No to instaluj 0.48.2 i po kłopocie. Bardzo stabilna wersja. Co do interfejsu, to jest to dla mnie swoisty szok. Jak to możliwe, że tak intuicyjny wektorowy program jak Inkscape ma tak skrzywionego interfejsowo rastrowego brata p.t. Gimp

A jakiej wersji używasz i na jakim systemie? Mi w wersji 0.48.2 na XP (sp3) praktycznie w ogóle nie dzieją się podobne problemy, a jeśli już od wielkiego dzwonu coś jednak się wysypało, to zwykle Ink zapisywał mi kopie bezpieczeństwa.

Skąd taki pomysł? Przecież gradient można swobodnie zmieniać. Chodzi tylko o fakt, że nie zmienia sie on automatycznie przy przesuwaniu punktów w trybie edycji węzłów.

Ależ nie, to żadna słabość. Inkscape zachowuje się dokładnie tak jak powinien. A to dlatego, że inaczej nie wiem jak miałby się Inkscape zachowywać. W sytuacji w której mamy do czynienia z kwadratem i przesuwamy dwa punkty sytuacja jest oczywista, ale kiedy mamy już do czynienia z jakimś bardziej zaawansowanym kształtem, to przy przesunięciu pojedynczego punktu gradient musiałby się zachowywać w sposób dziwaczny. Prawdę powiedziawszy szlag by mnie trafiał, gdyby mi się gradient przesuwał przy każdym rudzeniu punktu.

Nie jestem pewien, czy o to chodzi, ale w prawym górnym rogu masz ikonkę "przekształcanie gradientu". Sprawdź czy o to chodzi i daj znać.

Ja dodam tylko od siebie, że importowanie z PDF nie jest do końca dopracowane. Mnie się zdarzało nawet że importowałem  treści do jednego dokumentu, po czym otwierałem drugi i przerzucałem do niego zawartość, albo tylko elementy które mnie interesowały. Tak czy siak z tym trzeba ostrożnie.

Gościu z inkscape-tutorial.pl pozdrawia :> Zrobiłem Cyk i mi wyszło.

Z liniami to jest bardzo prosta zasada. Możesz kliknąć raz i energicznie, wtedy wyjdzie Ci ostry węzeł, a możesz kliknąć i przytrzymać, to węzeł wyjdzie Ci okrągły. Ale jak się pomylisz i klikniesz szybko tak że wyjdzie Ci ostry, to nadal możesz to zmienić wchodząc w edycję ścieżki i zmieniając rodzaj węzła, co w materiale dobrze widać.

Niezależnie od tego powiem Ci jedno: nie łam się chłopie! Próbuj, bo to musi w końcu wyjść. To żadna większa filozofia.

OK,

pewności nie mam, bo być może jakieś niezależne środowisko coś takiego zrobiło, ale zgodnie z moją wiedzą nie ma takiej możliwości na chwilę obecną (chociaż naprawdę by się przydała).

Jedyne co mogę zaproponować jako ersatz to link do strony na której zaprezentowane zostały efekty używania wszystkich filtrów dostępnych w Inkscape:
http://tavmjong.free.fr/INKSCAPE/MANUAL/html/Filters-Preset-ABCs.html
Ta i kolejne strony (w prawym górnym rogu ekranu znajdziesz strzałki nawigacji) pokazują działanie filtrów na przykładach.

Inkscape znam na wylot, dodatki trochę mniej, natomiast Gimpa w zasadzie nie znam, więc musisz mnie oświecić w kwestii G'MIC. Co to jest i z czym to się je?

Zasada w Inkscape jest taka:
- maska może składać się z kilku zgrupowanych obiektów
- operacje logiczne mogą być przeprowadzane wyłącznie na obiektach, a nigdy na grupach. Czasem może się zdarzyć że obiekt jest zgrupowany sam ze sobą i to wielokrotnie. Operacje logiczne można przeprowadzać wyłącznie na 2 obiektach.

Obejrzyj to:
http://inkscape-tutorial.pl/piaty-tutorial-podstawy-inkscape.html
zawarłem tam wszystko co trzeba wiedzieć odnośnie gradientów, przycięć i masek,

pozdrawiam,
D.

Żeby precyzyjnie odpowiedzieć na Twoje pytanie trzeba by się prawniczym okiem wczytać w tekst ustawy o prawie autorskim.

Myślę, że to jest traktowane jako kradzież własności intelektualnej. W końcu używasz czyjegoś projektu. Takie rzeczy są na porządku dziennym, ale jednak myślę, że branie za to kasy byłoby nie w porządku. W końcu, jeśli podrobisz obraz to jesteś fałszerzem, a nie malarzem.

Owszem można to rozważyć. Tak w ogóle to w Inku (piszę z tego co gdzieś tam zobaczyłem, ale nie sprawdzałem tego nigdy) powinno dać się przemapować skróty klawiszowe tak, żeby działały jak w innych programach. Są na to nawet jakieś presety (znajdziesz je w \\Inkscape\share\keys). W sumie może się to okazać całkiem niezłym pomysłem na materiał. Dzięki!

Tak swoją drogą - i piszę tutaj do wszystkich - pomysłów na tutoriale nigdy za wiele. Czasem trzeba się nieźle napocić, żeby wymyślić coś nowego.