Dzięki. Tylko że to jest ze zdjęcia, wiec tu nie problem zrobić tak samo kolory i faktury. Rysowanie z wyobraźni idzie mi duuużo gorzej... No ale co tam :p Jak skończę kurs na prawo jazdy i zdam egzamin, to będę próbować ze zleceniami na poważnie, bo teraz niestety brak czasu

Dzięki za odpowiedzi


Nie jest aż tak źle z moimi pracami. Nie są koszmarnie brzydkie, ale nie są też wybitnie dobre, raczej przeciętne
Przykładowo to rysowane ze zdjęcia
http://fc07.deviantart.net/fs70/f/2013/270/7/9/mlynki_ost_by_thielusia-d6o69v3.jpg

Chodziło mi bardziej o to, że tak naprawdę to mało kto jest zadowolony z rezultatów swojej pracy i choćby zrobił coś naprawdę dobrego, nadal będzie uważał, ze to jest do bani. Na pewno dopada to także tych najlepszych grafików, choćby ich prace były wymuskane do granic możliwości. Z tym że niektórzy potrafią sobie z tym radzić, a ja nie...

Ja mam ogólnie problemy z kolorem, o ile z anatomią, proporcjami, perspektywą itp radzę sobie dobrze i bez problemu namaluję z pamięci twarz, czy całą sylwetkę, to jak mam już to pokolorować, zaczynają się schody. No ale jakoś powoli to sobie ogarniam

Tylko właśnie zawsze się boję, że ten problem z kolorami spowoduje, że klientowi się nie spodoba.

Odświeżę wątek, bo mnie interesuje i mam kilka pytań.
Przede wszystkim najważniejsze dla mnie. Na jakim poziomie trzeba być, żeby dostać zlecenie? Trzeba mieć jakieś wielkie, niesamowite umiejętności? Czy wystarczy coś pomiędzy średnim a początkującym poziomem? Tj. ja nie wymiatam w digital paintingu, cały czas się uczę i wielu rzeczy nie umiem jeszcze dobrze namalować. Najlepiej idzie mi fotorealizm, gorzej z malowaniem z głowy, no i nie mam jeszcze wypracowanego stylu. Nie ma też tragedii znowu, ale jeszcze długa droga przede mną. Na pewno do tworzenia concept artów się jeszcze nie nadaję, ale jakieś proste ilustracje dla dzieci już prędzej. Z tym, że pewnie i tu popełniłabym sporo błędów. Przejmować się tym, czy niezbyt?

Jak najlepiej zabezpieczyć się przed oszustami? Powiedzmy, że ktoś zamówił u mnie ilustracje, ale po wykonanej pracy, nie ma zamiaru zapłacić. Wysłanie pracy w gorszej jakości, mniejszej rozdzielczości i ze znakiem wodnym jest na miejscu? Pobranie zaliczki? Jak to się rozwiązuje? Przyznam, że boję się nieco właśnie z tego względu. Wykonam pracę, wyślę, a tu po zapłacie ani widu ani słychu. Czy może za bardzo dramatyzuję?


I ostatnie pytanie bardziej natury psychologicznej, może trochę głupie, ale może ktoś będzie znał odpowiedź xD Co zrobić, jeśli nie wierzę w swoje możliwości? Na przykład przeglądam zlecenia, znajduję jakieś ciekawe, ale zaraz włącza się myślenie "nie dam rady, nie idzie mi tak dobrze, nie spodobają im się moje prace, nie zapłacą mi, nie zdążę tego zrobić, to zbyt trudne". I wtedy wyłączam stronę, rezygnując z podjęcia wyzwania .

potrzebny jest service pack 3? o_O
Bez sensu... nie chce mi sie go instalować tylko po to =,=

http://www.youtube.com/watch?v=XMM3Z7lXPwA spróbuj poćwiczyć na tym tutorialu.
A pasami się nie przejmuj, dodaje to specyficznego uroku do prac, nie są wtedy tak jednolicie gładkie i "plastikowe". Niektórzy właśnie specjalnie tak malują, by było widać pociągnięcia pędzla i wcale za dużo nie rozcierają i wg mnie wygląda to dobrze. Zbyt gładki, wysmużony rysunek też nie wygląda zbyt dobrze.

Portret wygląda bardzo fajnie. Jeśli chodzi o kota, to smużenie psuje cały efekt. Staraj się mniej smużyć.

Sam kontur nie jest zły, ale kolorowanie już niezbyt dobre.
Za dużo smużenia. Staraj się smużenia nie używać na takich wielkich powierzchniach, zamiast tego poucz się tego sposobu:
http://www.youtube.com/watch?v=XMM3Z7lXPwA

Mieszanie kolorów bez smużenia
http://www.youtube.com/watch?v=XMM3Z7lXPwA

Generalnie, to staraj się nie smużyć ani nie rozmywać, ani nawet za mocno nie mieszać kolorów, bo wtedy wyjdzie ci coś w rodzaju kolorowej plamy, a nie jabłka.
Te kropeczki niepotrzebnie naniosłeś, są zbyt regularne, przez co obraz traci na jakości, staraj się takie faktury robić mniej regularne, bo w naturze nic nie jest idealnie regularne. Poza tym brakuje tu światłocienia. Jesli próbowałeś go zrobić, to nie wyszło, ja tu widzę tylko kolory czerwień i pomarańcz. Samo jabłko tez powinno rzucać cień na podłoże, na którym leży.
Polecam przejrzenie kilku tutoriali:
http://blackdelphin.deviantart.com/art/How-it-s-made-Fresh-131323190?q=boost%3Apopular%20digital%20painting%20apple%20tutorial&qo=8
http://michan.deviantart.com/art/Apple-tutorial-63315298?q=boost%3Apopular%20painting%20apple%20tutorial&qo=0

Oraz przyjrzeć się jak wygląda jabłko w naturze ;>

A ja mam pytanie do tych którzy już korzystają z tej wersji (nie umiem zainstalować z plików źródłowych, wiec czekam na instalkę ). Czy zostały poprawione pędzle? Tzn. w wersji 2.7.5 strasznie się krzaczyły i pędzle np. jakieś zawijaski, kwiatki itp robiły się spixelowane na brzegach. Te same pędzle w 2.6 działały normalnie. Czy w 2.8 zostało to naprawione? Wiem, może głupie pytanie, ale zanim instalka sie pojawi i sama bede mogła to sprawdzić, to chcę wiedzieć już teraz

W sensie, że instalka? Czy kod źródłowy?

A jak to zainstalować, żeby działało?

W gimpie 2.7.4 pędzle jakoś dziwnie działają. To znaczy, jak użyję jakiegoś pędzla typu kwiatek, zawijasek itp, to straszna pixeloza wychodzi, jakby brak antialiasingu. Te same pędzle w gimpie 2.6 działają dobrze. Orientuje się ktoś czy zostanie to naprawione w gimpie 2.8?

Geniusy sie szybko psują. Nie polecam, mój brat miał dokładnie tego, co chcesz kupić i po 3 miechach rozwalił mu się, a jakoś specjalnie go nie uzywał, nie rzucał nim, ani nic, tablet sam sie popsuł z czasem... bierz bamboo. No chyba że masz za dużo kasy Możliwości możliwościami ale liczy się też trwałość, a trwałość masz w bamboo. Co ci po geniusie z możliwościami jak się szybko zepsuje?

Za mało cieniowania, za grube  kontury. W rysunku należy starać się wręcz gubić kontur w trakcie cieniowania, a nie go pogrubiać, bo taki gruby nie wygląda zbyt dobrze.