Polskie Forum Użytkowników GIMP-a

Hyde zone => Hyde park => Wątek zaczęty przez: Skwarek on 11.02.2012, 17:19:18



Tytuł: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Skwarek on 11.02.2012, 17:19:18
Jestem w klasie 3 gimnazjum, a więc najwyższy czas wybrać szkołę :P. Ogólnie chodzi mi o to, żeby pójść w grafikę i rzeczy z nią związane :D. Myślałem o projektowaniu i kodowaniu stron, tworzeniu aplikacji na smartfony itp. dlatego najlepiej jakby uczyli PHP, Java lub C++. Chciałbym pójść do technikum, ale liceum profilowanym też nie pogardzę. Jaki kierunek wybrać? Ogólnie mam zamiar iść do Szczecina, więc może ktoś kto tam się uczy opowie mi o tamtejszych szkołach. Najbardziej zależy mi na opiniach z doświadczenia :).


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Gacko on 11.02.2012, 17:26:15
Gdzieś słyszałem zasadę, że jeżeli masz już na dobrze przyjęte cele - kieruj się do technikum, tam się nauczysz tego co będzie niezbędne. A jeżeli nie wiesz dokładnie, bądź samo słowo "technikum" sprawia, że masz ciary na plecach to idź do liceum, jednakże miej świadomość, że jest baaaaaardzo wątpliwa szansa na to, że chociaż nauczą Cię tego co chcesz.

A co jeżeli patrzysz jeszcze dalej? Studia, politechnika czy uniwerek? Polecam zaznajomić się z opiniami osób, które już maja to za sobą ;)

Link do tematu (http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=38564&page=111)

Od siebie dodam, że jeżeli chodzi o liceum, to jest strzał w stopę. Nawet na profilu mat-infa, nie nauczą porządnie HTMLa, CSS, ba nawet do PHP czegoś takiego nie miałem, zaś C++ skończył się na przerabianiu pętli. Za to jest full matmy, fizyki, która częściowo ma zrekompensować to co czeka mnie na uniwerku tudzież na politechnice (o ile się dostanę :P)


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Skwarek on 11.02.2012, 17:36:52
W takim razie raczej pójdę do technikum. Dzięki za lekturę na dziś :D. Czytałem gdzieś o kierunku "technik cyfrowych procesów graficznych (http://zs3.szczecin.pl/content/technikum)". Czy to dobry pomysł?


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Ryychuu on 11.02.2012, 20:28:47
Ja będę na pewno cisnął na Liceum Mat-fiz-inf, do tego korepetycje na DUGu ;) i bedzie to co chcem ;) a dlatego na taki kierunek, bo chce 2 kierunki zrobić (albo chociaż jeden z nich) tj. bede albo robotykiem, albo programistą, albo oboma ;)

Ps. Skwara a skąd jesteś ;) sądząc po szkole to pewnie z sąsiedniego województwa (ja z Lubuskiego)


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: davlasq on 11.02.2012, 20:32:20
Podepnę się z lekka pod temat, gdyż jestem w podobnej sytuacji ;) Jestem z Sopotu, znalazłem 5 techników w Trójmieście, które biorę pod uwagę. Rozważam zawody technik informatyk i technik cyfrowych procesów graficznych. Jednak z nastawieniem na technik informatyk, gdyż zdaje się, że to drugie to bardziej w kierunku druku itp., z takim zawodem można np. w drukarni pracować. Chętnie jednak bym się coś więcej o tym dowiedział, może jest tu ktoś, kto uczy się w takim technikum?
Nie wiem, czy jest coś takiego we wszystkich technikach, ale w dwóch z wybranych przeze mnie szkołach są na stronie opisane specjalizacje. Jest to faktycznie jakieś konkretne ukierunkowanie, czy tylko z nazwy to się tak nazywa? Zastanawiałbym się w takim wypadku pomiędzy grafiką komputerową, a aplikacjami internetowymi.

