Pokaż wiadomości
|
Strony: [1] 2 3
|
3
|
Ogólne dyskusje / GIMP - pomoc / Odp: stara fotografia - renowacja
|
: 09.05.2021, 04:27:23
|
ok, załóżmy,że interesuje mnie tylko i wyłącznie likwidacja (tzn. zminimalizowanie) pęknięć, załamań, połamań. . Sprawę świateł - zostawiamy, poradzę sobie. Przy czym - minimalizując pęknięcia/załamania - nie robimy domalowań. Jest wykonalne softowo, wtyczkowo? Jak? <--- potrzebna mi "ścieżka dostepu", step by step, w pktach.Nie za bardzo mam czas na lekturę poradników, niestety. Sprawa pilna.
|
|
|
4
|
Ogólne dyskusje / GIMP - pomoc / Odp: stara fotografia - renowacja
|
: 08.05.2021, 14:19:00
|
Tyle udało mi sue zrobić, [.....] Pewne fragmenty namalowałam, bo były nie do odzyskania. [.......] może sobie poradzisz za pomocą poradników.
to teraz może jeszcze znajdzie się ktoś, kto - już po dowodzie, że naprawa zdjęcia możliwa,ale o tym to tzw. każdy wie - podpowie którym narzędziem (a wiele ich jest, jak powszechnie wiadomo) co wykonać, korekcję/naprawę czego. O to było pytanie.(oczywiście nie ma mowy o domalowaniu czegokolwiek)
|
|
|
6
|
Ogólne dyskusje / GIMP - pomoc / stara fotografia - renowacja
|
: 07.05.2021, 23:18:13
|
jakby ktoś chciał pochylić sie nad pomoca w sprawie renowacji starej foto - będę zobowiązany zdjecie takie -> Moje dotychczasowe dosw. w sprawach renowacji są proste, by nie rzec - bardzo proste: zawsze stosowałem In-paint -> czyszczenie z plam, brudów, Zoner Photo Studio, gimp, ew. Lightroom --> operacje na światłach,cieniach,bielach,czerniach,kontrasty... Takie proste, intuicyjne zabiegi. Zero jakichś... warstw na przykład. Nie dobrnąłem aż tak. Przy tym zdjęciu w sprawie renowacji pojawia sie chyba wszystko: - sprawa świateł (tak najogolniej) - pogięty papier (to jest chyba najgorsze, na ile to można uratować...?) Nigdy nie poprawiałem takiej jakości foto (chodzi zwłaszcza o uszkodzenia fizyczne). Celem nie jest otrzymanie bóg-wi-czego , ale zdroworozsądkowe poprawienie, zwłaszcza -> zminimalizować (!) uszkodzenia, z prześwietleń wydobyc wiecej niz jest. Jak sie za to zabrać? do dyspozycji np. gimp, dlatego piszę tutaj (ale i lightroom, why not)
|
|
|
8
|
Ogólne dyskusje / Fotografia i obróbka zdjęć / Odp: ewentualne straty w konwersji 24bpp --> 8 bpp (obraz cz-b)
|
: 30.01.2018, 23:55:39
|
Z tego co znalazłam w Google, to skala szarości i tak ma 256 kolorów, więc nie powinno być różnicy
mnie do zadania pytania sprowokowalo to ( --> https://helpx.adobe.com/pl/photoshop/using/color-modes.html): "(...) W trybie Skala szarości obrazy są odtwarzane przy użyciu różnych odcieni szarości. W przypadku obrazów 8-bitowych można używać 256 odcieni szarości. Każdy piksel obrazu ma jasność określoną od 0 (czarny) do 255 (biały) w skali szarości. Obrazy 16-bitowe i 32-bitowe charakteryzuje większa liczba odcieni szarości niż obrazy 8-bitowe. (...)"- czyli jakby jednak jest "jakas" roznica miedzy skala szarosci 8bpp / 24bpp... Tzn. "jest cos na rzeczy"? Nic nie ma? No nie wiem.
