Za pozwoleniem Daffy'ego wrzucam coś i ja. Nie pomyślałem, że będzie tak mało propozycji.

Sombrero - krawiectwo męskie

Drzewa różnią się od siebie. To gdzie i kiedy jakie rośnie jest decyzją człowieka i/lub natury - mają na to wpływ - ogólnie rzecz biorąc, względy praktyczne. W GPT różnorodność drzew jest efektem pomysłu użytkownika. Generalnie każdy wymyśla sobie swój typ drzewa i na jego wzór tworzy następne. Zasięgi gatunków drzew można zakreślić kwadratami 150x150px.
Ja chciałbym odnaleźć najlepsze drzewa, takie, które można by pokazać nowakowi i powiedzieć "zrób coś takiego, a dostaniesz 4". Jednocześnie utworzenie jakiegoś prostego poradnika pozwalałoby takiemu komuś szybko tworzyć bardzo zadowalające coś. Potrzebuję do tego właśnie wiedzieć, które są tymi najlepszymi. Przy okazji każdy GPT-owy działacz się czegoś w robieniu drzew na pewno nauczy.

Domyślam się, że nie ma lekko wskazać najlepsze, także wystarczyłoby gdybyście wytknęli najgorsze oraz zalety i przemyślenia co do tych lepszych. Nie działających w GPT też zapraszam . Dlatego też bardzo zależy mi na uzasadnieniach.
Liczę na Was!
Dobrze by było znaleźć super-drzewa!

Edit: Nie chodzi mi o wypowiedzi ekspertów, gusta są różne i żeby znaleźć złoty środek między nimi trzeba je znać! Po prostu, które do wywalenia, a które super i najlepiej dlaczego.

Edit2: Nie zamierzam w żadnym wypadku stworzyć szablonu drzewa. Chciałem w takiej formie zwrócić uwagę wszystkich (w tym adminów) na swojego rodzaju przyzwyczajenia wyniesione z GPT1. Chciałbym znaleźć najczęstsze błędy i najlepsze tricki przy tworzeniu drzew.

Nie osądzaj, ja tego nie robię.

Tylko poprzez spojrzenie z dystansem znalazłem różnice między tym czym jest miasteczko dziś, a czym było kiedyś. Zmieniła się idea, cel. Ja reprezentuję ten początkowy i chyba nic dziwnego w tym, że się denerwuje zanikiem tego co bardzo polubiłem, prawda? Mój interes jest taki, żeby ten początkowy w pewnym stopniu przywrócić (od razu mówię, że nie chodzi mi o przywrócenie poziomu GPT1 - może rozwiązanie z możliwością dodawania pojedynczych obiektów załatwi sprawę). On Ciebie stąd wyrzuci, a Twój wyrzuci mnie. Jesteśmy po przeciwnych biegunach. Z resztą miałem świadomość, że tak będzie - dlatego z góry nie kierowałem mojej wypowiedzi do podobnych Tobie.
O przyszłości projektu zadecyduje to czyja idea będzie miała więcej zwolenników. Może będzie trzeba uwzględnić rozwiązanie pośrednie?
Deykun, ja się zwyczajnie denerwuję. Nic do Ciebie nie mam - po prostu się różnimy.

Jeszcze mnie naszła teraz dosyć strategiczna myśl:
żeby do GPT ktoś pasował, to musi tych czynników motywacyjnych mieć trochę. Dla mnie głównie była to idea wspólnego działania, była przy tym jeszcze ciekawość pixel-artu. Ta pierwsza się szybko zatraciła, a druga zasłabła. Wynik? Nie robiłem puzzli.

Dziękuję Daffy bardzo, że roztrząsasz ten temat.
Jakoś tak się rzeczywiście zawsze utożsamiałem z czymś rybopodobnym.
Skoro Niutati jest zwykłym zjadaczem szarego chleba, ja dojadam resztki okruszków (albo mąkę na ubraniach) choć kiedyś było inaczej.
Mię do GPT przyciągnęła idea wspólnego robienia czegoś, przy jednoczesnej możliwości wyrażenia siebie. Nie pasjonowałem się nigdy pixel-artem - co większość wie, był dla mnie tylko narzędziem. Mój cel tego wszystkiego to było działać przy czymś co żyje, gdzieś gdzie jest rywalizacja, gdzieś gdzie jak wchodzę co dzień to co dzień jest coś nowego i mogę mieć jeszcze na to wpływ. To było dla mnie te dwa i pół roku temu coś niesłychanego. Dziś przy podwyższonej jakości jest to coś zupełnie innego. Daffy, podkreśliłeś, że miała być to zabawa dla forumowiczów - istotnie GPT1 zdecydowanie tak wyglądało, jednakże GPT2 zamieniło się w niszę kilku znajomych, którzy czy to dla idei, czy to dla samego pixel-artu, czy to z głębokiego poczucia obowiązku coś tam robili. Kto teraz działa w GPT, a pochodzi z PFUG? Było dużo, a prawie wszyscy wykruszyli się po powstaniu nowego miasta - pozostali Admini, dla których argumentem nie było masowe robienie czegoś, lecz poczucie obowiązku czy zamiłowanie do pixel-artu.
Mam pełną świadomość, że moja wypowiedź nie dotrze do tych, którzy są tutaj dla tych dwóch powodów (pixel-art + znajomości/obowiązek) - nie zaznali piękna wcześniejszego etapu proejektu, jednak mam nadzieję, że ta drobna gromadka podobnych do mnie coś sobie w głowie przeczyści. Jakość ma znaczenie, ale czy wystarczająco duże by zatracić tą drugą główną ideę?
Jeżeli stoi dla Was wyżej to ok. Przynajmniej będziemy mieli jasność, a ja czyste sumienie, że nie porzucę na dobre czegoś co byłoby dla mnie czymś wyjątkowym.

Wydma?

Niech żyją odważne kobitki!

Gratuluję To jest on jak nic. Wcześniej to tak nie wyglądało.

Skoro chcemy promować sam PixelArt w środowisku nowaków, to możemy równocześnie promować samo GPT w środowiskach pasjonatów. Np. napisać na pixeljoint.com. coś o GPT. Tam raczej nie kręcą się tylko pasjonaci najnajnaj tylko też ludzie, którzy dopiero zaczynają - w przeciwieństwie do pix.art.pl.

Jakoś ten płot dziwnie bardzo przypomina mi ten od willi Daff'iego <aniolek>.

Skoro już robisz taki abstrakcyjny budynek, to nie rób takiego stonowanego płotu.

PS. Aż miło się patrzy kiedy ktoś się szybko rozwija  .

Przesunąłbym godziny z tymi napisami do boku, rozsunąłbym je od siebie w pionie, pobawiłbym się bardziej czcionkami. Dół napisu "Lost DJ" ma chyba niebieski inny niż w kolorystyce tła, za to też bym się zabrał.

Z tym czytaniem to przeczytać się spokojnie da, ale gdyby ktoś ewidentnie chciał się dowiedzieć o co tu chodzi. Jeżeli tylko przeleciałbym to spojrzeniem, to wątpię, żebym zapamiętał którąś z godzin.

Sam plakat ma ciekawą kolorystykę i klimat który IMO pasuje do tego co przedstawia.

Nastrojowo 

gratulacje

Noi znów reinkarnacja...

Jakoś zapomniałem tutaj wcześniej tego wrzucić, teraz mnie coś olśniło.

8.Przejazd kolejowy

Taką "cholerą", to już od dawna chciałem być...