Sorry skwara, mam na dzieję, że Ci taka podpinka nie przeszkadza ;)


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Ryychuu on 11.02.2012, 20:36:39
Ja panowie stwierdzam, że jeśli ruszę i opanuje kodowanie to już produkcji web aplikacji nauczę się z czasem ;), a grafikę można ogarnąć na forum i ew, kursach - więc po co się pchać dodatkowo do szkoły, jeśli niektóre rzeczy można ogarnąć samemu ;)


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Skwarek on 11.02.2012, 21:07:44
@ryychuu
Ja jestem z Goleniowa, około 40 km od Szcecina.

@dawidosddl
Spoko, podpinaj się :).

@Znowu ryychuu
Z drugiej strony, czemu by nie robić w szkole tego co się lubi?


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Wertyś on 12.02.2012, 00:00:10
Ja chyba pocisnę w mat/fiz, a potem studia informatyczne, takie klasyczne. Wątpię żebym się mógł utrzymywać z pracy jako freelancer, więc coś trzeba będzie złapać.


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Typhon on 12.02.2012, 01:48:56
Ja jestem na mat-fiz-inf i jestem zadowolony. Jednak trzeba się liczyć z tym, że na każdym przedmiocie usłyszysz "jesteście mat-fiz, więc logiczne myślenie jest u was podstawą, dla tego będziecie mieli trochę więcej..."...

Jeżeli masz w 100% obrany kierunek, weź technikum. Ale tam jest o wiele więcej pracy, niż w liceum ogólnokształcącym.
Najlepiej to liceum profilowane, no ale te są płatne z reguły.


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Ryychuu on 12.02.2012, 02:00:26
@skwara - Bo zainteresowania możesz sam rozwijać zazwyczaj, a tych które samemu duużo trudniej ruszyć, ruszasz w szkole ;)

@Typhon - Niekoniecznie, mój kumpel chodzi do technikum do Poznania (koło okrąglaka) i mówi jego koledzy z internatu którzy chodzą do Lice muszą więcej zasuwać ;), wszystko zależy od szkoły


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Terrqge on 12.02.2012, 02:03:00
Jeśli chcesz się dostać na dobre studia lepiej wybrać liceum. ;)
Technikum przygotowuje zarówno do matury jak i do egzaminu zawodowego, a więc maturę jest zdać znacznie trudniej, bo masz na głowie jeszcze egzamin, zresztą, maturę rozszerzoną z matematyki (bardzo ważna przy studiach politechnicznych) o wiele łatwiej zdać po dobrym liceum mat-fiz niż po technikum.


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: agape on 12.02.2012, 22:31:09
Ja Ci powiem tak, żadna szkoła Cie grafiki nie nauczy, z programowaniem w sumie podobnie. Technikum graficzne to syf, to tak jak z ASP, jeśli masz talent i chęci to ta szkoła Ci nie potrzebna, jeśli nie masz talentu, ani chęci to szkoła Ci nie pomoże.


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Kulok on 13.02.2012, 07:20:16
Ciężko mi się wypowiadać, bo nie znam nowego systemu (mimo, że niecałe dwa latka minęły od czasów liceum - "zabawne"). Ze swojego niesamowicie bogatego doświadczenia (całe 3 lata, wohoooo...) mogę ci powiedzieć, że w zasadzie wybór szkoły średniej nie będzie aż tak istotny. Każda szkoła kieruje się programem, który nigdy (bo jest to po prostu niemożliwe) nie będzie zadowalał wszystkich uczniów. Wszystko zależy od ciebie, twoich chęci i włożonej w siebie pracy (ewentualnie od czynnika losowego).


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Sooly on 13.02.2012, 11:24:45
jeśli masz talent i chęci to ta szkoła Ci nie potrzebna, jeśli nie masz talentu, ani chęci to szkoła Ci nie pomoże.

Talent nie istnieje...
Z resztą gdyby istniał to po co nam wyższe szkoły? Przecież rodzimy się z genem malarza/projektanta/informatyka.

