Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

  Pokaż wiadomości
Strony: [1]
1  Hyde zone / [Archiwum] Pomocna dłoń - GIMP / Odp: Zanikająca linia : 30.11.2014, 01:04:35
Dziękuję bardzo. No to biorę się do roboty, długa noc przede mną Mrugnięcie
2  Hyde zone / [Archiwum] Pomocna dłoń - GIMP / Odp: Zanikająca linia : 30.11.2014, 00:34:57
Mam wersję 2.8.10

Byłbym bardzo wdzięczny

Deformowanie nie da rady, to chudy, długi pasek, w tym małym oknie edycji w oknie filtra prawie go nie widzę, nie mówiąc o możliwości dokładnego modyfikowania, a z drugiej strony kawałek po kawałku tego się nie zrobi bo nie zachowa spójności
3  Hyde zone / [Archiwum] Pomocna dłoń - GIMP / [ROZ]Zanikająca linia : 30.11.2014, 00:03:05
Witam.

Miałem nadzieję, że od mojego ostatniego wpisu ktoś tutaj jeszcze coś napisze, bo nie chcę aby wyglądało że tymi tematami spamuję, ale do rzeczy:

Chciałbym zrobić zanikającą linię, ale rozmycie gaussa nie daje pożądanego efektu. Chciałbym aby to zanikanie nie polegało na przenikaniu linii tylko na jej zwężaniu przy 100% kryciu. Chcę zrobić w ten sposób obramowanie jednej warstwy na innym tle, dlatego nie chcę aby się spod niej coś przebijało. Po prostu chcę zrobić taki pasek który chudnie, a nie blaknie.

Z góry dzięki za pomoc
4  Hyde zone / [Archiwum] Pomocna dłoń - GIMP / Odp: Poszarpana krawędź dla jednej warstwy : 29.11.2014, 21:19:05
Ok, dzięki za pomoc.
5  Hyde zone / [Archiwum] Pomocna dłoń - GIMP / [ROZ] Poszarpana krawędź dla jednej warstwy : 29.11.2014, 20:54:24
Witam

Mam problem z filtrem poszarpana krawędź. Staram się dodać ten efekt do jednej warstwy, a gimp uparcie mi to robi dla całego obrazu. Dlaczego ten efekt nie pracuje na danej warstwie?
6  Ogólne dyskusje / Ogólne - pomoc / Odp: RGB > CMYK > wektor : 26.06.2013, 13:40:01
Hmm, no to może tam się tym zajmę, najpierw zrobię szkic w GIMPie, a tłem się zajmę w PSie.

Dzięki za pomoc
7  Ogólne dyskusje / Ogólne - pomoc / Odp: RGB > CMYK > wektor : 26.06.2013, 12:12:48
Dla lepszej obsługi CMYK
8  Ogólne dyskusje / Ogólne - pomoc / Odp: RGB > CMYK > wektor : 26.06.2013, 10:33:50
Kiedyś robiłem podobny odcień sepii i na wydruku z sepią nic wspólnego nie miał. Wyszedł kolor... hmm, szary, lekko brązowawy, coś jak rozwodniona grochówka Mrugnięcie

Popróbuję na różne sposoby, najwyżej zrobię projekt w kilku wersjach i zobaczę który najlepiej wyjdzie na płycie.

A co jakbym zrobił ten szkic, nałożył tą sepię i zrobił z tego bitmapę i zapisał w AI ?
9  Ogólne dyskusje / Ogólne - pomoc / Odp: RGB > CMYK > wektor : 25.06.2013, 22:29:48
Skalowanie to nie problem. Co prawda zdjęcie nie jest za duże i będę musiał je powiększyć to w przypadku tego co robię nawet powiększony JPG wychodzi zadowalająco na wydruku na dziadowskiej drukarce. Nie chodzi tam o detale tylko o kontur.

Weź kiedyś czyjeś zdjęcie, następnie daj desaturację, lekko rozjaśnij krzywymi i następnie daj fotokopię, mniej więcej coś takiego robię tylko czasami dokładam jeszcze jakieś zniekształcenia itp. Wtedy mamy ten szkic. Następnie na całość nakładam tą sepię i w sumie gotowe. Takie coś chcę nadrukować na płytę. Bez napisów, bez jakichkolwiek dodatków.

Więc teraz jak zrobić z tą sepią? Najpierw wrzucić w gimpie? Czy dodać już po tym jak zamienię szkic na wektor w programie do wektorów? Scribusa wywalam, nie wiem czy w ogóle da się w nim otworzyć JPG, chyba zainstaluje jakiegoś triala, np illustratora.

