i w tych 27$ znajduje się 2$ napiwku chłopaka.

Czyli ogólny rachunek wychodzi pięknie:

27$ (czyli 25$ za pizze i 2$ napiwku) + zwrócone 3$ = 30$

Edit: Kurcze nie zdążyłem... :D

Mata.

Ilu prawdziwych mężczyzn potrzeba do wkręcenia żarówki ?

Coś się tu chaos zrobił, napisane było, że zadaje ten co odgadł, a nie komu się podoba.

Ani jednego, prawdziwy mężczyzna nie boi się ciemności.

@UP
Gee napisał że może pisać obojętnie kto za niego. I napisał CreaT

A SmoFex? Nie odgadł zagadki, a wyskakuje ze swoją.

Hmm...Nie wiem... Pogubiłem się ; d W każdym razie. Czekam aż CreaT napisze czy dobra odpowiedź.
Zagadki szły mniej więcej tak:
SmoFeX> Gee> CreaT> Ja czekam.
Więc chyba git...

Zadał Adamos, później wtrącił się SmoFeX, Gee odpowiedział na zagadkę Adamosa i SmoFexa po czym przekazał pałeczkę CreaTowi.

Więc niech idzie dalej. Można po prostu zignorować SmoFex'a i wszystko idzie swoim torem. Raczej...

Owszem można zignorować ale robi się bajzel tutaj później. Dobrze, koniec spamu. Niech gra toczy się dalej.

Czekamy na potwierdzenie CreaT...

Ktoś pierwszy odpowiedział(nie Rex), ja odpowiedziałem że dobrze, i ktoś usunoł nasze posty.

5 reniferów zamieszkuje 5 boksów w stajni,boksy są w 5 różnych kolorach. Wszystkie lubią łakocie w 5 różnych rodzajach, uwielbiają 5 różnych kolęd oraz 5 różnych ozdób choinkowych.


Boksy ustawione są w jednej linii, pierwszy jest z lewej, patrzymy na nie stojąc na przeciwko.

Jakie są ulubione ozdoby choinkowe Dashera i Cometa oraz kto lubi na choince dzwoneczki?

Wszystko sobie rozpisałem i stwierdziłem, że zagadka jest niekompletna. Podane są tylko 3 nazwy ozdób świątecznych i żadna z nich nie należy do Dashera.

Tak się przejąłem, że zjadłem podczas pisania - już poprawione.

DASHER LUBI CHOINKOWE GWIAZDKI, COMET LUBI ŁAŃCUCHY, A DANCER DZWONECZKI !!!

Ale krzyczeć nie musisz. :P
Zadajesz.

Dawaj krzychu jakąś zagadkę, niech ten wątek znowu nie umiera ;).

Gdzie byłem jak mnie nie było? Na herbatcce i ciasteczku!

  Otóż sytuaja przedstawia się następująco. Skwarek postawił przed Danyeru 8 ciastek. Panowie założyli się o to, że do powrodu Ciasteczkowego ciastka nie będą leżały tak jak teraz w po 4 w rzędzie. Zakład był o paczke ciastek - wiadomo "Bo pzrecież każdy lubi takie nieprawdopodobnie smaczne świąteczne pierniczki!"
  Niestety do powrotu Ciasteczkowego ze sklepu Danyeru zjadł dwa cistka,(no dobra troche mu pomogłem :) ) a Skwarek powitał go jak to miał w zwyczaju zdaniem "Where are my cookies?" Jak skończyła się historia, a przede wszystkim  kto wygrał zakład?

PS to żę nie będą obstawiał Ciasteczkowy

Danyeru zdobył od Skwarka trochę KRWI, zakład wygrał ten, który mówił, że "ciastka nie będą leżały tak jak teraz w po 4 w rzędzie.", choć nie jest powiedziane kto to był.

no nie wygrasz kolego tych ciastek :P

Ciasteczkowy  ;)
(on obstawiał)

Dobra, uproszczę zagadkę Jak się da ułożyć 5 6 ciastek po 4 w rzędzie?

A to nie było 8 ciastek, a potem 6? Ogólnie strasznie pogmatwana jest ta zagadka.

Było 8 ciastek, Danyeru zjadł 2, zostało 6, gdzie tu ubytek jeszcze jednego ciastka?

Na święta Bożego Narodzenia dzieci przyniosły do szkoły kartki z życzeniami, które otrzymały od krewnych.
Komu wysłał kartkę Wujek?
Jakie kartki dostali Krzyś i Natalka?
Jaka kartka została wysłana z Sydney?
Kto dostał kartkę z zimowym krajobrazem?

Informacje:
1. Stryj przysłał kartkę Robertowi, zaś Darek, chociaż nie ma żadnego kuzyna, otrzymał kartkę ze św. Mikołajem.
2. Kartka do Gosi nie była wysłana z Polski i nie przedstawiała szopki, a jeden z chłopców przyniósł kartkę z choinką, którą podpisała babcia, ale nie wysłała jej z Krakowa.
3. Do Natalki dotarła kartka z Madrytu, jednemu z dzieci ciocia przysłała życzenia z Paryża, a na kartce wysłanej z Grudziądza były trzy wesołe bałwanki.

Ah literówka! Oczywiście, że zostało 6! (głodny byłem, gdy to pisałem - poprawione-) jeśli nie chcecie dalej zgadywać, to mogę podać rozwiązanie. Przepraszam za pomyłkę i pozdrawiam.

Dobra. Podam rozwiązanie, bo widzę, że spaliłem zagadkę. Ciastka mozna ulożyć w ten sposób:
O   O
  O
O   O

z tym, że po środku kładziemy dwa ciastka (jedno na drugim) i tym sposobem mamy po 4 w rzędzie.
Danyeru tym samym wygrał zakład.

Wujek wysłał kartkę Natalce z Szopką.
Krzyś dostał z Sydney kartkę z choinką.
Gosia dostała kartkę z zimowym krajobrazem