Polskie Forum Użytkowników GIMP-a

Hyde zone => Hyde park => Wątek zaczęty przez: Pigan on 05.05.2010, 18:58:59



Tytuł: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: Pigan on 05.05.2010, 18:58:59
Wiem, że to nie najlepsze forum, ale zauważyłem, że wiele osób tutaj ma i zna się na Ubuntu. Wiecie może dlaczego Nautilus mi się wyłącza po wejściu do katalogu Pobrane? W innych folderach wszystko jest OK.

EDIT: Zmieniłem GTK i teraz po wklepaniu ,,nautilus" w terminalu nic mi nie wyskakuje.


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: Terrqge on 05.05.2010, 19:17:49
Wejdź przez "sudo nautilus". Po lewej stronie system plików potem dojdź do Pobrane i zobacz czy cie wywala.


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: Pigan on 05.05.2010, 19:23:08
Ok.
Kod:
pigan@nostromo:~$ sudo nautilus
Initializing nautilus-gdu extension
Initializing nautilus-image-converter extension
** Message: Initializing gksu extension...
Initializing nautilus-open-terminal extension
Gtk-Message: (for origin information, set GTK_DEBUG): failed to retrieve property `GtkWidget::visited-link-color' of type `GdkColor' from rc file value "((GString*) 0xa0fa580)" of type `GString'
Gtk-Message: (for origin information, set GTK_DEBUG): failed to retrieve property `GtkWidget::visited-link-color' of type `GdkColor' from rc file value "((GString*) 0xa2a9210)" of type `GString'
Nautilus-Share-Message: Called "net usershare info" but it failed: "net usershare" zwrócił błąd 255: net usershare: cannot open usershare directory /var/lib/samba/usershares. Error No such file or directory
Please ask your system administrator to enable user sharing.

Error: PDF file is damaged - attempting to reconstruct xref table...
Error: Top-level pages object is wrong type (null)
Error: Couldn't read page catalog
Error: PDF file is damaged - attempting to reconstruct xref table...
Error: Top-level pages object is wrong type (null)
Error: Couldn't read page catalog
Error loading document: Failed to read the document catalog
**
ERROR:io-xcf.c:1443:xcf_image_stop_load: code should not be reached
Aborted


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: Adamos on 05.05.2010, 19:25:37
Pokażesz nam co masz w tym folderze?
Z katalogu głównego:
Cytuj
cd Pobrane && ls
Lub jeśli nie zależy Ci na folderze możesz go usunąć:
Cytuj
rm -r Pobrane


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: Pigan on 05.05.2010, 20:14:31
No dobra usunąłem cała zawartość i po problemie... >_> Chociaż ciekawy jestem który to plik był problemem.


Może to paczka C4D od Qby? :D Nie no ten folder udało mi się na chama skopiować zanim się wyłączyło... :P


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: Adamos on 05.05.2010, 20:31:54
Mam nadzieję, że pomogłem. Zawsze mogłeś zrobić paczuszkę tego katalogu i zostawić sobie do sprawdzenia na później :P No ale grunt że działa :)


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: Qba_ on 05.05.2010, 21:07:16
Co złego, to nie ja :P.


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: Pigan on 08.05.2010, 11:53:57
 Teraz to już mi trochę zawartości szkoda... Wczoraj zacząłem sobie sygnę robić, ale przed MMA nie zdążyłem, więc zapisałem XCFa w projektach sygnatur, a dzisiaj gdy chciałem prze nautilusa otworzyć to znowu mi się wyłącza w folderze z XCFami sygnatur.


Kod:
pigan@nostromo:~$ sudo nautilus
[sudo] password for pigan:
Initializing nautilus-gdu extension
Initializing nautilus-image-converter extension
** Message: Initializing gksu extension...
Initializing nautilus-open-terminal extension
Gtk-Message: (for origin information, set GTK_DEBUG): failed to retrieve property `GtkWidget::visited-link-color' of type `GdkColor' from rc file value "((GString*) 0xa0f1f00)" of type `GString'
Gtk-Message: (for origin information, set GTK_DEBUG): failed to retrieve property `GtkWidget::visited-link-color' of type `GdkColor' from rc file value "((GString*) 0xa26ea60)" of type `GString'
Nautilus-Share-Message: Called "net usershare info" but it failed: "net usershare" zwrócił błąd 255: net usershare: cannot open usershare directory /var/lib/samba/usershares. Error No such file or directory
Please ask your system administrator to enable user sharing.