A co do Inka to zdaje się że CMYK działa w nim podobnie jak w gimpie, za pomocą jakiegoś pluginu.
10  Ogólne dyskusje / Ogólne - pomoc / Odp: RGB > CMYK > wektor : 25.06.2013, 21:11:52
Może niedopisałem, drukarnia preferuje pewne formaty z wektorami, m.in ai, svg i pdf (a eksport do pdf zdaje się ma właśnie Scribus) i przypomina że w tych projektach wszystkie obiekty musza być zamienione na krzywe, ale dopuszcza także grafikę rastową jak jpg czy tiff.

Jak jednak z rastową ryzykować raczej nie chcę
11  Ogólne dyskusje / Ogólne - pomoc / Odp: RGB > CMYK > wektor : 25.06.2013, 18:56:30
Ad 1 Generalnie jest zdjęcie w kolorze, robię z tego szkic, tak że zostają z tego tylko czarne kreski. I chcę to przykryć sepią.

Ad 2 Drukarnia nie pisze niczego o konkretnych profilach, dopuszcza nawet JPG, ale jak wiadomo kolory wtedy się zmienią.

Ad 3 Właściwie to jeszcze nie wiem, jaka to będzie różnica?

Ad 4 EDIT: chciałem użyć Inkscape ale on nie obsługuje CMYK. Więc nie wiem, może Scribus?

Mniej więcej wiem o co chodzi z CMYK i RGB, chodzi o użycie kolorów bazowych do osiągnięcia koloru końcowego, w  RGB nie ma czerni jako takiej, a w CMYKu jest.
12  Ogólne dyskusje / Ogólne - pomoc / [ROZ] RGB > CMYK > wektor : 25.06.2013, 18:07:56
Witam. Nie wiem czy dobrze zatytułowałem temat, ale mój problem jest dość złożony.

Otóż przygotowuję projekt nadruku na płytę. Mam jedno zdjęcie które planuję przerobić w GIMPie na szkic (czarno biały) i nałożyć "Starą fotografię". Jednak aby wszystko ładnie wyglądało muszę dostarczyć projekt w CMYKu. Wiem, że jest wtyczka Separate+ przy której wielu ludzi poległo już na etapie instalacji, ale wierzę że sobie poradzę.

Jednak wyczytałem gdzieś w necie że to właściwie jest tylko imitowanie CMYK i należałoby pracować w CMYKu już na etapie projektowania. Tylko że bazą do mojego projektu jest zdjęcie w zwykłym JPG.

Potem, jak już zrobię projekt w CMYKu muszę go jeszcze zapisać w wektorze. Jak w tym momencie mam traktować tło? Robić je w gimpie i całość zapisać w cmyku a potem do wektora? Czy osobno, zrobić sam rysunek w gimpie bez sepii ze starej fotografii, zapisać jako CMYK za pomocą Separate+ i dopiero w wektorowym projekcie dodać tło?

Nie wiem za bardzo jak to ugryźć, w wektorach ani CMYKu nigdy nie pracowałem i nie wiem jaką rolę w tym przedsięwzięciu powinien odgrywać GIMP. Sam obiekt, tzn szkic zrobiony ze zdjęcia w GIMPie umiem już robić, a teraz chodzi mi głównie o to aby zachować wierność koloru tła. Jakość nie jest tu wielkim problemem, zdjęcie jest w 642 DPI

Może nie jest to jakieś konkretne pytanie, ale bardzo liczyłbym na jakieś wskazówki aby to miało ręce i nogi.

Pozdrawiam


PS. Wyczytałem w specyfikacji drukarni, że wszystkie napisy i obiekty mają być zapisane w wektorze, a "efekty, cienie i przejścia tonalne na bitmapy". Jak traktować więc to tło?
13  Ogólne dyskusje / GIMP / Odp: Gimp nie dał rady - dlaczego? : 30.01.2011, 13:18:35
ja też już znalazłem. jednak po pijaku to wcale nie było takie proste Mrugnięcie

Z tym że tu nie chodzi o samo okno. Chodzi o podejście. Kiedy ostatni raz wyszła "duża" stabilna wersja GIMPa? Ten projekt rozwija się bardzo wolno przez to, że robią go ludzie "po godzinach" a nie "w ramach godzin".

Owszem, ja tez widziałem jak w gimpie powiększyć cyce poprzez filtry/zniekształcenia/deformowanie. Ale widziałeś jak działa w Photoshopie skraplanie? Wystarczy zobaczyć to zobaczyć aby zdać sobie sprawy z przepaści jaka dzieli te dwa programy.

Nie wiem jaki zamysł towarzyszył w momencie powstawania tego projektu, ale wiem jak jest teraz GIMP przedstawiany. Wejdziesz na pierwsze lepsze forum o linuxie i przy każdej dyskusji dotyczącej braku profesjonalnego oprogramowania na ten system pojawiają się te same argumenty:  "czego ci brakuje? masz wszystko i to za darmo. po co mi ms office skoro mam open office? po co mi photoshop skoro mam za darmo gimpa"

Ja nie skreślam tego projektu, jednak brakuje mu tego czego brakuje każdemu projektowi rozwijanego w ramach ruchu "wolnego oprogramowania" - brakuje wizji, celu i... pieniędzy (jako siły napędowej).