Także nawet jeśli "nie masz talentu" (o zgrozo!), a będziesz się przykładał to się po prostu nauczysz.


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Typhon on 13.02.2012, 17:37:15
Ostatnio miałem dyskusję ze znajomym na temat "talentu" i wyszło... że talent właściwie istnieje. Są ludzie, co w wieku np 20 lat bez większych ćwiczeń wymiatają prace zaprawionych w boju 40 latków. Zależy jak to definiować.

No ale co racja to racja, szkoła Cie nie nauczy wszystkiego, ona da Ci co najwyżej podstawy.


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Gacko on 13.02.2012, 17:46:12
Szkoła oceni to czego się nauczyłeś wg programu, a na resztę musisz sam zapracować  8-)


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: agape on 13.02.2012, 19:03:03
jeśli masz talent i chęci to ta szkoła Ci nie potrzebna, jeśli nie masz talentu, ani chęci to szkoła Ci nie pomoże.

Talent nie istnieje...
Z resztą gdyby istniał to po co nam wyższe szkoły? Przecież rodzimy się z genem malarza/projektanta/informatyka.

Także nawet jeśli "nie masz talentu" (o zgrozo!), a będziesz się przykładał to się po prostu nauczysz.

Nie. Założysz się, że nie wiem ile bym ćwiczył to nigdy nie będę śpiewał jak Sting czy Bocelli?

Moim zdaniem "talent" to coś co sprawia, że pewne rzeczy przychodzą nam łatwiej, a innych za cholerę się nie nauczymy.

Najbardziej mnie denerwują "artyści" po ASP.


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Cloud on 13.02.2012, 19:18:06
Najbardziej mnie denerwują "artyści" po ASP.
Wiesz, myślę, że bardziej wkurzający są ci z plastyków ;p. Nie mam na myśli wszystkich, ale sporo takich cwanych można spotkać.
I podpisuję się co do tematu, jak masz ukierunkowane to leć do technikum. Chyba, że matma będzi Ci potrzebna. Jeśli tak, to lepiej sprawdzi się liceum. Ale wtedy na własną rękę musisz dokształcać się z programowania.
Ja poszedłem do liceum. W przyszłości chcę się zająć grafiką, ale ni cholery nie wiem gdzie iść. Jeśli ktoś coś poleca, to piszcie :p.


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: agape on 13.02.2012, 19:39:01
Jedyna słuszna szkoła graficzna: http://www.pjwstk.edu.pl/ kierunek sztuka nowych mediów.

Jedyny minus, że strasznie droga. Ja na studia chce iść na filozofie, dla beki.


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Cloud on 13.02.2012, 19:45:34
Cholernie drogie, niestety portfel nie da rady. Trzeba szukać coś jeszcze ;)


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Typhon on 13.02.2012, 19:53:18
Cytuj
Nie. Założysz się, że nie wiem ile bym ćwiczył to nigdy nie będę śpiewał jak Sting czy Bocelli?
Najbardziej mnie denerwują "artyści" po ASP.

Nie, to zależy już od predyspozycji biologicznych. Np sopran liryczny, na prawdę niewiele jest ludzi, którzy mogą go wyciągnąć. Jeżeli Twój organizm nie jest stworzony tak, aby mieć w/w sopran liryczny, to nawet cale życie ćwiczeń nic Ci nie da.
Był też jeden malarz... nazwiska nie pamiętam, gdzieś w książce mam jego dzieła, musiałbym poszukać. Pomimo solidnego warsztatu i mistrzowskiej technice malarskiej, po prostu nie potrafił malować ani rysować twarzy.
No i Djpitbull z forum jest przykładem braku taletu do grafiki d:


Co do ASP to się nie zgodzę. Znam parę osób z ASP i są bardzo dobrymi, kreatywnymi twórcami. Stereotypy tu się udzielają.


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: agape on 13.02.2012, 19:57:01
Cytuj
Nie. Założysz się, że nie wiem ile bym ćwiczył to nigdy nie będę śpiewał jak Sting czy Bocelli?
Najbardziej mnie denerwują "artyści" po ASP.