Nautilus-Share-Message: Called "net usershare info" but it failed: "net usershare" zwrócił błąd 255: net usershare: cannot open usershare directory /var/lib/samba/usershares. Error No such file or directory
Please ask your system administrator to enable user sharing.

Error loading document: Error opening file: Permission denied
Error loading document: Error opening file: Permission denied
Floating point exception
pigan@nostromo:~$

 Nie wiem czy to ważne, ale tym razem katalog jest w NTFSowskiej partycji (wcześniej partycja Ubuntu ext3).
 Jakieś pomysły?


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: mmiicc on 08.05.2010, 12:08:13


EDIT: Zmieniłem GTK i teraz po wklepaniu ,,nautilus" w terminalu nic mi nie wyskakuje.

Co masz na myśli przez "zmieniłem GTK"?

Wejdź przez "sudo nautilus". Po lewej stronie system plików potem dojdź do Pobrane i zobacz czy cie wywala.


Graficzne programy powinno się uruchamiać przez "gksu", czyli:
Kod:
gksu nautilus


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: Pigan on 08.05.2010, 12:25:23
Tzn. motyw, bo wcześniej prosił (tzn. na dole okna motywów pojawił się jakiś komunikat że brakuje aurora) o ,,aurora" cokolwiek to jest, ale gdy zmieniłem motyw to już OK było. Myślę, że nie w tym tkwi problem, bo wtedy raczej w każdym katalogu byłby błąd.


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: mmiicc on 08.05.2010, 13:22:02
A co teraz się dzieje jak w terminalu wkleisz:
Kod:
nautilus
?


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: Pigan on 08.05.2010, 14:09:53
Kod:
pigan@nostromo:~$ nautilus
pigan@nostromo:~$

 Czyli nic. Jeśli nie zrobię tego jako root to nie wyświetla mi w terminalu błędów, ani samej inicjacji nautilusa... ale problem nie znika, nadal po wejściu do projektów sygnatur, Nautilus się wyłącza. To tak jakby jakiegoś pliku ,,nie tolerował''. Są tam same XCFy i do momentu tego crasha w Pobranych wszystko było ok. Czy to może być wina aktualizacji do 10.04?


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: mmiicc on 08.05.2010, 14:13:13
Zobacz w monitorze systemu czy masz w procesach coś z nautilusem w nazwie.


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: Pigan on 08.05.2010, 14:18:54
 W jakim monitorze?



 A teraz to już totalny hardcore.  >:D Nautilus teraz mi się w każdym katalogu wyłącza zaraz po uruchomieniu. A przecież nic nie grzebałem w konfiguracji, pakietach itd. No i kursor mi mruga, tzn. co chwile zmienia się z normalnej strzałki na te kółko jak przy ,,Czekaj" - gdy się coś ładuje. Nawet w chwili gdy to pisze...

 Możliwe bym złapał jakiegoś wirusa na Ubuntu? oO


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: mmiicc on 08.05.2010, 14:25:51
Cytuj
W jakim monitorze?

System>Administracja>Monitor systemu
Potem wybierz zakładkę "Procesy" i pozabijaj wszystkie o nazwie "nautilus". Potem w terminalu wpisz "nautilus" i zobacz co się będzie działo.


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: Pigan on 08.05.2010, 14:47:39
 oO Spoko. Kursor przestał mrugać, a  problem spowrotem przeniósł się tylko na folder projektów tagów. Ale może po kolei:

 [lp] W desperacji chciałem sprawdzić czy to nie ten XCF, który wczoraj utworzyłem i dzisiaj edytowałem. (Wiem, głupi pomysł - ale różne już rzeczy w szkole na kompach widziałem.)
 [lp] Żeby nie utracić XCFa zapisałem kopię na pulpicie. (Za pomocą Gimpa)
 [lp] W tym momencie (dopiero teraz do tego wniosku doszedłem) kursor zaczyna mrugać a nautilus w każdej lokalizacji się wyłącza.
 [lp] Z projektów i pulpitu usunąłem feralnego XCFa. Kursor i Nautilus wrócił do normy - niestety pomijając Prejekty sygnatur. (Za pomocą Terminala)

 Więc jaki z tego niby jest wniosek? oO GIMP tworzy wadliwe pliki?  Tylko że od wczoraj zrobiłem tylko jedną grafikę, a po jej usunięciu projekty sygnatur dalej crashują Nautilusa. Co wcześniej się nie działo.

