Ja na przykład należę do tych, dla których 7 rzeczy na pulpicie to już za dużo, więc ta tapeta wygląda całkiem przyjemnie na moim ekranie. Standardowe tapety z masą wolnego miejsca po lewej stronie nie sprawdzają się u mnie w ogóle, szczególnie, że większość ikon mam rozmieszczone w rzędzie na górze ekranu.

PS: samą pracę i staranność wykonania oceniam na mocne 9/10

Najnowszą stabilną czyli 2.4.2
ściągnij z forum z działu download, na 100% będzie pl
jesteś pewien, że potrzebne Ci wszystkie możliwe dodatki? Instalujesz je poprzez skopiowanie do odpowiedniego folderu w miejscu zainstalowania GIMPa (np: pędzle do folderu GIMP/brushes, desenie do folderu GIMP/pattern itp...) Poszukiwania zacznij od działu dodatki na forum.
w dziale tutoriale znajdziesz tematy o wycinaniu renderów

INSEKT: 2
Michałek: 0
MaXell: 0
Stanio SSJ3: 1 za mroczny klimat i kolorystykę.
Sharmore: 0
Pilej: 0
Cawz: 1
blaster: 1

Zamiast usuwać popraw, lepiej na tym wyjdziesz.
Nie sugeruję też że się wzorowałeś akurat na tym zdjęciu. Link podesłałem Ci raczej abyś po prostu wiedział, że jest taka praca. Fotografia ma już na tyle długą historię, że śmiało można pokusić się o stwierdzenie że wszystko zostało już sfotografowane

Dobry fotomontaż powinien być technicznie bardzo dopracowany, a miejsca łączeń poszczególnych elementów składowych niezauważalne (jak każdą regułę tą też można łamać ale musi to być działanie świadome mające jakiś cel).
To tak tytułem wstępu, a teraz po kolei:

1 - podoba mi się chociaż pomysł nie jest nowy. Znam go ze zdjęcia znanego fotografika polskiego pochodzenia mieszkającego i pracującego w USA - Ryszarda Horowitza link do zdjęcia
2 - pomysł ok, wykonanie fatalne. Kolor nałożony na włosy wchodzi na czoło, miejsce (kąt) łączenie zielonego i pomarańczowego nie zgadza się z kątem ułożenia włosów.
3 - technicznie najlepsze, aczkolwiek delikatnie widać górną granice czoła Leppera.
4 - nałożony kolor jest mniejszy niż tęczówka przez co jest ona kolorowa z szarą oprawą. Na górze tęczówki zbyt twarde przejście (krawędź).
5 - ciekawe, ogonek od jabłka mógłby zostać w oryginalnym kolorze, ale nie będę się przy tym upierał. Napis (trzecia linijka) troszeczkę za blisko prawej krawędzi obrazka.

Moja rada na przyszłość: zwracaj większą uwagę na szczegóły. Używaj miękkich pędzli, szczególnie przy krawędziach. Pracuj w dużym powiększeniu (przy retuszu fotografii używam przeważnie 200%), oraz najważniejsze: dużo ćwicz.

Pozdrawiam i czekam na koleje prace.

[edit: poprawiłem błędy bo pisałem tuż przed wyjściem z pracy i zjadłem klka literek ;-)]

Dla znających angielski polecam także ten tutorial na gwieździste niebo.

wasacz93 proponuję Ci zacząć od przejrzenia zamieszczonych na tym forum tutoriali na sygnatury i analogicznie zrobić większy obrazek. (na belce na górze strony znajdziesz odsyłacz do Tutoriali)

Spróbuj zrobić sobie ten tutorial na przycisk w stylu Windows Vista (napisany przez Sebastiana). Potem już powinieneś wiedzieć co i jak.

damian667: 0
diablo_911: 1
excube: 0
Bombasarkadian: 2 <-- za najwięcej widocznych szczegółów na powiększonym zdjęciu.
blaster: 0
DaFFy: 7   

Oprócz GIMPa także Photoshop Elements 2,0 (wcześniej także CS). Corel 9 i 11, PhotoFiltre, NeatImage.

Kubi12 chyba nie rozumiesz jednej rzeczy. GIMP i Inkscape to są dwa różne programy do zupełnie różnych zastosowań. To co do tej pory napisałeś w tym temacie to jeden wielki stek bzdur wynikający z nierozróżniania grafiki rastrowej od grafiki wektorowej.

A teraz, żeby nie było totalnie nie na temat, to napiszę, że z Inkscape mam zainstalowane, ale korzystam z niego dość rzadko. Po prostu przeważnie nie mam takiej potrzeby. (a tak BTW to program ten wyrabia w użytkowniku nawyk zapisywania pracy co jakiś czas  )

Dowiedziałem się od znajomego fotografa.

Ślicznie
Mam tylko taką małą nadzieję, że większość piszących "fotosklep", świadomie stosuje wspomnianą przez Ciebie ironię.

Ze wszystkich wymienionych w tej dyskusji argumentów jeden (który jest przytaczany zarówno przez zwolenników PS jak i GIMPa) w ogóle mnie nie przekonuje, a mianowicie wspominana wygoda obsługi. IMHO jest to tylko i wyłącznie kwestia przyzwyczajenia.
Osobiście korzystam zarówno z GIMPa [w domu i w pracy], jak i Photoshopa Elements [w pracy] (zdziwiło mnie, że PSE ani razu nie został wymieniony). Na obydwu pracuje mi się równie przyjemnie i komfortowo. Zresztą doskonale się wzajemnie uzupełniają, bez potrzeby wydawania kilku tysięcy złotych na najnowsze wersje "pełnego" Photoshopa.
W związku z powyższym głosu w ankiecie nie oddałem.

Na koniec jeszcze o samej nazwie "Photoshop", jako że Adobe jest firmą amerykańską, nie zaś angielską wierniejsze jest tłumaczenie "fotowarsztat" niż "fotosklep".