Nie, to zależy już od predyspozycji biologicznych. Np sopran liryczny, na prawdę niewiele jest ludzi, którzy mogą go wyciągnąć. Jeżeli Twój organizm nie jest stworzony tak, aby mieć w/w sopran liryczny, to nawet cale życie ćwiczeń nic Ci nie da.

No właśnie i dla mnie to jest talent.
Djpitbull to też idealny przykład.

Co do ASP - są wyjątki. :)


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Typhon on 13.02.2012, 20:03:22
Mój błąd, nie wiem jakim cudem przeoczyłem Twoje zdanie nt talentu. Problem rozwiązany :)

Co do tematu: Rób co serce mówi, służymy pomocą.


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Sooly on 14.02.2012, 23:42:11
Nie. Założysz się, że nie wiem ile bym ćwiczył to nigdy nie będę śpiewał jak Sting czy Bocelli?
Znam osoby, które uczą w szkołach muzycznych i osoby, które mają słuch absolutny i tak naprawdę kwestią waszego "talentu" jest to, jak wcześnie zaczynamy ćwiczyć. Głównie ze względy na to, że dziecko intensywniej przyswaja umiejętności.
W większości osoby "utalentowane" po prostu w dzieciństwie dużo grały/śpiewały bo np. pochodzą z muzycznej rodziny i były niejako zmuszane do tego.

Ty pewnie już nie mógłbyś zostać absolutnym mistrzem, ale i tak mógłbyś być bardzo dobry jeśli byś się temu poświęcił.

Jeśli uważasz inaczej to wytłumacz mi, co w naszym organizmie odpowiada za talent. Co to za wspaniały gen, który predestynuje nas do bycia artystami?


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: agape on 14.02.2012, 23:43:35
buuuuuullshit

Dobra, mimo, że mi się nie chcę, bo jestem totalnie zmęczony to napisze parę słów.

Kiedyś na Discovery oglądałem program o facecie, który przeżył 6 (chyba) porażeń piorunem, do tego 1 porażenie "gromem z jasnego nieba" (taki piorun co tam bez burzy uderza), po tym wydarzeniu nagle cudownie się zmienił, odkrył u siebie talent (DAMN, PRZECIEŻ TO NIE ISTENIEJE) muzyczny, zaczął komponować i pięknie grać na fortepianie, mimo, że wcześniej nie umiał. Tłumaczyli to tym, że piorun "ożywił" jakieś połączenia tam w jego mózgu.

Taką oto historią pragnę udowodnić, że to jacy jesteśmy i co potrafimy jest w nas zapisane w jakiś sposób od urodzenia. W swoim życiu musimy tylko rozwijać to co umiemy najlepiej (albo strzelić się piorunem i odkryć u siebie nowe talenty).

Koooniec.

Btw. Też znam osoby, które mają słuch absolutny, myślisz, że go nie mam, bo w dzieciństwie za mało słuchałem muzyki? Fuck. No i jeśli to prawda co mówisz, że aby ktoś był geniuszem trzeba go odpowiednio zaprogramować w dzieciństwie, to.. moje dzieci będą geniuszami, czuje to.


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Sooly on 15.02.2012, 01:48:11
Btw. Też znam osoby, które mają słuch absolutny, myślisz, że go nie mam, bo w dzieciństwie za mało słuchałem muzyki? Fuck. No i jeśli to prawda co mówisz, że aby ktoś był geniuszem trzeba go odpowiednio zaprogramować w dzieciństwie, to.. moje dzieci będą geniuszami, czuje to.

Jeśli o to zadbasz to tak, najstarszy dzieciak właściciela DOMIN-a rysuje fantastycznie mając bodajże 12 lat dlatego, że jak pozostałe obraca się w pracowni od urodzenia i od dłuższego czasu ma prywatne zajęcia z najlepszymi asystentami.

