Jak dla mnie render wygląda trochę jakby był wtopiony, ale jednocześnie nie tak bardzo. Zdaje mi się że wtopiłeś go po prostu zmieniając tryb warstwy, ja bym unikał tej metody (chociaż tu można się kłócić bo czasami dobrze tak wychodzi, tu nie wyszło źle, ale idealnie nie jest.
Kolejne coś co odwraca tutaj moją uwagę to na jej lewej ręce ta smuga i cień niebieskiego/seledynowego. Jest to jedyne miejsce na sygnie w innym kolorze (no, chyba ze te odcienie po lewej można nazwać żółtymi a nie zielonymi). Zdecydowanie nie pasuje to do tej pracy.
Ogólnie to nie dziw się że masz mało (czyt*0) odpowiedzi, ludzie tutaj już są w większości znudzeni sygnaturami.
Ja na twoim miejscu bym max przez 3 dni masowo porobił sygny, ale nie poświęcał bym na nie wiele czasu, i lądowały by w otchłaniach komputera. Najpewniej podchwycisz na tym kilka sztuczek które zapamiętasz także w innych dziedzinach grafiki. Potem będziesz mógł zawędrować w inne dziedziny, będzie to dla ciebie ciekawsze, a i odzew z konstruktywną krytyką będzie
Troszkę się rozpisałem, ale chyba tak jak większość już osób na tym forum jestem znudzony widząc wszędzie sygnatury...
Powodzenia i miłej nauki