 Jeszcze jeden szczegół - wczoraj system zasugerował aktualizację różnych programów więc się tam aktualizował w tle - w pakietach aktualizowanych widziałem dwa z Gimpa. Niestety moja teoria kłopotliwego Gimpa właśnie chyba legła w gruzach, stworzyłem inny prawie pusty plik (w Gimpie) i zapisałem na pulpicie - nic się nie zmieniło.




 Sprawdzę teraz jeszcze z tym monitorem.


EDIT

 Mam tylko jeden proces ,,nautilus'' jak go kończę to automatycznie uruchamia się ponownie. Przy monitorowaniu terminala nic się nie zmienia:

Kod:
pigan@nostromo:~$ nautilus
pigan@nostromo:~$ sudo nautilus
[sudo] password for pigan:
Initializing nautilus-gdu extension
Initializing nautilus-image-converter extension
** Message: Initializing gksu extension...
Initializing nautilus-open-terminal extension
Gtk-Message: (for origin information, set GTK_DEBUG): failed to retrieve property `GtkWidget::visited-link-color' of type `GdkColor' from rc file value "((GString*) 0x8f0b000)" of type `GString'
Nautilus-Share-Message: Called "net usershare info" but it failed: "net usershare" zwrócił błąd 255: net usershare: cannot open usershare directory /var/lib/samba/usershares. Error No such file or directory
Please ask your system administrator to enable user sharing.

Gtk-Message: (for origin information, set GTK_DEBUG): failed to retrieve property `GtkWidget::visited-link-color' of type `GdkColor' from rc file value "((GString*) 0x90ebcd0)" of type `GString'
Floating point exception
pigan@nostromo:~$


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: Nose4s on 08.05.2010, 15:43:07
Więc może wywal ustawienia Nautilusa?
Konkretnie chyba ten katalog:

Kod:
/home/user/.gconf/apps/nautilus

i reboot...


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: Pigan on 08.05.2010, 19:00:37
Zrobiłem to, załadował nowe ustawienia, ale nic się nie zmieniło.


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: mmiicc on 08.05.2010, 19:06:44
Najprościej chyba będzie Ci zrobić backup wszystkiego co Ci będzie potrzebne i zainstalować Ubuntu od nowa.


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: Terrqge on 08.05.2010, 22:12:20
Hmmm, jak ma home na oddzielnej partycji (a nie wiem czy ma) to backup będzie zbędny, no chyba że home też formatuje, wtedy to tak.


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: mmiicc on 08.05.2010, 22:53:28
Właściwie jest opcja, żeby zachować /home nawet jak jest na tej samej partycji. Więcej o tym gdzieś w połowie tej strony: http://popey.com/blog/2010/03/11/why-ubuntu-is-better-than-windows. Wiadomo jednak, że w /home jest masa plików ukrytych, które zawierają ustawienia programów itp. Ja obawiałem się, że mogą się one "gryźć" pomiędzy wersją 9.10 a 10.04. (m.in. ze względu na usunięcie hal z boota, domyślny grub2 i inne zmiany). Zrobiłem więc kopię tego, co dla mnie cenne i zainstalowałem 10.04 na czysto.


Tytuł: Odp: Crash Nautilusa.
Wiadomość wysłana przez: Terrqge on 09.05.2010, 00:05:52
Ja Ubuntu w 9.10 miałem wszystko na "/", skopiowałem więc całe home na dysk zewnętrzny a potem podmieniłem nowe na stare, wszystko działało bez zarzutu, teraz jednak zrobiłem oddzielną partycję z home więc nic nie będę musiał kopiować.