Kiedyś na Discovery oglądałem program o facecie, który przeżył 6 (chyba) porażeń piorunem, do tego 1 porażenie "gromem z jasnego nieba" (taki piorun co tam bez burzy uderza), po tym wydarzeniu nagle cudownie się zmienił, odkrył u siebie talent (DAMN, PRZECIEŻ TO NIE ISTENIEJE) muzyczny, zaczął komponować i pięknie grać na fortepianie, mimo, że wcześniej nie umiał. Tłumaczyli to tym, że piorun "ożywił" jakieś połączenia tam w jego mózgu.

Zastanów się, potwierdzasz moje słowa... Piorun ożywił połączenia w mózgu, które normalnie trzeba by wypracować nauką, ćwiczeniami.

Ludzie często przywołują jako przykład słuch muzyczny "bo przecież trzeba się z nim urodzić" ciekawe jest to, że zazwyczaj nie wiedzą o tym, że w szkole muzycznej jest taki przedmiot jak "kształcenie słuchu". Mój znajomy, który jakoś 3 lata temu zaczął grać na gitarze, a jest programistą teraz może już stroić ze słuchu, mimo że na początku był pniem.
Poza tym przywołany wcześniej djpitbull to jedynie przykład bezmyślności, bo nawet milion godzin bezmyślnych ćwiczeń nic nie da, jeśli robisz w kółko te same błędy, nie słuchasz rad innych i zawsze wiesz lepiej. Nie ma się wtedy co dziwić, że okazujesz się być "beztalenciem". Jedynie jeśli rzeczywiście myślisz nad tym co robisz i poświęcasz się temu, możesz osiągnąć mistrzostwo.

Przypuszczam, że i tak Cię nie przekonam także tkwij w swoich zaściankowych przekonaniach, a za kilka, kilkanaście lat powiedz, że w życiu Ci nie wyszło bo nie masz przecież talentu, bo Twoim przeznaczeniem było zostać przeciętnym, szarym obywatelem, czy może nawet zasilić szeregi bezrobotnych...


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Terrqge on 15.02.2012, 01:57:55
Cytuj
że zazwyczaj nie wiedzą o tym, że w szkole muzycznej jest taki przedmiot jak "kształcenie słuchu"

Z własnego doświadczenia wiem, że nawet takie "kształcenie słuchu", na niektóre osoby po prostu nie działa (mówię tu o samym sobie) i niestety w tym, że trzeba się z tym urodzić, jest ziarno prawdy. "Głuchemu" nawet najlepszy nauczyciel nie pomoże. ;)


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: agape on 15.02.2012, 09:56:26
W sumie mogę się zgodzić z tym, że pewnych rzeczy da się nauczyć.

Pisania wierszy, książek da się nauczyć? Przecież pisać każdy umie, bym się uparł też bym napisał książkę czy tomik poezji, tylko czy będzie to dobre? Czy dostane Nobla? Pisania "dobrych wierszy" da się nauczyć?

W takim razie wszyscy jesteśmy tacy sami, na start dostajemy to samo, a to co potrafimy zależy od tego co będziemy robić i jak długo trenować? To nie do końca tak, nie każdy może być zawodowym sportowcem i zgarniać medale na olimpiadzie. Do tego trzeba mieć odpowiednie predyspozycje. Nie wszystkiego da się nauczyć, z pewnymi rzeczami (predyspozycjami) trzeba się urodzić, to właśnie jest talent.

Zaściankowe przekonania to takie, które są sprzeczne z mniejszością?


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Sooly on 15.02.2012, 10:16:57
To nie do końca tak, nie każdy może być zawodowym sportowcem i zgarniać medale na olimpiadzie. Do tego trzeba mieć odpowiednie predyspozycje. Nie wszystkiego da się nauczyć, z pewnymi rzeczami (predyspozycjami) trzeba się urodzić, to właśnie jest talent.

No skoro ludzie niepełnosprawni potrafią pokazać tyle determinacji, że chociażby nie mając kończyn potrafią pokonywać maratony, pięcioboje i cholera wie co jeszcze to chyba tak.