|
|
|
9
|
Ogólne dyskusje / Fotografia i obróbka zdjęć / Odp: ewentualne straty w konwersji 24bpp --> 8 bpp (obraz cz-b)
|
: 29.01.2018, 23:17:43
|
Stracisz kolory i głębię, co chyba oczywiste. Tak na logikę: dwa różne, kontrastowe kolory (np. czerwony i niebieski) po konwersji na odcienie szarości mogą się ze sobą niemal zlewac
z tym, że masz swiadomośc, że mowimy o obrazach ktore juz na starcie sa cz-b, czyli sa w skali szarosci, wyraznie to napisalem. Będąc cz-b, są jednoczesnie 24 bpp. I problem tyczy strat (ale czego...? wlasnie o to pytam) przy konwersji cz-b/ 24bpp na cz-b/ 8bpp, czyli z jednej skali szarosci na druga skale szarosci.
|
|
|
10
|
Ogólne dyskusje / Fotografia i obróbka zdjęć / Obraz w skali szarości: konwersja z 24 do 8 bpp
|
: 29.01.2018, 20:35:21
|
są obrazy *.png, głębia kolorow 16,7 Milionów, 24bpp <---- są to pojedyncze klatki z filmu potocznie okreslanego jako czarno-bialy. Klatki maja byc indywidualnie "obrabiane" [rozliczne korekcje, oczywiscie zapisy png <--> png], potem znow "przerobione" na film.
Czy NIC sie nie straci, jesli przed tymi korekcjami przekonwertuje sie obrazy/klatki *.png do: skala szarosci, gl. kolorow 256, 8 bpp?
//be@: zmieniłam tytuł
|
|
|
11
|
Hyde zone / [Archiwum] Pomocna dłoń - GIMP / Odp: ratowanie skanu z kiepskiego xero
|
: 19.03.2016, 04:17:01
|
Próbowałabym za pomocą narzędzia rozjaśnianie/wypalanie przyciemnić tekst i rozjaśnić tło. Ew. próbować zwiększyć wyrazistość tekstu za pomocą filtrów G'MIC z zakładki Details. Następnie można wypróbować filtr Uwydatnianie -> Odplam lub G'MIC: Repair -> Smooth [anisotropic]. ok, dzieki, przepracuje podpowiedzi Czy w oryginale ten tekst jest kolorowy? w oryginale dla skanu, jak rozumiem. Czyli w kopii xero. Nie, xero jest b&w, czyli txt jest,jaki jest. Byłoby pomocne, gdyby kolor tekstu był inny niż kolor tła. no niestety, txt jest jaki jest.
|
|
|
12
|
Hyde zone / [Archiwum] Pomocna dłoń - GIMP / [ROZ] Ratowanie skanu z kiepskiego xero
|
: 19.03.2016, 01:22:32
|
na upartego mozna zalozyc, ze ten problem dotyczy grafiki,moze tak samo obrobki foto... Jest xero rekopisu, xero jest skandalicznej jakosci, innego nie bedzie. Skanowanie kartek xero (do b&w=1bpp/300dpi, 600dpi nic nie poprawia) i potem korekcja skanow *.tiff przez dodanie czerni, poprawienie clarity - nawet jest ok, ale pod jednym warunkiem: ze pisanina w rekopisie byla wizualnie czytelna, co w slabym xero da tez w miare czytelnosc i to samo da w skanie. Problem zaczyna sie, gdy sam rekopis jest kiepski, blady, to daje jeszcze gorsze xero, a o skanie jednobitowym b&w=1bpp/300dpi nie ma co nawet mowic - widac zero, jakies strzepy liter rekopisu. Wiec jedyny pomysl jest taki: skanowac to xero nie do b&w=1bpp/300dpi, ale do 8-bit grayscale/300dpi. Cos na takim skanie wowczas jednak widac, cos mozna przeczytac. fragment takiego skanu: http://i.imgur.com/ne7f2le.pngPytanie: czy jest metoda na "wyciagniecie za uszy" skanu tiff (potraktujmy to jako foto, tiff) tej jakosci? Oczywiscie dla poprawienia samej czytelnosci tekstu to i prosta gamma (ew. dodanie czerni) da rade (czego nie udaje sie zrobic w skanie jednobitowym, za duze ubytki tekstu), tylko, ze wowczas jeszcze brudniejsze staje sie tlo dla tekstu. A chodzi o to, by optymalnie, ale tez na ile to mozliwe..., wyciagnac czern liter, a oslabic szarosc/czern tła/kartki. Moze ktos podpowie metode, np. "sciezke dzialan" mniej banalnych w progr. do obrobki foto...? //be@: Zamieściłeś temat w dziale Galerie, który służy do prezentacji zdjęć, nie do pytań o ich poprawę. Przeniosłam.
|
|
|
|
|
|