Oczywiście że tu pokazała się moja nieporadność, z tym że mi nie chodzi o sam problem z którym się spokałem ale o całą otoczkę. Może moja reakcja była nieco na wyrost, ale dalej twierdzę, że hobbystyczny projekt nigdy nie przerośnie projektu biznesowego.
14  Ogólne dyskusje / GIMP / Gimp nie dał rady - dlaczego? : 30.01.2011, 09:15:42
Czytałem o GIMPie jako o godnym zamienniku photoshopa. No może nie ta liga (wiadomo, w PSie wystarczy kilka kliknięć aby powiększyć babie cycki albo odchudzić ją w talii - GIMP dot tego się nie nadaje), ale jeżeli ktoś nie zajmuje się grafiką profesjonalnie to mu GIMP wystarczy. Jednak bardzo się mylili ci którzy tak twierdzili.

Otóż na szybko chciałem dodać do zdjęcia znak wodny. Niby prosta sprawa - nowa warstwa/napis/przezroczystość. Jednak z niewiadomych przyczyn zniknęło mi okno dialogowe z właściwościami warstwy. Nie wiem też kto wymyślił aby GIMP posiadał kilka róznych okien które czasami siebie nawzajem przesłaniają, znikają przy kilku kliknięciach. Ale przyzwyczaiłem się. Teraz wcięło mi okno warstw, więc co robię? Wpisuję w google "gimp okno dialogowe". Jako pierwszy wynik wyskakuje mi właśnie mój problem. Otwieram i co widzę? Rozwiązanie problemu... do wersji sprzed 2 lat które nijak ma się do wersji obecnej. Otóż "projekt" rozwinął się tak że rozwiązania z wcześniejszych wersji nie mają zastosowania do obecnych. Mysle sobie: nie poddam się. Klikam sobie menu pomoc/podręcznik użytkownika/jak używać okien. I co widzę? Piękny komunikat:

Cytuj
Sorry, but a help item is missing for the function you're looking for. You may be able to find it in the online version of the help at the GIMP docs website.

Tego dla mnie za wiele. Jeżeli nawet nie ma przejścia do pomocy z menu oficjalnej stabilnej wersji programu to ja serdecznie dziękuję. Nie mam ochoty na grzebanie po forach i pytanie prywatnych ludzi o rozwiązania najprostszych problemów. GIMP to dobry program... jednak jak prawie wszystkie otwarte projekty jedynie projekt hobbystyczny. To żaden biznes, to zwykłe hobby. Niestety, jako wieloletni wolnorynkowy liberał doskonale wiem że lepiej liczyć na czyjśc egoistyczny interes niż dobrą wolę. To jest tak samo jak EMCAS Stallmana - wolny program rozwijany przez hobbystów stał się całkowicie niepowaznym, rozproszonym projektem który przerósł swoje podstawowe cele. Nie twierdzę, że gimp podążył dokładnie tą samą ścieżką, ale to nie jest profesjonalny biznesowy projekt. To jest program rozwijany przez wolontariuszy którzy może znajdą czas pomiędzy jednym a drugim egzaminem na studiach, a może nie znajdą. To jest program który rozwijają programiści których nie obliguje żaden biznesplan.

Wierzyłem w ten program, szczerze. Ale nawet jako domowy użytkownik nie mam ani czasu ani nerwów na walkę z domowymi projektami. Wolę wydać 4 stówy na Photoshop Elements, na regularny biznesowy projekt na którym ktoś zarabia lub traci, niż męczyć się z darmową protezą rozwijaną przez prywatne osoby.

Może i znikające okno warstw to problem trywialny - ale sposób rozwiązania tego problemu jest dla mnie zbyt niepoważny. Tak jak ktoś kiedyś pisał o próbie wprowadzenia Open Office do firmy - po wysłaniu zapytania o wsparcie mailem do firmy Sun został po miesiąciu (sic!)... odesłany do polskiego FORUM Open Office. To nawet nie jest śmieszne, to jest żalosne.

Podkreślam, nie twierdzę że GIMP to zły program. Jednak jako darmowy projekt prywatnych osób posiada strukturę bodźców która nie moze się równać efektywnością ze strukturą bodźców biznesowego programu. Cytując samego Adama Smitka "Nie z dobrej woli piekarza mamy rano świeże bułki".

Niestety, wolne, hobbystycznie rozwijane oprogramowanie nie ma szans z biznesowymi odpowiednikami. Przykro mi to pisać, ale tej nocy przekonałem się że jakkolwiek GIMP by nie był dobrym programem, to jego rozwój i wsparciie jest całkowicie niepowazne.

Pozdrawiam i życze bezproblemowego korzystania z GIMPa.
Strony: [1]