Zaściankowe przekonania to takie, które są sprzeczne z mniejszością?
No nie do końca. Chodzi mi po prostu o takie, które strasznie trudno z ludzi wyplenić bo wciąż są twardo wbijane do głów dzieciaków, jak w eksperymencie z małpami i drabiną, nie wiem czy o nim czytaliście.

http://wiki.answers.com/Q/Did_the_monkey_banana_and_water_spray_experiment_ever_take_place

Z resztą mi nie zależy na przekonywaniu was i zapewne vice versa, a trochę już odbiegliśmy od tematu tego wątku.

Co do szkoły, PJWSTK rzeczywiście jest jedyną sensowną uczelnią jeśli chodzi o grafikę komputerową i też się nią strasznie zajarałem w waszym wieku, ale polecałbym raczej myślenie w kategoriach realnych umiejętności jakie da Wam ta nauka. Bo jak pewnie widzicie na forach dobrym grafikiem można być nie kończąc studiów, ale technik drukarskich już się w domu, bez sprzętu nie nauczycie, chyba że suchej teorii. Także warto wybrać uczelnię, która daje jakąś możliwość zatrudnienia w zawodzie a jednocześnie jakoś się łączy z tymi zainteresowaniami i uczy projektowania, widzenia przestrzeni.
Rozmawiałem kiedyś z pewną panią grafik, która projektuje dla znajomego studia poligraficznego i ona na przykład skończyła wzornictwo przemysłowe na Politechnice Łódzkiej, a teraz zajmuje się właśnie grafiką użytkową i to dość poważną bo pracowała m.in. w zespołach opracowujących identyfikację wizualną dla takich firm jak Telewizja N czy HP - wiadomo, że takiej księgi znaku jedna osoba nie robi, ale jeśli ma się coś takiego w portfolio to coś się na rynku pracy znaczy.
Tylko z tym wzornictwem jest niestety tak, że PŁ jest bodajże jedyną politechniką z takim kierunkiem, normalnie wzornictwo jest tylko na ASP, a to już są studia, na temat których nie będę się wypowiadał...
Poza tym skoro na PJWSTK tak czy inaczej musicie płacić te 1000 zł z hakiem to może lepiej wziąć je jako drugi kierunek. Jeśli ktoś da radę oczywiście. Ewentualnie iść tam po skończeniu czegoś "dla chleba".

Co do matury - jak się przyłożysz to i po technikum dobrze zdasz, a w liceum grafiki i programowania możesz najwyżej liznąć odrobinę. Oczywiście możesz trafić na dobrego nauczyciela i rzeczywiście się czegoś nauczyć, ale lepiej o takie rzeczy pytać absolwentów konkretnych szkół.


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Skwarek on 15.02.2012, 18:27:31
To teraz jeszcze bardziej utrudniliście mi wybór szkoły :D. Będę musiał jeszcze przejrzeć różne kierunki i wybrać jakiś, dzięki któremu będę mógł dostać dobrą prace, ale też, który będzie mi się podobał, a grafikę zostawię jako hobby, które będę rozwijał w domu :P.


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Typhon on 16.02.2012, 00:52:33
Może nawet biol-chem Cię zafascynuje :D

Nesq: Do poparcia Twojej tezy, dobrym przykładem są zawodowi biegacze albo siłacze. Biegacze powinni mieć więcej miofibryli w mięśniach, jeżeli dobrze pamiętam, które odpowiadają za możliwość skurczu, rozkurczu i wytrzymałości długotrwałej mięśni. Każdy rodzi się ze średnia ilością tych włókien, nie istnieje możliwość sztucznego ich zwiększenia, tylko wyćwiczenia ich. Badania na Husainoe Bolcie czy jak to się tam pisze, wykazały, że ma on niesamowicie dużą liczbę owych włókien i mięśnie specjalnie przystosowane do biegania szybkiego i wydajnego. A to już jest czysty przypadek i predyspozycje biologiczne.



Skwara96: Gadaj z dużą ilością ludzi na ten temat. Popytaj licealistów i tych z technikum itp.


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: agape on 16.02.2012, 01:09:02
To można wyćwiczyć przecież trzeba tylko zacząć pakować w 2 miesiącu życia. Sukces gwarantowany.


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Sooly on 16.02.2012, 10:33:45
Ech, myśl sobie co chcesz. Tylko pewnie uważasz też, że możemy odziedziczyć "talent" po mamie, tacie, kim tam chcesz. A jak pewnie wiesz dziedziczymy wyłącznie poprzez geny. Ale niestety nie ma na świecie naukowca, który by przyznał, że taki gen istnieje. No ale to jak kłócenie się w kwestiach religii, wierz sobie w swoje - mi to nie przeszkadza... Chociaż ja nad wiarę przedkładam wiedzę i doświadczenie, zwłaszcza ludzi starszych i mądrzejszych ode mnie i szczerze mówiąc, nigdy się jeszcze na tym nie zawiodłem.

Chociaż muszę Wam przyznać, że predyspozycje sportowe to coś w co po prostu nie trzeba wierzyć, budowa ciała to fizyczny czynnik, który realnie dziedziczymy i dlatego murzyni są mistrzami olimpijskimi w biegach, są zwyczajnie lepiej przygotowani ewolucyjnie, bieganie po sawannie przez tysiące lat robi swoje. Ale gen artysty, no proszę Was...

Cytuj
Każdy rodzi się ze średnia ilością tych włókien, nie istnieje możliwość sztucznego ich zwiększenia, tylko wyćwiczenia ich. Badania na Husainoe Bolcie czy jak to się tam pisze, wykazały, że ma on niesamowicie dużą liczbę owych włókien i mięśnie specjalnie przystosowane do biegania szybkiego i wydajnego. A to już jest czysty przypadek i predyspozycje biologiczne.

W ogóle jak chcecie tak dalej ciągnąć temat to może załóżcie osobny wątek :)


Może nawet biol-chem Cię zafascynuje :D
Znam takich co zmieniali zdanie tuż przed złożeniem deklaracji maturalnych ;)


Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: DominikW on 10.05.2012, 15:04:01
Aj, tam odsyłam do książki, która jest napisana na podstawie badań naukowych.

(http://ecsmedia.pl/c/talent-nie-istnieje-droga-do-praktycznego-osiagania-mistrzowskich-umiejetnosci-b-iext6926855.jpg)

http://sensus.pl/ksiazki/talent-nie-istnieje-droga-do-praktycznego-osiagania-mistrzowskich-umiejetnosci-artur-krol,talnie.htm

Dodatkowo podam materiał pewnego mistrza, sportowca, który też się na ten temat zastanawiał

http://jakzagadac.pl/index.php?topic=1135.0



Tytuł: Odp: Wybór szkoły
Wiadomość wysłana przez: Namae on 10.05.2012, 16:36:28
Napiszę jak sprawa wygląda z mojego własnego doświadczenia:
Pod koniec gimnazjum także miałam sporo wątpliwości, jaką szkołę wybrać(a interesuję się szczególnie digital painting'iem). Kombinowałam, myślałam, zamulałam serwery stron danej szkoły i ostatecznie... siedzę sobie już drugi rok w LO na profilu, który odpowiada moim zainteresowaniom(pomimo, że z komputerami ani sztuką nie ma NIC wspólnego). Umyślnie nie wybierałam szkoły o najwyższym poziomie kształcenia, bo i tak wiem, że większość z tego, czego się naucza nie ma później praktycznego zastosowania, zresztą bez względu na to, jaką szkołę się wybiera program nauczania jest ten sam. Jeżeli wybierasz technikum jedyną różnicą są dodatkowe zajęcia przygotowujące do zawodu.
Teraz "dokształcam" się na własną rękę po szkole i powiem, że nienajgorzej na tym wychodzę ;]